Wyświetlenie artykułów z etykietą: zwierzęta

Właśnie nadaliśmy mu imię Rafał. Dlaczego.  Ponieważ Rafał Rutkowski, mieszkaniec Drawska Pomorskiego spotkał jeża. Kiedy mu się przyjrzał zobaczył, że zwierzątko ma ranę.  Do tego wyglądał bardzo źle, był zasmarkany i w opinie mieszkańca nie wróżył to dobrze.

Dodatkowe informacje

  • .

Do jednej z nieruchomości na ulicy Reinera w Drawsku Pomorskim przybłąkała się suczka, która się oszczeniła na w budzie psa właściciela nieruchomości i ma 6 cudnych szczeniaczków.

Dodatkowe informacje

  • .
wtorek, 27 kwiecień 2021 19:07

Małe liski uratowane przez mieszkańców Drawska

Dzisiaj w godzinach południowych w Drawsku Pomorskim miała miejsce akcja ratowania niewielkich młodych lisków. Na szczęście zakończona sukcesem.

Dodatkowe informacje

  • .
sobota, 24 kwiecień 2021 11:03

Rysie coraz częściej w naszej okolicy – video

Od kilku dni docierają do nas informacje, że w okolicy „spacerują” rysie, lub przynajmniej jeden. Ten na filmie został zauważony przez Eryka Markowskiego w okolicach pomiędzy Mielenkiem a Gudowem. Jak widać z materiału ryś zbytnio nie przejmuje się obecnością człowieka.

Dodatkowe informacje

  • .

Ten kociak, został podrzucony do amerykańskich wojsk stacjonujących w Konotopie. Przekazali oni go pracownicom poligonu i wolontariuszom z drawskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami ZDR. Kociak wymagał leczenia.

Dodatkowe informacje

  • .

27 marca Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świdwinie otrzymał zgłoszenie o wężu w garażu przy ulicy Wiejskiej w Połczynie-Zdroju.

Dodatkowe informacje

  • .

23 marca doszło do ataku wilków. Wg informacji jakie otrzymaliśmy od mieszkańców do ataku doszło przy ul. Jesionowej w Czaplinku.

Zgodnie z informacją mieszkanki w Sławogrodzie w Czaplinku przy ulicy Jesionowej doszło do ataku wilków. Wilki zagryzły trzy owce.

Właściciele informują, że zostało to potwierdzone przez Wydział Spraw Terenowych I Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska że Złocieńca. Owce były atrakcją dla zwiedzających gości Sławogrodu.

Przestrzegamy mieszkańców, a szczególnie osoby spacerujące z psami w okolicach ulicy Jesionowej – informują właściciele zagryzionych zwierząt.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Czaplinek

Straż Miejska w Czaplinku podjęła interwencję po zgłoszeniu, że na jednej z posesji w gminie znajduje się pies w bardzo złym stanie. Po przybyciu na miejsce Strażnicy Miejscy stwierdzili, że pies potrzebuje opieki weterynaryjnej.

Po wezwaniu weterynarza,  okazało pies jest w bardzo złym stanie a rokowania wobec niego są bardzo złe. Do rany na kufie wdała się infekcja, a sam pies nie może jeść i pić. Pozostawiony bez opieki przez właścicieli nie poradzi sobie.

Sytuację skomentował Komendant Straży Miejskiej w Czaplinku: Nie rozumiem jak można doprowadzić do takiego stanu wiernego zwierzaka. Kufa jest zaropiała i zgniata.

Dowiedzieliśmy się, że Straż Miejska w Czaplinku podjęła wszelkie dozwolone prawem działania w celu ukarania opiekuna.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Czaplinek

W niewielkiej miejscowości Żelisławie w gminie Czaplinek w woj. zachodniopomorskim wilki zaatakowały owce znajdujące się w stajni.

Według relacji właścicieli stajni w nocy, 7 marca drapieżniki przedostały się przez ogrodzenie, wdarły się do budynku i zagryzły dwie dorosłe owce. Najmniejsze cztery zabrały ze sobą do lasu. Oprócz tego raniły trzy kolejne.

Na miejsce wezwane zostały już służby i weterynarz, który potwierdził, że sprawcami są wilki.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Czaplinek

W niewielkiej miejscowości Żelisławie w gminie Czaplinek w woj. zachodniopomorskim wilki zaatakowały owce znajdujące się w stajni.

Według relacji właścicieli stajni w nocy, 7 marca drapieżniki przedostały się przez ogrodzenie, wdarły się do budynku i zagryzły dwie dorosłe owce. Najmniejsze cztery zabrały ze sobą do lasu. Oprócz tego raniły trzy kolejne.

Na miejsce wezwane zostały już służby i weterynarz, który potwierdził, że sprawcami są wilki.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Czaplinek

Schronisko dla bezdomnych zwierząt jest miejscem, w którym zwierzę może znaleźć schronienie i pożywienie, jednak brakuje mu przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa i miłości. W takich miejscach mieszkają przecież głównie psy i koty porzucone przez swoich właścicieli.

