Wyświetlenie artykułów z etykietą: Jezioro Drawsko

czwartek, 26 maj 2016 22:21

Zagadka Nimfy. Wielkie łodzie motorowe

JEZIORO TAJEMNIC. Trop w sprawie wielkich łodzi motorowych, które pływały przed wojną po jeziorze Drawsko zdaje się nie mieć końca. Po ustaleniu istnienia dwóch łodzi, okazuje się, że mogła być trzecia. Czy potężna śruba spoczywająca nad jeziorem należała do niej?

Oddajmy głos Zbigniewowi Januszańcowi, miłośnikowi historii z Czaplinka:

Burmistrz (Czaplinka- przyp. Red.) Krupiński w swym sprawozdaniu z 1950 roku napisał o dwóch poniemieckich jednostkach pływających mieszczących 50 i 60 osób. Oglądając przedwojenne pocztówki z łodziami motorowymi „Moewe” i „Reiher” można zwątpić, czy łodzie te mogły wziąć na pokład aż tylu pasażerów. Rodzi się przypuszczenie, że burmistrz Krupiński mógł po prostu z nieznanych nam powodów zawyżyć liczby osób, które mogły pomieścić te łodzie. Ale jest jeszcze jeden ciekawy trop. 

 Zagadka Nimfy

W książce Lothara Raatza „Tempelburg. Die Geschichte einer pommerschen Kleinstadt” z 1983 r. na str. 72 znajdujemy informację, z której wynika, że przedwojenny właściciel łodzi motorowej „Moewe” - Gustav Zemke - posiadał także wycieczkową łódź motorową o nazwie „Nixe” (czyli: „Nimfa Wodna”). 

- Jak ta łódź wyglądała? Czy była większa od tych łodzi motorowych, których wizerunki znamy z pocztówek? Jakie były losy tajemniczej „Nimfy Wodnej”? Czy uda się znaleźć odpowiedź na te pytania? – zastanawia się pan Zbigniew.

Tymczasem otrzymaliśmy zapytanie Czytelników o bardzo dużą śrubę, która leży na terenie obecnego Ośrodka Sportów Wodnych w Czaplinku. Podobno spoczywa ona już tak długo, że przestała zwracać czyjąkolwiek uwagę. Tymczasem jej rozmiary sugerują (na zdjęciu fotografia z dzieckiem, ok. 115 cm wzrostu),  że mogła napędzać dużą jednostkę. 

Dział: Czaplinek
piątek, 13 maj 2016 21:55

Będą filmować jezioro Drawsko pod wodą

 

W ramach Akcji Eksploracyjno – Historycznej „Jezioro Tajemnic” w jeziorze Drawsko w Czaplinku odbędzie się nurkowanie, którego celem będzie zdobycie dokumentacji fotograficznej i filmowej zatopionego około dwa wieki temu wojskowego placu ćwiczeń. Kiedy? Podczas najbliższego „długiego” weekendu, w dniach 27 i 28 maja 2016 roku. Można przyjść i popatrzeć.

Zatopiony plac manewrowy husarii pruskiej to druga, po „U-Bootach”, wielka legenda jeziora Drawsko. Grupa nurków ma zamiar zlustrować okolice tajemniczego, nigdy bezpośrednio nie badanego wojskowego placu, który – jak wskazuje miejsca legenda – w ciągu chwili osunął się na dno jeziora Drawsko. Grupie przewodzić będzie Dariusz de Lorm, najlepszy instruktor nurkowy świata A.D. 2013.

Istnienie anomalii na dnie udało się już potwierdzić. Dokonał tego Andrzej Osadczuk z Uniwersytetu Szczecińskiego, Doktor nauk o Ziemi. Przy okazji prowadzenia innych badań na jeziorze Drawsko, postanowił sprawdzić także starą czaplinecką legendę i spenetrować akwen na wytypowanym wcześniej obszarze w Zatoce Manewrowej.

– W badaniach prowadzonych przy współpracy Instytutu Morskiego w Gdańsku użyłem sonaru, który śledził powierzchnię dna i szukał znajdujących się tam obiektów.

Obraz sonarowy wskazał, że naprzeciw miejsca, w którym znajduje się obecnie czaplineckie targowisko, na głębokości 16 metrów znajduje się nienaturalnie płaski obiekt o powierzchni aż 80 na 60 metrów. Pozostałości dawnego placu przykrywa warstwa mułu, a każda próba rozgrzebania go powoduje wzniesienie się gęstej zawiesiny, która mocno ogranicza i tak już słabą widoczność na tak znacznej głębokości. Tym niemniej, na obrazie sonarowym dna dostrzeżono zarysy prostokątnego obiektu, który niemal przylega do brzegu jeziora.

Jak mogło dojść do tego, że przybrzeżny fragment terenu o dużej powierzchni nagle znalazł się pod wodą? Zdarza się, że podobne zjawiska zachodzą wskutek lokalnego wstrząsu tektonicznego. Tak mogło być i w tym przypadku, jednak nie jest wykluczone, że do zdarzenia tego przyczynił się sam człowiek. Jak wskazuje dr A. Osadczuk, który odkrył podwodny plac przy pomocy sonaru, „w sytuacji, gdy stromo nachylony stok jest w stanie równowagi chwiejnej, nawet niewielki impuls może spowodować jego osunięcie się. W tym przypadku takim impulsem mogła być na przykład salwa armatnia oddana na wojskowym placu ćwiczeń. Jest to o tyle prawdopodobne, że w opowieściach o tym wydarzeniu pojawiają się wzmianki, jakoby miało ono mieć miejsce w noc sylwestrową.”.

Plan nurkowania w Jeziorze Drawsko: 

27.05.2016 (piątek) - o godz. 9:00 rozpoczęcie przygotowań do zejścia pod wodę w wyznaczonym miejscu. 

  • Czas zejścia pod wodę to godz. 10:00 - 10:30, nurkowanie będzie trwało ok 3 - 4 godziny. 
  • Nurkowie zabierają kamery i aparaty w celu udokumentowania dna jeziora. 
  • Między godziną 14:00 a 15:00 - zakończenie nurkowania i zapoznanie się z materiałami z rejestratorów. 
  • Prace podwodne będą wydłużone jeśli zajdzie taka potrzeba.

28.05.2016 - akcja będzie przebiegała identycznie.

Na miejscu będzie namiot Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim, w którym będzie punkt zborny. Eksploratorzy wykonają zdjęcia, nagrają także filmy z nurkowania, które mają zamiar udostępnić zainteresowanym mediom na nośnikach magnetycznych - bezpośrednio po wynurzeniu. 

 

Dział: Czaplinek
środa, 11 maj 2016 21:35

W czwartek rekonesans nad jeziorem Drawsko

W ramach prowadzonej przez powiat drawski Akcji Eksploracyjno – Historycznej „Jezioro Tajemnic” w najbliższy czwartek  (12 maja 2016 r.) do Czaplinka przybędzie 55 – osobowa grupa rekonesansowa z Uniwersytetu Adama Mickiewicza z Poznania.  

Grupie, w skład której wchodzić będzie 51 studentów i 4 pracowników Instytutu Historii UAM, przewodzić będzie Prorektor UAM Prof. Dr hab. Zbigniew Pilarczyk, Kierownik Zakładu Historii Wojskowej Instytutu Historii UAM. Towarzyszyć mu będzie kadra Zakładu, Prof. Dr hab. Maciej Franz, Dr Bartosz Kruszyński oraz Dr Karol Kościelniak.

Agenda wydarzenia przewiduje m.in. panel dyskusyjny p.t. „Jezioro Tajemnic” (godz. 16.30 w siedzibie LO w Czaplinku, przy ul. Parkowej 2), który poprowadzi Dr Łukasz Gładysiak ze Studia Historycznego „Huzar”, a także spotkanie z przedstawicielami Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim oraz dyskusję na temat możliwości zacieśnienia współpracy między uczelnią, a uczestnikami Akcji. Od godz. 17.30 rozpocznie się spacer studyjny po Czaplinku, podczas którego zaprezentowanych zostanie kilka miejsc związanych z Akcją, które mogą stać się interesującym obiektem dalszych badań.

Kolejnego dnia uczestnicy wizyty przemieszczą się w poligonowe rejony powiatu, by uczestniczyć w obchodach 70-lecia Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko.

Wizyta studyjna odbędzie się w ramach podpisanego 25 lutego 2016 r. przez Starostę Stanisława Kuczyńskiego trójstronnego porozumienia ze Studiem Historycznym „Huzar” z Koszalina oraz z poznańskim UAM-em. Przedmiotem porozumienia jest między innymi współpraca naukowa i organizacyjna w zakresie badań nad wydarzeniami historycznymi związanymi z jeziorem Drawsko. Strony porozumienia zadeklarowały wolę stałej współpracy merytorycznej w zakresie badań historycznych zmierzających do odkrycia historii jeziora, a także organizacji wspólnych przedsięwzięć o charakterze naukowym i popularnonaukowym, związanych zwłaszcza z historią regionalną. Uniwersytet udzielił także patronatu nad Akcją. 

Dział: Czaplinek

Statek Perkoz ponownie wyruszył na wody jeziora Drawsko. Za 20 złotych można odbyć rejs trwający dwie godziny.

Rejs trwa ok. 2 godzin i przebiega malowniczymi wodami po j. Drawsko na wyspę Bielawę. Wspaniała wyprawa pozwoli na spędzenie miłych chwil w gronie rodziny lub przyjaciół podczas, której możemy podziwiać piękne krajobrazy (ilość miejsc 12). Statek wypływa z przystani Ośrodka Sportów Wodnych w Czaplinku.

Rozkład kursów:

  • I rejs - godz. 11:00
  • II rejs - godz. 16:00
  • Bilet wstępu: 20 zł, dzieci do lat 10 – 15 zł 

Istnieje tez możliwość realizacji rejsów na zamówienie. Inf. OSW – Czaplinek ul. Nadbrzeże Drawskie 1 tel. 665 777 716.

Przypomnijmy, że statek wypłynął na wody jeziora Drawsko 13 czerwca 2015, kiedy to w Ośrodku Sportów Wodnych w Czaplinku odbyła się uroczystość nadania nazwy nowemu statkowi PERKOZ. Matką chrzestną stateczku została młoda utalentowana mieszkanka Czaplinka Maria Spirin.

Nazwa stateczku „PERKOZ” została wyłoniona w drodze konkursu, na który przesłano 6 propozycji, zwycięzcom został mieszkaniec Czaplinka Zbigniew Januszaniec.

Dane statku

  • Katamaran – MRS MURPHY rok produkcji 2006 
  • długość całkowita-7,92 m
  • szerokość-2,51 m
  • wysokość do najwyższej nierozbieralnej części -1,30 m
  • Silnik Mercury 115 km czterosuw rok produkcji 2006 – Kanada (spalanie w cyklu mieszanym ok. 5l/h )
  • ilość miejsc-12
  • sterówka
  • zbiornik na benzynę stacjonarny 60 l- 1 szt
  • kotwica -1 szt
  • Łódź została zarejestrowana jako mały statek pasażerski posiada świadectwo żeglugowe (bk 2) tur –co uprawnia ją do żeglugi w rejonach pływania 2,3 i 4.  A także dokumenty rejestracyjne statku żeglugi.
Dział: Czaplinek

JEZIORO TAJEMNIC. Drużyna nurków spenetrowała fragment jeziora Drawsko. Spod wody wydobyli łódź! 

- Chcieliśmy pochwalić się znaleziskiem i wydobytą łodzią. Może to jeszcze nie u-boot, ale od czegoś trzeba zacząć – relacjonuje Robert Werner z Szamotuł.

2016-05-06 Wydobyto mały wrak łodzi z dna jeziora Drawsko

Wrak znajdował się na głębokości 10 metrów. Poszukiwania przeprowadzone były 2-go bm., podczas długiego majowego weekendu i tego też dnia odbyło się wydobycie. W składzie drużyny była ekipa WOPR Rogoźno oraz „Potopieńcy Kabana”.

- Apetyt mamy ogromny, więc niedługo na pewno będziemy mogli pochwalić sie kolejnymi znaleziskami – dodaje nurek.

Ekipa „Jeziora Tajemnic” czeka z niecierpliwością!

2016-05-06 Wydobyto mały wrak łodzi z dna jeziora Drawsko

 

Dział: Czaplinek
poniedziałek, 02 maj 2016 14:39

Znalezisko ze słoika z 1978 roku

JEZIORO TAJEMNIC. Interesująca pamiątka z 1978 roku. „Rzeka Drawa na 1100 metrach od ujścia jeziora z Drawskiego” – tak brzmi napis na dokumencie odnalezionym w pobliżu jeziora w… słoiku.

Nie wiadomo, z jakim zamiarem dokument został zamknięty w słoiku i porzucony. Być może miała to być forma listu w butelce. Tymczasem stał się kapsułą czasu. „Certyfikat Żelazny” sporządzony został prawdopodobnie jako forma uczczenia opisanej na nim okoliczności, przez załogę jachtu „Wyga”. 

Po latach odnalazł go Zygmunt Danielewski z Gospodarstwa Agroturystycznego Rzepowo. Natrafił na swoje znalezisko podczas spaceru w połowie lutego. Jego uwagę przyciągnął słoik typu twist, leżący nad brzegiem Drawy w okolicach Rzepowa. W środku było zapisane zawiniątko.

Na piśmie umieszczono też nazwiska załogantów. Jeżeli są oni wśród Czytelników – prosimy o kontakt. Chętnie zamieścimy krótkie żeglarskie wspomnienia z tamtych czasów, dotyczące największego akwenu Pojezierza Drawskiego. 

Pan Zygmunt otrzymał Certyfikat Uczestnictwa w Akcji Jezioro Tajemnic, który osobiście wręczył mu Starosta Drawski Stanisław Kuczyński.

2016-05-02 Znalezisko ze słoika z 1978 roku

 

Dział: Czaplinek
piątek, 29 kwiecień 2016 16:17

WORLDtechnix dokłada 5tys zł do nagrody za U-Boota

WORLDtechnix, światowa firma mająca siedzibę w Złocieńcu – podbija stawkę o kolejne 5 tysięcy złotych. Deklaruje także pomoc techniczną przy wydobyciu wraku „U-Boota”, jeśli zajdzie taka potrzeba.

W czwartek 28 kwietnia firma reprezentowana przez Roberta Jandę, Konrada Kiełbasę oraz Jakuba Jandę dołączyła w siedzibie Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim do grona sponsorów nagrody głównej w Akcji Eksploracyjno – Historycznej „Jezioro Tajemnic”. 

- Jestem przekonany, że nagroda osiągnie pułap nawet 100 000 złotych – powiedział tuż po podpisaniu dokumentów Starosta Stanisław Kuczyński. 

Firma WORLDtechnix specjalizuje się w kompleksowych usługach demontażu, relokacji oraz montażu maszyn, instalacji przemysłowych, linii produkcyjnych oraz obiektów przemysłowych. Działa w krajach Europy, Azji, a także Ameryki Północnej i Południowej, umożliwiając swoim klientom relokację maszyn w każde wybrane miejsce. Poza kompleksową relokacją wykonuje także wszelkie usługi związane z modernizacją parku maszynowego w przedsiębiorstwach.

Przypomnijmy: dotychczasowymi sponsorami nagrody za odnalezienie i wydobycie wraku historycznego okrętu podwodnego z okresu II wojny światowej lub wcześniejszego są: Powiat Drawski, Gmina Czaplinek, Kabel Technik Polska sp. z.o.o., Hotel „Pałac Siemczyno” wraz z Henrykowskim Stowarzyszeniem w Siemczynie, ECN – Systemy Nurkowe z Drawska Pomorskiego oraz World Technix ze Złocieńca.

 

 

Dział: Czaplinek
poniedziałek, 25 kwiecień 2016 15:42

U-Booty… serwowane w restauracji Stary Drahim

JEZIORO TAJEMNIC. Miło nam poinformować o pierwszej inicjatywie kulinarnej związanej z Akcją „Jezioro Tajemnic”. W karcie dań tytułowej restauracji położonej w pięknym zakątku nad jeziorem Drawsko widnieje logo naszej akcji i pewne tajemnicze danie.

  • - Pomyślałem, iż wypada powiadomić Starostwo o tym, że  w  związku z akcją  Jezioro Tajemnic  i poszukiwaniu U- Botów (…), postanowiłem włączyć się do akcji jako restauracja – mówi Ryszard Swęd, właściciel. - Można te U-Booty znaleźć w menu restauracji Stary Drahim, w Starym Drawsku. 

Jak wskazuje pan Ryszard, jest to danie typowo rybne z nawiązaniem do jeziora i wody.

  • - Myślę, że wygląda smakowicie, a smakuje jeszcze lepiej niż wygląda – dodaje. 

Ekipa „Jeziora Tajemnic” gratuluje pomysłu i inicjatywy. Do firmy powędruje także Certyfikat Uczestnika Akcji! Prosimy o nadsyłanie historycznych zdjęć, pocztówek lub informacji o innych pamiątkach – pokażmy, jak wyglądało STARE Drawsko!

Dział: Czaplinek

Mariusz Kurowski w imieniu firmy ECN – Systemy Nurkowe z Drawska Pomorskiego podpisał porozumienie o współpracy z Powiatem Drawskim w ramach Akcji Eksploracyjno – Historycznej „Jezioro Tajemnic”. Firma nie tylko podniosła pulę nagrody za wydobycie i przekazanie Starostwu Powiatowemu wraku historycznego okrętu podwodnego o kolejne 5 tys. zł, ale także ufundowała skafander nurkowy, który będzie nagrodą za najlepszą nadesłaną relację z nurkowania na wrakach z jeziora Drawsko.
Podpisanie porozumienia odbyło się 15 kwietnia br. w siedzibie firmy ECN Systemy Nurkowe w Drawsku Pomorskim przy ul. Sobieskiego 6. Wydarzeniu towarzyszyła m.in. kamera Telewizji Polskiej, która zbiera materiały do ogólnopolskiego reportażu na temat Akcji. Reportaż ma zostać wyemitowany 14 maja br. w TVP 3.
Nagroda rzeczowa w postaci profesjonalnego kostiumu nurkowego ma wartość ok. 5,5 tys. zł. Będzie to bardzo atrakcyjny laur za najlepszą nadesłaną przez osobę indywidualną relację z nurkowania na jakichkolwiek wrakach (łodziach, jachtach lub innych) spoczywających na dnie jeziora Drawsko. Relacja obejmować ma zarówno tekst, jak i dokumentację fotograficzną lub filmową, wraz z podaniem przybliżonych współrzędnych wraków. Konkurs zostanie niebawem ogłoszony i potrwa do końca listopada 2016 r., po czym nastąpi uroczyste wręczenie nagrody. Kostium nurkowy zostanie dopasowany do osoby zwycięzcy, w zależności czy będzie to kobieta, czy mężczyzna.
Po co Starostwu namiary na wraki?
- To nie tylko wspólne odkrywanie tajemnic potężnego jeziora Drawsko – tłumaczy Starosta Stanisław Kuczyński. - Współrzędne są nam potrzebne do opracowania mapy wraków. Ta, będzie przydatna zarówno ze względów bezpieczeństwa, ale także jako nowy produkt turystyczny. Nie wszyscy muszą latać nad Morze Czerwone, by ponurkować na wrakach. Jezioro Drawsko jest bardziej pasjonujące, bo tak naprawdę – ciągle nieodkryte.
Przyszła konkursowa nagroda - suchy skafander firmy Bare, model Trilam Tech Dry ufundowany przez drawską firmę ECN Systemy Nurkowe wykonany jest z ekskluzywnego trójwarstwowego trylaminatu. Specjalnie zaprojektowany teleskop połączony z pasem krocznym i systemem szelek daje nam idealne dopasowanie i doskonały komfort pod wodą. Suche skafandry BARE są legendarne z powodu ich wytrzymałości i długowieczności. Ponadto BARE oferuje 30 letnią  gwarancję na łączenia w swoich suchych skafandrach oraz dwa lata na materiał.  

 

Dział: Czaplinek

Łukasz Ogiński z Bazy Nurkowej „OCTO” nad jeziorem Drawsko nadesłał zdjęcia ze skanowania dna tego akwenu. Grupa nurków pracowała na jeziorze m.in. w ostatni weekend (9 kwietnia 2016 r.). 

Jeszcze nie wiemy, czym są zagadkowe przedmioty widoczne na dostarczonych obrazach. Z niecierpliwością czekamy na kolejne ustalenia!

Zachodniopomorskie centrum techniki nurkowej rozpoczęło swoją działalność w marcu 2005r. Głównym celem firmy jest rozpropagowanie nurkowania jako formy turystyki i rekreacji. Szkolenia nurkowe prowadzone są w systemie padi. Baza nurkowa OCTO znajduje się w Czaplinku nad jeziorem Drawsko, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego „Drawtur".

 

Dział: Czaplinek
poniedziałek, 11 kwiecień 2016 22:21

Co już wiemy o LO? Czy po Drawsku pływała wielka łódź?

JEZIORO TAJEMNIC. Jedna z teorii sytuuje w stojącym nad jeziorem Drawsko budynku Liceum Ogólnokształcącego miejsce stacjonowania obsady jednostki szkoleniowej Kriegsmarine. Miałaby ona funkcjonować tam pod płaszczykiem innej działalności w czasie ostatniej wojny światowej. Co już wiemy na podstawie ogólnodostępnych informacji? Usystematyzował to dla nas Zbigniew Januszaniec z Czaplinka, którego relację zamieszamy poniżej. Ciekawostką jest wzmianka o używanej przez Niemców ogromnej łodzi motorowej. Czy ktoś podsiada jej zdjęcie? Prosimy o kontakt!

Relacja: 

Wśród archiwalnych dokumentów z pierwszych lat powojennych, na szczególną uwagę zasługują dwa bardzo ciekawe dokumenty. Jest to informacja burmistrza Czaplinka Kazimierza Krupińskiego za okres od 27 marca 1946 r. do 30 czerwca 1950 r. oraz sprawozdanie tegoż burmistrza, obejmujące lata 1945 -1950. W sprawozdaniu tym znajdujemy m.in. taki oto fragment:

 „Dla młodzieży objętej organizacją »Służba Polsce« wyremontowano budynek w parku miejskim przy ul. Drahimskiej, wydzierżawiony obecnie na lat 20 dla Komendy Głównej S.P. na Ośrodek Wyszkolenia Żeglarskiego. Dla tejże organizacji Zarząd Miejski przekazał po samorządzie niemieckim 60-osobową łódź motorową za zwrotem poniesionych kosztów remontu”. 

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ta część sprawozdania dotyczy budynku, w którym obecnie mieści się czaplineckie Liceum Ogólnokształcące. Budynek ten jest obecnie przypisany do ul. Parkowej. Przytoczony wyżej cytat wypełnia lukę w ogólnie dostępnej wiedzy o historii budynku LO. Do tej pory wiedzieliśmy, że za czasów niemieckich budynek ten najpierw pełnił funkcję turystycznego schroniska młodzieżowego (źródła: Martin Reepel, „Pommern. Das Handbuch für Reisen und Wandern im Pommernland” Szczecin, 1932, str. 201; Władysław Piotrowicz, Czaplinek – dawniej Tempelburg na pocztówkach”, Słupsk 2010, str. 156), a później był siedzibą miejscowej placówki młodzieżowej paramilitarnej organizacji Hitlerjugend (źródło: „Stadtplan von Tempelburg” z końca lat trzydziestych XX w.). Wiadomo było również, że w 1962 roku budynek ten został przejęty przez Szkołę Podstawową, a w 1965 roku utworzono w nim filię szczecineckiego LO, która dała początek samodzielnemu Liceum Ogólnokształcącemu utworzonemu w 1967 roku.  Z relacji długoletnich mieszkańców Czaplinka wiedzieliśmy ponadto, że przed przejęciem budynku przez Szkołę Podstawową, pełnił on przez pewien czas funkcję zakładowego obiektu kolonijnego. Dzięki sprawozdaniu burmistrza Krupińskiego wiemy więcej. Ale jeszcze nie wiemy wszystkiego. 

2016-04-11 Co już wiemy o LO?

Utworzona w 1948 roku „Służba Polsce” była polską państwową organizacją paramilitarną przeznaczoną dla młodzieży w wieku 16 – 21 lat. Została rozwiązana w 1955 roku. Co działo się po 1955 roku w budynku czaplineckiego LO? Częściową odpowiedź na to pytanie znajdujemy w kronice Piotra Kasprowicza i Wiesława Krzywickiego pt. „Polska naszych dni czyli rzecz o Czaplinku 1286 -1986”. W kronice tej znajduje się m.in. relacja Piotra Kasprowicza z pełnienia przez niego w latach 1661 – 1964 funkcji przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Czaplinku. Napisał on m.in.: „Trzeba było wygrać rozprawę w arbitrażu odzyskania obiektu zwanego Plażą i budynku pod szkołę, a oba obiekty użytkowali na kolonie letnie „Tamel” [z Tarnowa – przyp. Zb. J.] i WPHTO – Łódź. W czasie arbitrażowej karuzeli przewodniczący Wrona straszył mnie, że wszystkie koszty zapłacę, gdyż przegram. Wyszło inaczej. W sprawie obiektu na szkołę dopomógł mi tylko poseł Maciechowski no i moja bezczelność. Inaczej by nic nie wyszło.”. W tym miejscu pragnę wyjaśnić, że „budynek pod szkołę” to, oczywiście, obiekt dzisiejszego LO, natomiast „obiekt zwany Plażą” - to rozebrany w latach siedemdziesiątych drewniany pawilon przy plaży miejskiej, zwany potocznie „podkową”. „Przewodniczący Wrona” to, jak się domyślamy,  powiatowy zwierzchnik Piotra Kasprowicza. Jak wynika z zapisów w kronice, Piotr Kasprowicz wygrał rozprawę arbitrażową i odzyskał dla miasta budynek, w którym obecnie znajduje się Liceum Ogólnokształcące. Nadal nie wiemy, jak doszło do tego, że budynek wydzierżawiony organizacji „Służba Polsce” stał się zakładowym obiektem kolonijnym. To, że obecnie służy on czaplineckiemu szkolnictwu, zawdzięczamy staraniom i niepokornej postawie Piotra Kasprowicza. 

Przy okazji dodam, że według relacji uzyskanej od długoletniego działacza PTTK  - Pana Bogdana Stępińskiego, pochodzący z 1937 roku drewniany pawilon przy plaży miejskiej rozebrany został w latach siedemdziesiątych, ponieważ zamierzano wybudować w tym miejscu nowy obiekt. Zamiaru tego, jak wiemy, nie udało się zrealizować.

2016-04-11 Co już wiemy o LO?
Dział: Odkrywcy

Kolejne doniesienie dotyczące poszukiwań w jeziorze Drawsko. Czy ktoś już próbował wyciągnąć zatopione obiekty?

We wspomnieniach pragnącego zachować anonimowość mieszkańca Czaplinka odżywa przełom lat 50. i 60., gdy był dzieckiem. Wówczas to, wędrując wraz z kolegą nad brzegiem w okolicach dzisiejszego ośrodka „Drawtur” natknęli się na wyrzucone na brzeg i pozbawione gazu balony. Skąd one się tam wzięły? Trudno dociec. Wiadomo jednak, że naprzeciw tego miejsca lokalizowana jest największa głębia jeziora. Ówcześni chłopcy porzucili znalezisko, bojąc się kłopotów z Milicją. Co ciekawe, jedną z metod wydobywania ciężkich przedmiotów z dna jest przytwierdzenie ich do balonu, który później przy pomocy rur i sprężarek napełnia się powietrzem. Kto ostatecznie znalazł balony?

Drugą interesującą wiadomość otrzymał Dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku Robert Patrzyński. Według niej byli świadkowie osobliwego wydarzenia z lat 50-tych. Wojsko (trudno powiedzieć polskie, czy radzieckie) miało podobno podnieść wówczas z dna dwa wraki niewielkich łodzi podwodnych, natomiast trzeci (sic!) pozostawiono, ponieważ zaryty był zbyt głęboko w mule. W pewnym sensie więc, obie informacje są zbieżne.

Tu przypomnieć należy, że według badań Doktora Nauk o Ziemi Andrzeja Osadczuka, w niektórych miejscach jeziora Drawsko warstwa osadów sięgać może nawet 15 metrów (!). W tych warunkach, niektóre jego rejony mogą pozostać na zawsze niedostępne... 

Czy osobom wykorzystującym balony chodziło o wydobycie artefaktów związanych z działalnością Kriegsmarine w obrębie akwenu i jego okolic? Nie wiadomo. Jak dotąd natrafiamy na coraz liczniejsze poszlaki wskazujące na sporą aktywność tej formacji wojskowej w dawnym Tempelburgu. 

Przypomnijmy: w wykładzie inaugurującym Akcję „Jezioro Tajemnic”, prof. dr hab. Maciej Franz poinformował słuchaczy, że ośrodek szkoleniowy „podwodniaków” istniał w czasie ostatniej wojny światowej również nad jeziorem Maggiore w północnych Włoszech. Jego działalność była tajna, a prawdziwy charakter został ukryty poprzez nadanie mu pozorów zupełnie innego rodzaju działalności. Informacji tej próżno szukać było w Internecie, dopiero poszukiwania w starych papierowych archiwach przyniosły te dane. Co jeszcze? Zapalnikiem Akcji był guzik od płaszcza marynarza Kriegsmarine, znaleziony na terenie Czaplinka na przełomie października i listopada 2015 r. przez jedną z amatorskich grup eksploracyjnych. W „chwilę” później poinformowano nas o odnalezieniu modelu torpedy. Niedawno ujawniono znalezisko w postaci odznaki przyznawanej załogom kutrów torpedowych Kriegsmarine. Według przekazanych i wyemitowanych w TVP informacji, ich załogi ćwiczyć miały na jeziorze Drawsko, by następnie zostać przeniesione do Świnoujścia. Wiemy już także, że na liczącym prawie 2000 ha akwenie pływały w celach szkoleniowych niemieckie duże tzw. Dezety, nazywane niekiedy jachtami szkoleniowymi Kriegsmarine. Mamy też „białą plamę” w historii budynku dzisiejszego liceum przy ulicy Parkowej, tuż nad jeziorem Drawsko, uznawany w funkcjonującej w Czaplinku legendzie miejskiej za tajny ośrodek szkoleniowy załóg miniaturowych łodzi podwodnych. Budynek w 1939 r. został zajęty przez wojsko i od tej pory ślad w jego się historii się urywa... 

Ile w opowieściach z lat 60-tych, przytoczonych na początku tego artykułu, jest prawdy i czy są inni świadkowie tych wydarzeń? Czekamy na Wasze bezcenne doniesienia: jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje

PS.: Pojawiły się kolejne sensacyjne doniesienia, które postaramy się przy pomocy Czytelników krok po kroku wyjaśnić.

Dział: Czaplinek
środa, 30 marzec 2016 19:06

Jak u-boot trafił do jeziora Drawsko?

JEZIORO TAJEMNIC. Jeżeli prawdą jest, że w głębinie spoczywa przynajmniej jeden wrak ćwiczebnego okrętu podwodnego, zagadką pozostaje w jaki sposób w to miejsce dotarł. Odpowiedzią może być zapomniana linia kolejowa Czaplinek – Jastrowie. Linia zniknęła w 1945 r. Pojawiają się także doniesienia, że jakiś rodzaj szynowej pochylni miał także wchodzić w głąb jeziora. 

Okręty podwodne typu „Seehund” (Foka) miały długość ok. 12 m. Nie było więc technicznego problemu, aby ich transport odbywał się na przykład koleją (fot. 1, 2). Wiadomo, że także i pełnowymiarowe u-booty transportowano przy pomocy ciężarówek, czy wagonów. Niejednokrotnie przewożone były w częściach, okryte brezentem, by nie wzbudzać sensacji i zamaskować ładunek przed rozpoznaniem lotniczym. Czy Kriegsmarine również mogło wykorzystywać „zaginiony” odcinek kolejowy z Jastrowia w kierunku Czaplinka? Jakie było jego przeznaczenie w czasie wojny?

Ze wspomnianego torowiska (fot. 3) do dziś nie pozostało wiele. W niektórych miejscach widoczny jest tylko nasyp. W innych, zagubionych wśród lasów, odnaleźć można betonowe i stalowe elementy. Odpowiedź na pytanie, co tamtędy transportowano, częściowo przynieść mogłyby badania terenowe wzdłuż dawnych torów. W takich miejscach zawsze pozostaje jakiś ślad: zawieruszone osobiste drobiazgi, odznaczenia, fragmenty jakichś instalacji lub urządzeń.

Natomiast wspominana pochylnia wymieniana jest w kontekście między innymi budynku dzisiejszego Ośrodka Sportów Wodnych (fot. 4 i 5). Podobno jeszcze kilkadziesiąt lat po wojnie były tam jej fragmenty w postaci szyn, które prowadziły dość daleko w głąb jeziora, przy wykorzystaniu bardzo łagodnie opadającego w tym miejscu dna. Brak jest dokumentacji fotograficznej tej instalacji. Podobne urządzenia służą najczęściej do wodowania dużych obiektów pływających (fot. 6). Tu także konieczne są badania. Być może do dziś, jakiś fragmenty podwodnych torów znajdują się pod warstwą osadów dennych.

Prosimy o wszelkie informacje w tej sprawie. jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje/ 

2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 1: Mini u-boot na wagonie kolejowym. Zdjęcie modelu pochodzi z serwisu schmidt-wissen.de
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 2: Transport samochodowy zamaskowanego okrętu podwodnego. Zdjęcie pochodzi z serwisu solobuceo.wordpress.com
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 3: Mapa Tempelburga z linią kolejową Czaplinek – Jastrowie.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 4: Budynek Ośrodka Sportów Wodnych, stan obecny. Z archiwum Gminy Czaplinek.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 5: Obecny OSW na historycznej pocztówce z początku ub. wieku. Z archiwum Gminy Czaplinek.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 6: ORP "Orzeł" tuż po zjeździe z pochylni w czasie wodowania 15 stycznia 1938 r. w stoczni Vlissingen. Zdjęcie pochodzi z archiwum Narodowego Archiwum Cyfrowego.

 

Dział: Czaplinek

Okres świąt wielkanocnych to doskonały czas dla kłusowników szczupaka. Niestety jest on w okresie tarła. Do walki z kłusownikami stanęli strażnicy ze Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Drawskiego - wczoraj przesłali nam materiały z tych działań. 

47 społecznych strażników 

Działania społecznej straży rybackiej_9

W powiecie drawskim działa Społeczna Straż Rybacka. Społecznic - strażnicy, a jest ich aktualnie 47 działają na terenie jezior powiatu drawskiego. Są oni podzieleni na kilka grup. Poświęcają swój prywatny czas i monitorują jeziora w poszukiwaniu nielegalnych sieci, wędkarzy bez odpowiednich uprawnień. Reagują też na pozostawione nielegalnie śmieci.  

Strażnicy ściągnęli kilkadziesiąt sieci 

Działania społecznej straży rybackiej_14

W ostatnim czasie strażnicy z SSR przeprowadzili akcje na jeziorze Drawsko, Kaleńskie i Komorze oraz innych. Efektem tego jest ściągnięcie kilkudziesięciu nielegalnych sieci, w które złapały się między innymi szczupaki w okresie tarła. Materiał wideo z akcji można obejrzeć poniżej. Złapane w sieci ryby zostały przez strażników wypuszczone. 

To realny cios dla kłusowników. Koszt jednej sieci zaczyna się od 300 złotych co po pomnożeniu przez dużą ilość ściągniętych w ostatnim czasie daje spore straty dla tych złodziei - informuje DSI jeden ze strażników, który chce pozostać anonimowy. 

Współpracują ze Strażą Miejską i Gospodarstwem Rybackim 

Działania społecznej straży rybackiej_15

Naszego rozmówcę zapytaliśmy jak wygląda współpraca ze służbami.  

Rozpoczęliśmy współpracę ze strażami miejskimi z Czaplinka i Złocieńca a także z Gospodarstwem Rybackim w Złocieńcu, podejmujemy rozmowy z GR w Czaplinku. Do tej pory zajęte od kłusowników sieci przekazywaliśmy do okręgu PZW w Koszalinie. Teraz będziemy mogli przekazać gospodarstwu rybackiemu. Burmistrzowie z Czaplinka i Złocieńca zapewnili nas, że otrzymamy wsparcie od miejskich straży tych gmin. - Informuje strażnik. 

A co w przypadku bezpośredniego spotkania z kłusownikami ?  

Działania społecznej straży rybackiej_10

Zdajemy sobie sprawę z ryzyka. Oni starają się jednak nas bardzo unikać - z wiadomego powodu. Wzywamy wtedy służby mundurowe i od nich oczekujemy działania. Kłusownicy nas znają więc czasem dostajemy groźby.  

Mogą więcej 

Naszym marzeniem jest doposażenie się w sprzęt nokto i termowizyjny - wartość takiego urządzenia to kilkanaście tysięcy złotych jednak pozwoli nam na obserwację kłusowników z kilkuset metrów i dużo większą skuteczność. - opowiada społecznik. Zaopatrzyliśmy się w łodzie i odpowiednie ubrania jednak w przypadku takiego sprzętu liczymy na sponsora. Rozkręcamy się, a naszym motorem jest nowy Komendant SSR

Dodatkowe informacje

  • Film
Dział: Czaplinek
piątek, 11 marzec 2016 14:59

Podwodny poligon, cz. III

JEZIORO TAJEMNIC. Jak mogło dojść do tego, że przybrzeżny fragment terenu o dużej powierzchni nagle znalazł się pod wodą?  

Według ustaleń naukowców, na głębokości 16 metrów w Zatoce Manewrowej jeziora Drawsko znajduje się nienaturalnie płaska przestrzeń o powierzchni aż 80 x 60 m, która mogła stanowić plac manewrowy wojska wspominany w lokalnej legendzie miejskiej.  

Czy to możliwe? Zdarza się, że podobne zjawiska zachodzą wskutek lokalnego wstrząsu tektonicznego. Tak mogło być i w tym przypadku, jednak nie jest wykluczone, że do zdarzenia tego przyczynił się sam człowiek. Jak wskazuje dr nauk o Ziemi Andrzej Osadczuk, który odkrył podwodny plac przy pomocy sonaru, „w sytuacji, gdy stromo nachylony stok jest w stanie równowagi chwiejnej, nawet niewielki impuls może spowodować jego osunięcie się. W tym przypadku takim impulsem mogła być na przykład salwa armatnia oddana na wojskowym placu ćwiczeń. Jest to o tyle prawdopodobne, że w opowieściach o tym wydarzeniu pojawiają się wzmianki, jakoby miało ono mieć miejsce w noc sylwestrową.”. 

W Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim także poczyniono pewne ustalenia. Z map glebowo – rolniczych dotyczących tego obszaru wynika, że wokół Zatoki Manewrowej przeważa podłoże o charakterze gliniastym. Mogło ono sprzyjać osunięciom. 

- Wciąż brakuje rzetelnego źródła historycznego, choćby wzmianki w lokalnej kronice czy gazecie z tamtych lat – mówi dr Osadczuk. - Szukałem kiedyś w Izbie Muzealnej w Czaplinku, ale na nic nie natrafiłem. Podsunąłem temat także kilku znajomym, którzy mają do czynienia z archiwami, w tym także w Berlinie. Ale jak dotąd, bez rezultatu. 

Oczywiście, czekamy na informacje!  

 

Fot.: Mapa glebowo – rolnicza. Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim.

Fot.: Mapa glebowo – rolnicza. Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim. 

Dział: Czaplinek
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM