Wyświetlenie artykułów z etykietą: Historia
Do Złocieńca wybierzesz się z nowym przewodnikiem. Dzisiaj oficjalna prezentacja publikacji Jarosława Leszczełowskiego
Ponad 215 stron. Setki zdjęć, map i opisów. Tak w skrócie można opisać nowy przewodnik wydany przez Złocieniecki ratusz, którego autorem jest Jarosław Leszczełowski. To już 29 książka znanego regionalisty z Pojezierza Drawskiego.
2500 szt. historii, legend i ciekawostek
Przewodnik historyczny Jarosława Leszczełowskiego nosi tytuł „Złocieniec – Historia, Ciekawostki, Legendy”. Na wydanie publikacji Złocieniec pozyskał fundusze zewnętrzne z PROW, dzięki czemu nakład przewodnika to aż 2500 szt. Do tego Złocieniec wydał już specjalne kalendarze w ilości 1200 szt.
Przewodnik zawiera siedem spacerów tematycznych, czyli przenosimy się w przeszłość, możemy obejrzeć mnóstwo zdjęć i grafik. Do doskonała lektura – mówi Sebastian Kuropatnicki – szef działu promocji złocienieckiego ratusza
Na dzisiejsze spotkanie z nowym przewodnikiem przygotowano specjalną wystawę "Złocieniec na starych fotografiach". Można oglądać ją w holu kina, a każdy uczestnik, który przyszedł na prezentację otrzymał nieodpłatnie przewodnik historyczny i nowy kalendarz.
Przewodnik to całkowicie nowy projekt nad którym pracował Jarosław Leszczełowski. Myślę że autor Was zaskoczy – powiedział Krzysztof Zacharzewski witając zebranych
Jarosław Leszczełowski mówiąc do widzów o tym jak zwiedzać Złocieniec z nową książką prezentował slajdy dodając przy tym wiele nowych szczegółów.
Przewodnik można otrzymać nieodpłatnie w Informacji Turystycznej w Złocieńcu na Rynku. Dzisiaj frekwencja dopisała i nie wszyscy mogli przyjść. Jednak to nic straconego. Będą cztery spacery. Dwa w lipcu i dwa we wrześniu - mówi Sebastian Kuropatnicki
Niestety nie można było z autorem porozmawiać osobiście, lub otrzymać dedykację na przewodniku. Wszystko winien koronawirus. Jarosław Leszczełowski przekazał jednak, że będzie to możliwe podczas wypraw, które zaplanowane są latem i wczesną jesienią. Spacerów będzie aż cztery.
Dodatkowe informacje
-
.
Ambasadorowie Kalisza Pomorskiego
Po dziesięciu latach prowadzenia w kaliskim Liceum przez polonistkę Joannę Mączkowską autorskiego programu Kalisz Pomorski- moja mała Ojczyzna, w ramach przedmiotu wiedza o kulturze, grupa młodych ludzi, która wie o naszym mieście sporo, rozrosła się aż do kilkuset. To cała rzesza ambasadorów Kalisza Pomorskiego, czyli osób propagujących jego uroki, zawiłe dzieje oraz liczne tajemnice. Autorski program realizowany był także w trakcie nauki zdalnej. Udało się uczniom zapoznać z obszernym materiałem, który wykorzystali do poszczególnych prezentacji oraz prelekcji.
- Tajemnicą przykuwającą najczęściej uwagę młodzieży są nieodmiennie kaliskie lochy, łączące według starych legend Pałac z Kościołem. Zagadka tuneli biegnących pod miastem bardzo pobudza wyobraźnię, tym bardziej iż tak, jak nikt ich jeszcze nie odnalazł, tak też nikt nie wykluczył ich istnienia – mówi Joanna Mączkowska. I dodaje, że historyczne fakty uprawdopodobniają tę legendę. Wszak Kalisz Pomorski wyznaczono w połowie XIV wieku na siedzibę oficjałatu kalisko-wałeckiego, podnosząc miejscowego proboszcza do godności przedstawiciela (prepozyta) biskupa poznańskiego. Ta ważna funkcja i związane z jej pełnieniem dochody tłumaczą okazałość pierwszej, gotyckiej świątyni oraz czynią wielce zasadnym przypuszczenie, że łączyła się ona tunelem z ówczesnym zamkiem obronnym, by mógł się w nim skryć pełnomocnik biskupa w razie niebezpieczeństwa.
Drugim, budzącym wielkie zainteresowanie tematem jest nasza Czerwona Szkoła i niezwykła historia jej powstania dzięki uzyskanej przez mieszkańców miasta dotacji od ministra oświaty w Berlinie. Ponadto zagadkowe są dzieje tego budynku podczas II wojny światowej, kiedy najpierw Niemcy, a potem Rosjanie prowadzili tu szpital. Wiadomo ze wspomnień naocznych świadków, iż ci pierwsi wykonywali w salach na parterze operacje na rannych żołnierzach. Natomiast sowieci zniszczyli salę gimnastyczną urządzając w niej kostnicę, a w piecach centralnego ogrzewania gmachu spalili z braku węgla cały szkolny sprzęt.
Uczniów interesuje także piękny, zabytkowy dzwon wiszący na wieży kaliskiego Kościoła. Jak wiadomo, mieszkańcy ufundowali go na cześć króla Fryderyka Wielkiego, który przeznaczył 80 tysięcy talarów na odbudowę miasta doszczętnie spalonego w wielkim pożarze w 1771 roku. Z funduszy tych powstał także obecny Kościół, już w innym miejscu niż spopielona świątynia gotycka. Zatem tego ewentualnie istniejącego tunelu należy szukać przy jej skrytych w ziemi pozostałościach, około 200 metrów na północ od ołtarza.
Skąd licealiści czerpią wiedzę o tajemnicach Kalisza Pomorskiego? – Każdego roku, dzięki programom realizowanym we współpracy Stowarzyszenia „Jesteśmy Razem” i Urzędu Miejskiego, odkrywamy wspólnie z uczniami jedną ważną kartę z miejscowych dziejów. Rezultaty swoich ustaleń publikujemy na licealnej stronie internetowej (My-Kalisz Pomorski-Okolice-Świat), którą prowadzę razem z Bogumiłem Kurylczykiem. Stąd tych materiałów do pogłębiania wiedzy o naszym mieście wciąż przybywai tym samym poszerza się krąg zainteresowanych nimi osób – odpowiada Joanna Mączkowska.
Dodatkowe informacje
-
.
Ten zegar już wkrótce wróci na swoje miejsce
Już 3 lipca o godz. 11:30 nastąpi uroczyste uruchomienie zegara na budynku szkolnym przy ul. Słonecznej w Czaplinku.
Przez wiele lat zegar nie działał i znajdował się na budynku szkoły. Teraz stary zegar przeszedł gruntowny remont.
Jego odtworzeniem, w tym naprawy mechanizm oraz jego ponownym uruchomieniem było koordynowane przez grupę inicjatywną mieszkańców Czaplinka, w tym: Ryszarda Barszcza, Wiesława Giwojno oraz Bernanrda Bienieckiego.
Dodatkowe informacje
-
.
Video - Lato z Radiem w Złocieńcu - 1993
Dodatkowe informacje
-
.
Wyprawa pełna historii, a do tego rowerem już 13. czerwca
Lodołamacze z Kalisza Pomorskiego postanowili zorganizować wyprawę rowerową, podczas której będzie można poznać historyczne ciekawostki z tego obszaru. W planie jest Kalisz Pom., Biały Zdrój, Giżyno, Poźrzadło Wielkie, Pomierzyn, Ślizno, Suchowo i Jasnopole.
Start wyprawy zaplanowany został na 9:30 13. czerwca w sobotę, jednak obowiązuje wcześniejsza rejestracja. Trzeba to zrobić do środy. Rowerzyści spotkają się na plaży miejskiej w Kaliszu Pomorskim. Tam rozpocznie się rowerowe spotkanie z historią.
Jeśli chcesz poznać lepiej historię swojej Małej Ojczyzny, przemierzyć szlak wielkich rodów i odwiedzić ich zapomniane nekropolie; dowiedzieć się, gdzie za Stanisława Augusta dawna granica polsko-pruska przecinała naszą okolicę; zobaczyć najstarszy w okolicy dzwon z czasów Jagiellonów; wejść na relikty niemal tysiącletniego grodu i krótko mówiąc – razem z tą uśmiechniętą rowerzystką sprzed niemal stu lat przemierzyć rowerem historyczne zakątki gminy Kalisz Pomorski (Kalisz Pom., Biały Zdrój, Giżyno, Poźrzadło Wielkie, Pomierzyn, Ślizno, Suchowo, Jasnopole) zapraszamy Cię do wzięcia udziału w naszym rajdzie rowerowym. Spotykamy się w sobotę 13. czerwca o 9:30 na plaży miejskiej w Kaliszu Pomorskim. Oprócz kamizelek odblaskowych, przekąsek czy butelki wody nie zapomnij o pozytywnej energii i uśmiechu! ;) Na Twoje zgłoszenie czekamy do środy pod numerem 603 588 832 (po godz. 18). Do zobaczenia! :) – informuje Mariusz Garbacz.
Dodatkowe informacje
-
.
Powstanie wirtualna izba muzealna w Czaplinku. Dwie instytucje zacieśniają współpracę
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku, którego dyrektorem jest Małgorzata Głodek oraz Czaplinecki Ośrodek Kultury, który prowadzi Aleksandra Łuczyńska właśnie zbliżyły się do siebie i zacieśniają współpracę. 1 czerwca podpisana została umowa o współpracy.
Porozumienie, dotyczy realizacji projektu, który będzie realizowany od 1 czerwca do 16 października 2020 roku i dotyczy on inicjatywy z zakresu animacji i edukacji kulturowej.
Nasza szkoła podpisała porozumienie z Czaplineckim Ośrodkiem Kultury na realizację INICJATYWY Z ZAKRESU ANIMACJI I EDUKACJI KULTUROWEJ to dopiero początek współpracy – mówi Małgorzata Głodek, Dyrektor ZSP
Powstanie wirtualna izba muzealna w Czaplinku
Instytucje chcą realizować projekt pod nazwą „Zdalnie oraz namacalnie – wspólne tworzenie Mobilnej Izby Historycznej przy ZSP w Czaplinku.”
To dobra wiadomość dla miłośników historii. Nie tylko będziemy rozwijać Izbę Muzealną oraz tworzyć jej mobilną wersję. W planach mamy również wiele inicjatyw związanych z bractwem historycznym – informuje Aleksandra Łuczyńska, Dyrektor CZOK
Dodatkowe informacje
-
.
Tę grę zrobili młodzi mieszkańcy Drawska. Jej tytuł to "Misja gryf"
„Misja gryf” to tytuł gry planszowej, której autorami są członkowie grupy „Młody Drawski Meander”, uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Drawsku Pomorskim. Gra planszowa ma swój start i metę w Drawsku Pomorskim. Jej fabułę inicjuje wielki pożar Dramburga z 1620 roku.
Po strawieniu miasta przez żywioł kupcy z Dramburga przemierzyli Księstwo Pomorskie w poszukiwaniu środków na odbudowę miasta. Podobnie jest na planszy. Uczestnicy gry startują z Drawska Pomorskiego (dawnego Dramburga) przemierzając kolejne miejscowości.
Na wielu polach gry mają do wykonania zadania lub muszą odpowiedzieć na pytania. W drodze mogą zarobić talary lub niespodziewanie je stracić. Młodzież pod kierunkiem nauczyciela Romualda Kurzątkowskiego opracowała planszę do gry, zasady, a nawet pionki. Gra powstała jako jeden z elementów rywalizacji uczniów z ZSP w ramach Pomorskiej Ligii Historycznej. W związku z epidemią koronawirusa liga została przerwana, a drawska drużyna zajęła trzecie miejsce.
Efekt pracy uczniów zostanie z pewnością w społeczeństwie na wiele lat. Pomysłodawcy gry planują wyprodukowanie gry na szeroką skalę. Gra oprócz wartości rozrywkowych ma również wartości naukowe, uczestnicy gry poznają wydarzenia sprzed lat.
Dodatkowe informacje
-
.
Biblioteka w Kaliszu Pomorskim szykuje izbę muzealną
Pracownicy Biblioteki w Kaliszu Pomorskim szykują nową izbę muzealną w swojej placówce. Jak poinformowała Urszula Miłoszewska:
Już niebawem będziemy mogli zaprosić Was do nowej izby muzealnej w Pałacu w Kaliszu Pomorskim, w której umieściliśmy zbiory mieszkańców wsi Pomierzyn.
Są to głównie dawne przedmioty życia codziennego i kulturalnego.
Biblioteka już teraz zaprasza do oglądania i zaprasza do przynoszenia rzeczy, które mogłyby zostać pokazane w izbie muzealnej.
Dodatkowe informacje
-
.
Najlepsi uczniowie w Pomorskiej Lidze Historycznej są z naszego powiatu
We wtorek 5 maja drużyny ze szkół uczestniczących w IV sezonie Pomorskiej Ligi Historycznej otrzymały informację od organizatorów konkursu o wcześniejszym zakończeniu rozgrywek po dwóch z czterech rund z powodu pandemii koronawirusa. Tym samym zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi odniosła drużyna z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim.
Kaliski zespół wygrał obie rozegrane rundy. Warto podkreślić, że uczniowie z Kalisza Pomorskiego jako jedyni w każdym z czterech ligowych sezonów plasowali się w pierwszej trójce rozgrywek, dwukrotnie je wygrywając w roku 2018 i 2020.
Pomorska Liga Historyczna to konkurs dla młodzieży ze szkół ponadpodstawowych, organizowany od 2016 roku przez Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego. Jego celem jest zgłębianie historii Pomorza Zachodniego w powiązaniu z dziejami Polski i Europy. Konkurs jest objęty patronatami Rektora Uniwersytetu Szczecińskiego prof. dr hab. Edwarda Włodarczyka, Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, Zachodniopomorskiej Kurator Oświaty Magdaleny Zarębskiej-Kuleszy oraz Prezesa Polskiego Towarzystwa Historycznego prof. dr hab. Krzysztofa Mikulskiego.
Gratulujemy i życzymy sukcesów w kolejnych sezonach Pomorskiej Ligi Historycznej.
Dodatkowe informacje
-
.
Niezwykłe odkrycie na terenie Ośrodka Sportów Wodnych. Jest nagranie
Do niezwykłego odkrycia doszło podczas prac na Ośrodku Sportów Wodnych w Czaplinku. Został tam wykopany słupek kamienny z ornamentami okalający grób.
Artefakt prawdopodobnie pochodzi z cmentarza ewangelickiego. Zaraz po wykopaniu poddany czyszczeniu pod ciśnieniem i jak zapowiada Burmistrz Czaplinka Marcin Naruszewicz odkrycie trafi do czaplineckiego lapidarium.
Dodatkowe informacje
-
.
Duńska moneta z 1854 roku w wydanej reszcie w drawskim sklepie
Skarby jednak szukają Wiesława Piotrowskiego. Tym razem opisuje on niebywałą historię jaka wydarzyła się w czwartek 30 kwietnia.
Regionalista i wielbiciel historii jak każdy mieszkaniec czasem odwiedza sklepy aby zrobić zakupy. Tak się stało w piątek. W jednym z drawskich marketów wydano mu resztę drobnymi. Wśród tych drobnych znalazła się jedna stara moneta. Jest nią duńska 4 skilling rigsmont, na której widnieje wizerunek Fryderyka VII.
Wikipedia: (Fryderyk VII ur. 6 października 1808 na Zamku Amalienborg w Kopenhadze, zm. 15 listopada 1863 na Zamku Glücksburg) – król Danii, książę Saksonii-Lauenburga w latach 1848-1863.)
Moneta wydawana była od 1854 do 1856 i według znalezionych opisów jest ze srebra 0.250.
Jaka jest historia monety. To już zadanie dla naszego regionalisty. Na tą chwilę moneta trafiła do innych skarbów Wiesława Piotrowskiego.
Dodatkowe informacje
-
.
Walk The Line zagrał w nowym klubie
To nasza kartka z kalendarza na dzisiaj. 30 marca 2008 roku odbył się koncert Walk The Line. Wtedy w sobotni wieczór otworzono Bilard Bar w Drawsku Pomorskim przy ul. Złocienieckiej 1a, w miejscu dawnego Okeya.
Zespół WALK THE LINE Dziękuje wszystkim fanom, którzy tak entuzjastycznie przyjęli nas wczoraj wieczorem w Bilardzie. Było super i na pewno jeszcze nie raz dla Was zagramy. Cieszymy się, że mamy taką wierną widownię i obiecujemy iść dalej tą drogą – podsumowali wtedy koncert artyści z zespołu.
Zespół dał kolejny koncert w maju tego samego roku w Złocieńcu.
Zespół powstał w roku 1991 w Drawsku Pomorskim i funkcjonował pod nazwą Święto Wiosny, która z czasem zamieniona została na Walk the line.
Chcielibyście usłyszeć przeboje zespołu ?
Dodatkowe informacje
-
.
Historyczne Drogi 1945 Stacja Czaplinek – 3 marca 2020 roku
Wspólna inicjatywa władz Powiatu Drawskiego, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku, Czaplineckiego Ośrodka Kultury i Instytutu Pamięci Narodowej miała na celu budowanie i konstytuowanie pamięci o historii i kulturze narodowej.
Podczas Uroczystości, w sposób symboliczny oddano hołd Bohaterom - Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego, którzy nie zgodzili się na zniewolenie polityczne, militarne i gospodarcze kraju. Nie można przecież przejść obojętnie obok młodej 17-latki, sanitariuszki „Inki”, która po torturach w więzieniu, nie zdradzając swoich kolegów i dowódcy, została zamordowana. Nie sposób być obojętnym na słowa, które przed śmiercią mówiła: „mogło zginąć tak wielu, lepiej że ja jedna umrę. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba."
Uroczystość „Historyczne drogi 1945. Stacja Czaplinek” rozpoczęła się koncertem „Oskarżeni o wierność” Pana Andrzeja Kołakowskiego. Następnie młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku zaprezentowała montaż słowno-muzyczny „Postąpili, jak należy...Wyklęci-Niezłomni. Pamięć i tożsamość”. Po części artystycznej można było obejrzeć wystawę przygotowaną przez Pana Marcina Krężla ,,Różne drogi do wolności” oraz wystawę IPN-u ,,Czas Niezłomnych. Polskie podziemie niepodległościowe 1944-1956”. Dodatkową atrakcją był pokaz broni Klubu Strzeleckiego LOK Kaliber 22. O godzinie 12.00 na Cmentarzu Komunalnym w Czaplinku odbyła się modlitwa oraz apel poległych w 75.rocznicę powrotu Polskości na Pomorze. Po powrocie z Uroczystości na cmentarzu młodzież miała jeszcze okazję porozmawiać z Panem Marcinem Krężlem oraz wysłuchać wykładu księdza Jacka Brakowskiego – Proboszcza Parafii pw.Św.Trójcy w Czaplinku.
„Jeśli zapomnę o nich, Ty Boże na niebie, zapomnij o mnie” - słowa Wysockiego z Mickiewiczowskich Dziadów przypominają, że pamięć jest fundamentem tożsamości i kultury narodowej. Tyle bowiem w nas polskości, ile pamięci o losach ojczyzny i jej bohaterów; tyle odwagi, męstwa i dumy, ile niezgody na kłamstwo dziejowe.
Uroczystość HISTORYCZNE DROGI 1945. STACJA CZAPLINEK stała się symbolem międzypokoleniowej deklaracji, że „postąpiliśmy, jak należy”.
W Uroczystości udział wzięli:
- Wicestarosta Drawski – Pan Mariusz Nagórski,
- Sekretarz Powiatu - Pani Katarzyna Getka,
- Członek Zarządu Powiatu Drawskiego - Pan Zbigniew Dudor,
- Radna Powiatowa - Pani Genowefa Polak,
- Radny Powiatowy – Pan Marcin Krężel,
- Burmistrz Czaplinka - Pan Marcin Naruszewicz,
- Komendant Straży Miejskiej w Czaplinku -Pan Krzysztof Leśniowski,
- Radny Rady Miejskiej w Czaplinku – Pan Wiesław Mierzejewski,
- Przewodnicząca Rady Rodziców ZSP w Czaplinku -Pani Renata Kozak
- Sekretarz Rady Rodziców -Pan Marian Jerzy Rutowicz,
- Dyrektor Zespołu Szkół w Świerczynie - Pani Mariola Buczkowska-Słomka
- Proboszcz Parafii Św.Trójcyw Czaplinku - Ksiądz Jacek Brakowski
- uczniowie oraz nauczyciele szkół podstawowych w Nowym Worowie i w Czaplinku,
- grono pedagogiczne, emeryci, młodzież ZSP w Czaplinku.
Dodatkowe informacje
-
.
Historyczne drogi 1945 - będą stacje w Drawsku Pomorskim i Czaplinku
W lutym i marcu 1945 roku Pomorze Zachodnie stało się widownią jednej z najbardziej krwawych i zaciekłych bitew II wojny światowej.
Dodatkowe informacje
-
.
Kaliska Julia i jej Romeo
Poznali się w kaliskiej Czerwonej Szkole, gdzie połączyła ich najpierw uczniowska, a potem prawdziwa miłość. Ona – Ingeborg Wittchow była córką najbogatszego miejscowego przedsiębiorcy. On – Henryk Modrow był dziedzicem majątku ziemskiego w nieodległym Jasnopolu (wówczas Klarpuhl). Rozdzieliła ich nie waśń rodzinna, lecz wojna. Henryk zginął w czerwcu 1944 roku podczas inwazji Aliantów w Normandii. Ingeborg uciekła przed Rosjanami w lutym 1945 roku i już nigdy nie wyszła ponownie za mąż, wciąż opłakując ukochanego.
Ostatni raz widzieli się w Boże Narodzenie 1943 roku. Zaplanowali wtedy termin zaręczyn na wiosnę i to, że skromne w warunkach wojennych przyjęcie odbędzie się w kaliskiej willi rodziny Wittchow, na której miejscu stoi teraz Bank Spółdzielczy. Na dzień przed datą uroczystości wyznaczoną na 10 kwietnia 1944 rok Ingeborg otrzymała od Henryka depeszę z Normandii. Zawiadamiał, że nagle cofnięto mu urlop z powodu napiętej sytuacji na zachodnim froncie, więc nie przyjedzie. Niemniej życzył sobie, by zawarli akt zaręczyn zaocznie, na co dołączył odpowiednie upoważnienie. I tak się stało. Uroczystość z udziałem tylko Ingeborg odbyła się jednak nie w jej rodzinnym domu, a we dworze rodziców Henryka w Jasnopolu.
Z jakim rozrzewnieniem opowiada o tym Ingeborg, widać na filmie z jej udziałem, zrealizowanym przed dwoma laty w niemieckim mieście Goslar, gdzie mieszkała u schyłku życia (film można odnaleźć na portalu Kalisza Pomorskiego w dziale „Kaliskie osobowości”). Wkrótce po tym nagraniu zmarła w wieku 99 lat, więc tym większe znaczenie mają słowa wypowiedziane przez ostatnią przedstawicielkę kaliskiego rodu Wittchow, tak zasłużonego dla rozwoju naszego miasta. Jej dziadek Albert Wittchow, którego grobowiec stoi do dzisiaj na Starym Cmentarzu, a potem ojciec Wilhelm, prowadzili największą w okolicy firmę budowlaną. Ponadto pełnili ważne funkcje jako miejscy radni. Ingeborg nie zdążyła kontynuować tych tradycji, bo przerwała je wojna, podobnie jak zniweczyła jej wielką miłość.
Tę historię opowiedział kaliskim licealistom, po wcześniejszej projekcji filmu „Pamięć o prawdzie”, jego realizator Bogumił Kurylczyk zaproszony na lekcję przez polonistkę (i współrealizatorkę filmu) Joannę Mączkowską. Warto bowiem pamiętać, że dzieje Kalisza Pomorskiego nie zaczynają się od roku 1945. Wszak prawa miejskie otrzymał on w roku 1303, więc podczas dzielących te dwie daty prawie siedmiu wieków działo się tu niezwykle wiele, łącznie z nieszczęśliwie zakończoną miłością Ingeborg i Henryka, naszych niemieckich kolegów z Czerwonej Szkoły.
Dodatkowe informacje
-
.