Z inicjatywny wychowawczyni z Zakładu Karnego w Wierzchowie Pani Arlety została przeprowadzona zbiórka karmy i koców dla zwierzaków. Zebrano kilkaset koców i ponad 300 kg karmy. W dniu wolnym od służby funkcjonariuszki Zakładu Karnego w Wierzchowie zawiozły dary do Schroniska w Szczecinku. Była to kolejna wizyta pracowników Zakładu Karnego  w szczecineckim schronisku. 

Psiak wybrał funkcjonariuszkę na swoją Panią. Już mieszkają razem

Podczas takiej wizyty  można sobie uświadomić jak ogromne są potrzeby  zwierząt  i ile wymagają pomocy. Głównie są to koty i psy już wiekowe, porzucone przez właścicieli, schorowane – mogące sprawiać problemy i generować koszty.

Psiak wybrał funkcjonariuszkę na swoją Panią. Już mieszkają razem

Sobotni wyjazd do schroniska, dla jednej z funkcjonariuszek okazał się brzemienny w skutki. Jeden z psich lokatorów schroniska wybrał ją na swoją nową panią. Decyzja zapadła i już w poniedziałek  szczęśliwy zwierzak z nowo adoptowaną właścicielką zamieszkali pod wspólnym dachem.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Wierzchowo

Na naszą skrzynkę przyszedł komunikat od lekarza weterynarii ze Złocieńca Marka Sarzewskiego w imieniu lecznicy zwierząt  Vet Centrum w Złocieńcu. Jak wynika z komunikatu lekarze obserwują coraz więcej psów z objawami parwowirozy.

Zakażone psy mają biegunkę i wymioty. Najczęściej są to zwierzęta z miasta Złocieniec oraz z Osieka Drawskiego.

W ostatnich dniach przychodzi do naszej lecznicy oraz więcej psów z objawami parwowirozy - wymioty, biegunka. Chore psy pochodzą z miasta Złocieniec i wsi Osiek Drawski – poinformował Marek Starzewski.

Lekarz nie wyklucza kolejnych ognisk choroby

Nie wykluczamy kolejnych ognisk choroby. Psy zaszczepione przeciw parwowirozie przechodzą chorobę zdecydowanie łagodniej. Zalecamy by zgłaszać się z chorymi psami do lecznic weterynaryjnych, również w początkowej fazie choroby, ponieważ łatwiej uratować zdrowie i życie ukochanego czworonoga – podpowiada lekarz weterynarii ze Złocieńca.

Lekarz Marek Starzewski podesłał nam również wyniki szybkiego testu diagnostycznego z dodatnim wynikiem, które potwierdzają chorobę.

Ostrzeżenie lekarza weterynarii. W Złocieńcu Coraz więcej psów z objawami parwowirozy.

Parwowiroza psów – zakaźna, zaraźliwa choroba atakująca głównie psy młode, do szóstego miesiąca życia. Niekiedy może również dotyczyć psów dorosłych, w szczególności niezaszczepionych i jest wywoływana przez parwowirusa psiego. Parwowirusy atakują wiele gatunków zwierząt (m.in. drób wodny, lisy, świnie, koty). Obecnie dominuje postać jelitowa. Choroba może mieć różny przebieg w zależności od szczepu wirusa, kondycji zwierzęcia i od jego wieku. Wdrożona terapia w większości przypadków skutkuje wyleczeniem, choć śmiertelność przy tej chorobie jest i tak stosunkowo duża, nawet mimo podjęcia czynności lekarskich.

Parwowiroza to groźna choroba psów, której nie wolno bagatelizować i w przypadku podejrzenia jak najszybciej udać się do weterynarza. 

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Złocieniec

Bez żadnego przygotowania , doświadczania oraz profesjonalnego sprzętu członkowie Koła Łowieckiego Żbik-Budowo poradzili sobie z dzikami, które licznie odwiedzały osiedle w Budowie.

Mieszkańcy złocienieckiego osiedla Budowo przez długi czas traktowali dziki jak atrakcję turystyczną. Pozostawione resztki przy śmietnikach stanowiły znów atrakcję dla dzików, które licznie i codziennie przechadzały się po osiedlu. Z czasem zaczęło to być niebezpieczne szczególne kiedy pojawią się małe dziki, a na drodze może stanąć dziecko.

Mieszkańcy poprosili o pomoc myśliwych z Koła Łowieckiego Żbik – Budowo. Ci postanowił spróbować pomóc rozwiązać problem i zagrożenie jakie od pewnego czasu stwarzały dziki które z wojskowego osiedla zrobiły sobie drugi dom. 

Mając na uwadze ostatnie wydarzenia z Jaworzna, chcieliśmy sprawdzić i pokazać iż istnieją inne sposoby załatwiania kwestii dzików które przestają bać się ludzi. Nie było łatwo, ale nikt nie mówił że będzie. Tak naprawdę posiadając kawałek klatki pozbawionej podłogi nikt nawet nie pomyślał że może nam się to udać – relacjonuje Radosław Dominowski

Myśliwym się udało. Ostatniej nocy odłowili 11 dzików, które  bezpiecznie trafiły do lasu, pod paśnik oddalony o 15 kilometrów od złocienieckiego osiedla.

Ich akcję można zobaczyć na filmie Radosława Dominowskiego

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Złocieniec

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Kaliszu Pomorskim radni będą debatować nad uchwałą w sprawie przyjęcia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gmin Kalisz Pomorski na rok 2021.

Jak wynika z projektu uchwały na realizację programu Kalisz Pomorski zamierza przeznaczyć środki w wysokości 44 750 zł. W tym 20 000 na zadania realizowane przez schronisko, 4 750 zł na opiekę nad wolno żyjącymi kotami i ich dokarmianie, a pozostałe 20 tys. zł. na zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadku zdarzeń drogowych, kastracji, sterylizacji wolno żyjących kotów, usypianie ślepych miotów oraz ograniczenie niekontrolowanego rozrodu zwierząt domowych.

W uchwale wymieniono podmioty, z którymi gmina będzie współpracować przy realizacji programu. Są to schronisko w Młodolinie  (gmina Dobiegniew) oraz lekarz weterynarii Adam Orłowski w Kaliszu Pomorskim. Z tymi podmiotami gmina podpisała stosowne umowy.

Dodatkowe informacje

  • .
Dział: Kalisz Pomorski

Żubry to wdzięczne i potężne zwierzęta. Nie każdy ma okazję spotkać je w ich naturalnym środowisku. Najczęściej jeśli widzimy je na żywo to są to zagrody. Na Pojezierzu Drawskim powoli stają się codziennością. Upodobały sobie także poligon drawski i dla każdego fotografa to nie lada gratka móc je fotografować w ich środowisku.

Poniżej opowieść Radosława Dominowskiego ze spotkania z tymi wspaniałymi zwierzętami.

Dzięki uprzejmości drawskich leśników, udało mi się zlokalizować stado bytujących w naszym regionie  żubrów. Ich lokalizacja miała miejsce na obszarze  znajdującym się w otulinie poligonu drawskiego. Postanowiłem, iż spróbuję wykonać kilka zdjęć pokazujących życie tych zwierząt w zimowej scenerii. Do żubrów dotarłem pieszo, zastając je leżące na jednym z leśnych zboczy nieopodal miejscowości Studnica.

Podejście ich  na dość bliską odległość okazało się nienajlepszym pomysłem, przed czym zdecydowanie przestrzegam podczas spotkania z tymi olbrzymimi zwierzętami. Żubr, to okazały  i majestatyczny zwierz.

Dziesiątki żubrów na poligonie drawskim i spotkanie oko w oko

Choć na zdjęciu piękny, słodki i uroczy,  to ciągle dziki i nieprzewidywalny. Dziko żyjące są raczej płochliwe i unikają kontaktu z człowiekiem, niemniej jednak dorosłe byki, które gdy często spotykają ludzi, zatracają lęk przed nimi i niekiedy mogą być agresywne. Jak wszystkie dzikie zwierzęta, gdy czują się zagrożone mogą zaatakować w celu zapewnienia sobie bezpiecznej przestrzeni.  

Dorosły żubr mierzy około 3,5 m długości, średnio 2 m wysokości, a jego waga  to nawet 800 kg !!! Taki olbrzym potrafi biec z prędkością 40 km/h., bez problemu pokonując rozmaite przeszkody terenowe. 

Dziesiątki żubrów na poligonie drawskim i spotkanie oko w oko

Przekonałem się o tym na własnej skórze, gdy nieświadomie  przekroczyłem tą bezpieczną granicę odległości i stado tych potężnych  zwierząt ruszyło w moją stronę z niewiadomymi mi zamiarami.  

Uroda, gracja, i wspaniały ruch tych zwierząt wywoływał we mnie zachwyt i pełen respektu podziw. Dołączyła do tego niesamowita adrenalina, która aktywizowała mnie do szybkiej i niezwłocznej  ucieczki z miejsca nieprzemyślanych i niebezpiecznych odległości jakie próbowałem przekroczyć. W trosce o nasze życie i zdrowie  bariera bezpiecznego dystansu wynosząca około 50 m., pod żadnym pozorem  nie powinna być przekraczana. 

W pobliżu stada przebywałem kilka godzin , przyzwyczajając żubry  do swojej obecności. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała.  Zza chmur co jakiś czas nieśmiało wychodziło  słońce, a przelotne, intensywne opady śniegu zaburzały obraz rejestrowany przez aparat.

Mimo wszystko  udało mi się wykonać kilkanaście ciekawych i nietypowych ujęć pokazujących piękno oraz niesamowite zachowanie zwierzęcia, które w Polsce stało się symbolem polskiej przyrody.  Co wyszło z tego spotkania oceńcie sami.

Dodatkowe informacje

  • .
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM