Wyświetlenie artykułów z etykietą: Promocja

poniedziałek, 04 kwiecień 2016 05:07

Baja Drawsko - rajd zakończony

W dniach 1-2 kwietnia w Drawsku Pomorskim odbywał się rajd pojazdów terenowych Carmont Baja Drawsko. Rajd z bazą w Drawsku Pomorskim i odcinkami specjalnymi na terenie poligonu drawskiego rozpoczął sezon rajdów terenowych w Polsce.

W rajdzie wzięło udział łącznie ponad 100 załóg. Baza rajdu zlokalizowana była na terenie placu przy ul. Prusa. W piątek 1 kwietnia zawodnicy mieli do pokonania kilkukilometrowy prolog rajdu, który prowadził m.in. przez teren byłej żwirowni w pobliżu Woliczna. Nie zabrakło w tym miejscu rajdowych emocji. Największe zainteresowanie kibiców wzbudzały pojazdy przejeżdżające przez szczyt góry piaskowej. W sobotę zawodnicy mieli do pokonania kilkaset kilometrów odcinków specjalnych na terenie poligonu drawskiego. W sobotni wieczór poznaliśmy zwycięzców rajdu.

Baja Drawsko Dzień 2_40

Sławomir Wasiak i Marcin Grydziuszko wygrali Carmont Baja Drawsko Pomorskie. Szczecińska załoga wyprzedziła o 73 sekundy Jesa Munka i Rafała Martona. Miroslav Zapletal i Bartosz Momot zajęli trzeci stopień podium.

Warto dodać, że załoga ZDR RALLY TEAM – Krzysztof Antończak (kierowca) i Andrzej Mańkowski (pilot) zajęła 8 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu i jednocześnie pierwsze miejsce w grupie TH. Reprezentujący również Drawsko Pomorskie Andrzej Kowalski jadący w ramach Rajdowego Pucharu Polski zajął 13 pozycję w klasyfikacji generalnej. Niestety A. Kowalski na trasie sobotniego odcinka specjalnego doznał awarii pojazdu (przebita opona) i stracił cenny czas.

środa, 30 marzec 2016 19:06

Jak u-boot trafił do jeziora Drawsko?

JEZIORO TAJEMNIC. Jeżeli prawdą jest, że w głębinie spoczywa przynajmniej jeden wrak ćwiczebnego okrętu podwodnego, zagadką pozostaje w jaki sposób w to miejsce dotarł. Odpowiedzią może być zapomniana linia kolejowa Czaplinek – Jastrowie. Linia zniknęła w 1945 r. Pojawiają się także doniesienia, że jakiś rodzaj szynowej pochylni miał także wchodzić w głąb jeziora. 

Okręty podwodne typu „Seehund” (Foka) miały długość ok. 12 m. Nie było więc technicznego problemu, aby ich transport odbywał się na przykład koleją (fot. 1, 2). Wiadomo, że także i pełnowymiarowe u-booty transportowano przy pomocy ciężarówek, czy wagonów. Niejednokrotnie przewożone były w częściach, okryte brezentem, by nie wzbudzać sensacji i zamaskować ładunek przed rozpoznaniem lotniczym. Czy Kriegsmarine również mogło wykorzystywać „zaginiony” odcinek kolejowy z Jastrowia w kierunku Czaplinka? Jakie było jego przeznaczenie w czasie wojny?

Ze wspomnianego torowiska (fot. 3) do dziś nie pozostało wiele. W niektórych miejscach widoczny jest tylko nasyp. W innych, zagubionych wśród lasów, odnaleźć można betonowe i stalowe elementy. Odpowiedź na pytanie, co tamtędy transportowano, częściowo przynieść mogłyby badania terenowe wzdłuż dawnych torów. W takich miejscach zawsze pozostaje jakiś ślad: zawieruszone osobiste drobiazgi, odznaczenia, fragmenty jakichś instalacji lub urządzeń.

Natomiast wspominana pochylnia wymieniana jest w kontekście między innymi budynku dzisiejszego Ośrodka Sportów Wodnych (fot. 4 i 5). Podobno jeszcze kilkadziesiąt lat po wojnie były tam jej fragmenty w postaci szyn, które prowadziły dość daleko w głąb jeziora, przy wykorzystaniu bardzo łagodnie opadającego w tym miejscu dna. Brak jest dokumentacji fotograficznej tej instalacji. Podobne urządzenia służą najczęściej do wodowania dużych obiektów pływających (fot. 6). Tu także konieczne są badania. Być może do dziś, jakiś fragmenty podwodnych torów znajdują się pod warstwą osadów dennych.

Prosimy o wszelkie informacje w tej sprawie. jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje/ 

2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 1: Mini u-boot na wagonie kolejowym. Zdjęcie modelu pochodzi z serwisu schmidt-wissen.de
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 2: Transport samochodowy zamaskowanego okrętu podwodnego. Zdjęcie pochodzi z serwisu solobuceo.wordpress.com
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 3: Mapa Tempelburga z linią kolejową Czaplinek – Jastrowie.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 4: Budynek Ośrodka Sportów Wodnych, stan obecny. Z archiwum Gminy Czaplinek.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 5: Obecny OSW na historycznej pocztówce z początku ub. wieku. Z archiwum Gminy Czaplinek.
 
2016-03-30 Jak uboot trafił do drawska
Fot. 6: ORP "Orzeł" tuż po zjeździe z pochylni w czasie wodowania 15 stycznia 1938 r. w stoczni Vlissingen. Zdjęcie pochodzi z archiwum Narodowego Archiwum Cyfrowego.

 

Dział: Czaplinek

Przysypany kamieniami, niemiecki pojazd gąsienicowy może spoczywać praktycznie tuż przy brzegu jeziora Drawsko.

Każdego roku przechodzą w tym miejscu tysiące osób. Czy to możliwe, aby jedna z tajemnic jeziora była na wyciągnięcie ręki? Tak sensacyjnie brzmi kolejne doniesienie, jakie w ostatnim czasie napłynęło do organizatorów Akcji „Jezioro Tajemnic”, w związku z apelem Starosty Stanisława Kuczyńskiego o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w wyjaśnieniu historycznych zagadek związanych z największym akwenem pojezierza drawskiego. 

Z informacji jakie posiada Romuald Czapski z Izby Muzealnej w Czaplinku wynika, że w pobliżu brzegu jeziora, prawdopodobnie na lewo od pomnika Jana Pawła II przy Nadbrzeżu Drawskim, znajdować się może pojazd gąsienicowy. Miałby on zostać w przeszłości zepchnięty z ulicy Drahimskiej w kierunku jeziora z powodu poważnej awarii. 

Według jednej z wersji, pojazd może być częściowo pod brzegiem promenady (wcześniej brzeg był bardziej cofnięty). Jak przypuszcza pan Romuald, z powodu przebiegających w pobliżu kabli energetycznych, odnalezienie wraku przy pomocy detektorów metali może być mocno utrudnione; prąd elektryczny zakłóci sygnał; to także duże ryzyko dla poszukujących. Czy plotka okaże się prawdą? Czy przykryta warstwą gruzu i piachu maszyna to kolejna pamiątka wojennej przeszłości miasta Tempelburg?

2016-03-21 Pojazd gąsienicowy w jeziorze Drawsko.

Wszystkich, którzy mogą pomóc w wyjaśnieniu tej zagadki, prosimy o kontakt: jeziorotajemnic.pl/zglos-informacje/  

Dział: Czaplinek
piątek, 11 marzec 2016 14:59

Podwodny poligon, cz. III

JEZIORO TAJEMNIC. Jak mogło dojść do tego, że przybrzeżny fragment terenu o dużej powierzchni nagle znalazł się pod wodą?  

Według ustaleń naukowców, na głębokości 16 metrów w Zatoce Manewrowej jeziora Drawsko znajduje się nienaturalnie płaska przestrzeń o powierzchni aż 80 x 60 m, która mogła stanowić plac manewrowy wojska wspominany w lokalnej legendzie miejskiej.  

Czy to możliwe? Zdarza się, że podobne zjawiska zachodzą wskutek lokalnego wstrząsu tektonicznego. Tak mogło być i w tym przypadku, jednak nie jest wykluczone, że do zdarzenia tego przyczynił się sam człowiek. Jak wskazuje dr nauk o Ziemi Andrzej Osadczuk, który odkrył podwodny plac przy pomocy sonaru, „w sytuacji, gdy stromo nachylony stok jest w stanie równowagi chwiejnej, nawet niewielki impuls może spowodować jego osunięcie się. W tym przypadku takim impulsem mogła być na przykład salwa armatnia oddana na wojskowym placu ćwiczeń. Jest to o tyle prawdopodobne, że w opowieściach o tym wydarzeniu pojawiają się wzmianki, jakoby miało ono mieć miejsce w noc sylwestrową.”. 

W Starostwie Powiatowym w Drawsku Pomorskim także poczyniono pewne ustalenia. Z map glebowo – rolniczych dotyczących tego obszaru wynika, że wokół Zatoki Manewrowej przeważa podłoże o charakterze gliniastym. Mogło ono sprzyjać osunięciom. 

- Wciąż brakuje rzetelnego źródła historycznego, choćby wzmianki w lokalnej kronice czy gazecie z tamtych lat – mówi dr Osadczuk. - Szukałem kiedyś w Izbie Muzealnej w Czaplinku, ale na nic nie natrafiłem. Podsunąłem temat także kilku znajomym, którzy mają do czynienia z archiwami, w tym także w Berlinie. Ale jak dotąd, bez rezultatu. 

Oczywiście, czekamy na informacje!  

 

Fot.: Mapa glebowo – rolnicza. Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim.

Fot.: Mapa glebowo – rolnicza. Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim. 

Dział: Czaplinek
wtorek, 08 marzec 2016 23:03

15 tysięcy za u-bota już oficjalnie

Kilka dni temu informowaliśmy, że Starosta Drawski Stanisław Kuczyński zaprosił do udziału w projekcie Andre Gerstnera – CEO KTP. Informoacja cieszyła się dużą popularnością i w kilka dni przeczytano ją ponad 1300 razy. 

Dziś Starostwo Powiatowe poinformowało, że Kabel Technik Polska - jeden z największych pracodawców województwa zachodniopomorskiego - podbił nagrodę za „u-boota”.  

7 marca w Gabinecie Starosty Drawskiego odbyło się uroczyste podpisanie deklaracji zwiększenia puli nagrody za wydobycie z jeziora Drawsko i przekazanie w uzgodniony sposób Starostwu Powiatowemu w Drawsku Pomorskim wraku historycznej łodzi podwodnej z okresu II Wojny Światowej lub wcześniejszego.  

Pulę nagrody o kolejne 5 tys. zł podniósł Kabel Technik Polska sp. z.o.o. Podpis pod dokumentem w imieniu spółki złożył Prezes André Gerstner. 

KTP wchodzi w skład grupy kapitałowej PKC Group. To nieustająco rozwijający się i jeden z największych pracodawców w regionie. W swoich działaniach koncentruje się na rozwiązaniach elektrycznych, w tym przede wszystkim na produkcji wiązek elektrycznych do samochodów ciężarowych, maszyn budowlanych i autobusów oraz na produkcji wiązek kablowych i  szaf sterowniczych dla przemysłu kolejowego i energetycznego.

Dział: Czaplinek

Wartość nagrody za znalezienie łodzi podwodnej w jeziorze Drawsko wkrótce zwiększy się o kolejne 5 000 zł. 7 marca o godz. 12:30 planowane jest uroczyste podpisanie dokumentu o zwiększeniu puli nagrody za wydobycie z jeziora Drawsko i przekazanie w uzgodniony sposób Starostwu Powiatowemu w Drawsku Pomorskim wraku historycznej łodzi podwodnej z okresu II Wojny Światowej lub wcześniejszego. Miejscem podpisania ma być Starostwo Powiatowe.

Czy będą kolejni sponsorzy ?

Pulę nagrody o kolejne 5 tys. zł podniesie Kabel Technik Polska sp. z.o.o. Podpis pod dokumentem w imieniu spółki złoży Prezes André Gerstner. 

Przypomnijmy, że 22 lutego Starosta Drawski Stanisław Kuczyński złożył wizytę w KTP, która wchodzi w skład grupy kapitałowej PKC Group.  Podczas wizyty w Czaplinku Starosta spotkał się z Prezesem KTP André Gerstnerem. Omówiono między innymi plany rozwojowe firmy i możliwości dalszego wzrostu zatrudnienia i rozbudowy zakładów. S. Kuczyński podtrzymał deklaracje dalszej pomocy dla firmy ze strony powiatu, w tym za pośrednictwem Starostwa oraz Powiatowego Urzędu Pracy. Jak widać nie tylko.

2016-03-03 Za znalezienie u-bota już 15 000 zł. Kabel Technik Polska dokłada do nagrody

Wcześniej 18 lutego starosta wizytował zakład przetwórstwa ryb w Złocieńcu. Jak zadeklarował Dyrektor zakładu Tomasz Saładziak, uruchomienie produkcji ma nastąpić jeszcze w tym roku. Pracę znajdzie praktycznie każdy chętny. Czy rozmawiano również o wsparciu projektu? To niestety jest owiane tajemnicą.

Na nagrodę składają się: Starostwo Powiatowe - 5000 zł, Gmina Czaplinek - 5000 zł, KTP - 5000 zł.

Dział: Czaplinek

Mamy to! Dzięki zaangażowaniu mediów w rozpowszechnianie informacji o Akcji, ciągle napływają nowe doniesienia. Starostwo Powiatowe otrzymało zdjęcie sprzed lat, przedstawiające skrzydło niemieckiego samolotu wojskowego wydobyte z jeziora Drawsko - informują autorzy wpisu na stronie akcji eksploracyjnej.

Zdjęcie nadesłał autorytet w dziedzinie poszukiwań podwodnych, Jerzy Janczukowicz. Pan Jerzy, to prezes Naukowego Koła Badań Podwodnych „Rekin”, instruktor nurkowania i szef klubu płetwonurków Politechniki Gdańskiej. Nurkował m.in. na bałtyckim wraku statku-grobowca „Wilhelm Gustloff”, który jak wskazał – jest dla nurków tym, czym dla alpinistów Mount Everest.

– Przesyłam (…) fotografię skrzydła samolotu wydobytego z jeziora przez rybaków sieciowych. Zdjęcie to otrzymałem od studenta, który w latach 80-tych przyjechał z Waszego terenu do Gdańska na studia. Niestety kursu nie skończył, w związku z czym żadnych danych Jego nie posiadam.

Pan Jerzy zapowiedział jeszcze jedną informację, której waga dla naszych poszukiwań może być znacznie większa.

 

Dział: Czaplinek

JEZIORO TAJEMNIC. Dziś rano (15.02.2016 r.) w Urzędzie Miejskim w Czaplinku Starosta Drawski Stanisław Kuczyński oraz Burmistrz Czaplinka Adam Kośmider podpisali porozumienie w sprawie nagrody za odnalezienie w jeziorze Drawsko i przekazanie Starostwu wraku historycznej łodzi podwodnej wzrosła do 10 tysięcy złotych. Urząd Miejski w Czaplinku dołożył 5 tysięcy

Podpisanie porozumienia nastąpiło w obecności Przewodniczącego Rady Powiatu Stanisława Mikołajczyka oraz Sekretarz Gminy Czaplinek Katarzyny Szlońskiej.

O nagrodę mogą ubiegać się uczestnicy akcji spełniający postanowienia jej regulaminu zamieszczonego na stronie internetowej jeziorotajemnic.pl, po złożeniu pisemnych oświadczeń o których mowa w regulaminie oraz przekazujący relacje w ramach uczestnictwa w sesji poszukiwawczej.

Pula może jeszcze wzrosnąć. W jaki sposób? Nagroda może zostać zwiększona o swoją wielokrotność dzięki deklaracjom przekazania darowizny w przypadku odnalezienia i przekazania okrętu podwodnego. Taką deklarację będą mogły złożyć przedsiębiorstwa, organizacje pozarządowe lub samorządy. W zamian staną się sponsorem Akcji i zyskują prawo do umieszczenia swojego logo oraz informacji o fakcie sponsoringu na stronie internetowej Akcji oraz w innych materiałach z nią związanych. Kto znajdzie i przekaże Starostwu wydobyty okręt podwodny, liczyć może także na specjalną statuetkę, którą zaprojektuje lokalny przedsiębiorca. Dedykowany kontakt dla sponsorów w tej sprawie, to adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

2016-02-15 Na poszukiwania U-bota coraz więcej pieniędzy.

Informujemy jednocześnie, że prawo do ubiegania się o nagrodę Starosty Drawskiego za odnalezienie i przekazanie wraku historycznej łodzi podwodnej mają osoby przestrzegające regulaminu zamieszczonego na stronie akcji. Poszukiwania, które nie są organizowane przez Powiat Drawski lub jego pełnomocników, nie uprawniają do nagrody.

W myśl podpisanego dzisiaj porozumienia, Gmina Czaplinek ma również pomóc w informowaniu o Akcji i zbieraniu informacji o zagadkach jeziora i jego najbliższych okolic. Informacje te mają być przekazywane do Starostwa Powiatowego, to zaś zajmie się ich upublicznianiem m.in. na stronie internetowej www.jeziorotajemnic.pl. Ponadto, strony zadeklarowały m.in. wolę wzajemnej partnerskiej promocji wspólnych działań naukowych i organizacyjnych oraz wolę stałej współpracy merytorycznej w zakresie organizacji badań historycznych zmierzających do odkrycia historii jeziora Drawsko wraz z przyległościami, a także organizacji wspólnych przedsięwzięć o charakterze naukowym i popularnonaukowym, związanych zwłaszcza z historią regionalną, w szczególności poprzez publikowanie prac naukowych i popularnonaukowych oraz działalność edukacyjną.

 

Dział: Czaplinek

ProNur Szkoła Nurkowania zajęła się poszukiwaniem łodzi podwodnej, która ma być dla Czaplinka tym czym jest złoty pociąg dla Wałbrzycha. Dziś prezentujemy pierwsze zdjęcia eksploracyjne z poszukiwań w toni jeziora Drawsko.

„Wstępnie podjęliśmy poszukiwania. W trakcie akcji znaleźliśmy 3 wraki łodzi wiosłowych. Poza tym cieszyliśmy się piękna wizurą. Jakiś czas temu wydobyliśmy starą drewnianą beczkę i oddaliśmy ją do muzeum w Czaplinku.” Opowiada Oskar Tkaczyk ze szkoły nurkowania ProNur. Teraz poszukiwania prowadzili nurkowie Emil Kozak i Sebastian Kukulski, bez których akcja nie mogła by się odbyć

Firma kolejną akcję planuje na 1 marca. Może być ona doskonałą przygodą dla zwolenników nurkowania. 

Szczegóły wydarzenia na Facebooku. A kontakt z firmą tutaj.

Dział: Czaplinek

O tym co się dzieje w sprawie akcji promocyjno-poszukiwawczo-historycznej realizowanej przez Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim pisać mieliśmy zamiar w następnym tygodniu. Jednak dziś dotarły do nas informacje, którymi warto się z Wam podzielić.

Wokół sprawy potencjalnego ubota zatopionego w głębinach jeziora Drawsko rozpętany został spory szum medialny. Informacje pojawiły się w mediach, w tym także w Teleekspresie. W tym czasie Zarząd Powiatu Drawskiego zdecydował o ufundowaniu nagrody. Dziś eksploratorzy informują o kolejnym tropie w tej zagadce

Niemiecka torpeda szkoleniowa znaleziona w Czaplinku

Dobiegły do nas informacje o niezwykłym znalezisku w Czaplinku. Znalazca jednak nie chce ujawnić swojej tożsamości.

Jeden z pasjonatów historii znalazł model torpedy. Sposób wykonania mosiężnego przedmiotu długości ok. 30 cm jest typowy dla lat czterdziestych ubiegłego stulecia. Powstał najprawdopodobniej na terenie ówczesnych Niemiec. 

Model w ocenie dr Łukasza Gładysiaka - popularyzatora historii II wojny światowej, do złudzenia przypomina model ćwiczebny i odwzorowuje z detalami prawdziwą torpedę używaną przez Kriegsmarine. To także kolejny ślad związany z ostatnim z globalnych konfliktów, który ujrzał światło dzienne

Czy znalezisko jest szczęśliwym trafem, a może przemyślaną kampanią? Czas pokaże.

Dział: Czaplinek

W piątek takie sensacje dobiegają ze Starostwa Powiatowego w Drawsku Pomorskim. Starosta Drawski ustanowił nagrodę w wysokości 5000 zł za wydobycie z jeziora Drawsko i przekazanie w uzgodniony sposób Starostwu Powiatowemu w Drawsku Pomorskim wrak historycznej łodzi podwodnej z okresu II Wojny Światowej lub wcześniejszego. Znalazca otrzyma także Statuetkę Odkrywcy. 

O nagrodę mogą ubiegać się uczestnicy akcji spełniający postanowienia jej regulaminu zamieszczonego na stronie internetowej jeziorotajemnic.pl, po złożeniu pisemnych oświadczeń o których mowa w regulaminie oraz przekazujący relacje w ramach uczestnictwa w sesji poszukiwawczej.

- Zdaję sobie sprawę, że kwota nagrody nie jest wystarczająca do pokrycia kosztów ewentualnego wydobycia wraku. Jednak przede wszystkim liczy się wyzwanie! - mówi Starosta Stanisław Kuczyński i dodaje: - Nie jest wykluczone, że nagroda znacząco wzrośnie.

Nagroda może wzrosnąć

W jaki sposób? Nagroda może zostać zwiększona o swoją wielokrotność w przypadku deklaracji przekazania darowizny na okoliczność odnalezienia i przekazania okrętu podwodnego. Taką deklarację będą mogły złożyć przedsiębiorstwa, organizacje pozarządowe lub samorządy. W zamian staną się sponsorem akcji i zyskają prawo do umieszczenia swojego logo oraz informacji o fakcie sponsoringu na stronie internetowej akcji oraz w innych materiałach z nią związanych.

Kto znajdzie i przekaże starostwu wydobyty okręt podwodny, liczyć może także na specjalną statuetkę, którą zaprojektuje lokalny przedsiębiorca. Jeszcze nie ma pomysłu na jej wygląd. 

Starosta zdecydowanie podkreśla naukowy charakter akcji: - Chcemy, aby poszukiwania tajemnic jeziora były prowadzone w sposób profesjonalny i zgodny z prawem i aby dążyły przede wszystkim do poznania naukowej obiektywnej prawdy. To jest cel i kręgosłup akcji, pomimo że towarzyszy jej spory rozgłos medialny. Aby to wszystko osiągnąć, konsultujemy się z naukowcami, którzy podpowiadają nam odpowiednie rozwiązania. Jednym z nich jest organizowanie sesji poszukiwawczych, które zapewnią właściwy nadzór nad badaniami. Organizację sesji, w których będą mogli wziąć udział  poszukiwacze z całego świata, mamy zamiar zlecić odpowiednim podmiotom.  

Dział: Czaplinek

Pamiętacie sprawę zrobienia plaży z piaskiem morskim w powiecie drawskim. Ostatecznie po perypetiach miała taka plaża powstać w Czaplinku. Szczegóły tematu można znaleźć na DSI szukając po haśle piasek lub klikając tu.

Teraz sprawa powraca. Dziś Starostwo Powiatowe poinformowało że pomysłem zainteresowała się gmina Złocieniec. Podczas 58-go posiedzenia Zarządu Powiatu Drawskiego w dniu 26 stycznia omawiano m.in. deklarację Burmistrza Krzysztofa Zacharzewskiego w sprawie przystąpienia do projektu „Morze nad Jeziorem” organizowanego przez Powiat Drawski. Z ramienia powiatu pracami kierować będzie Wicestarosta Jacek Kozłowski. 

Projekt, którego początek sięga ubiegłego roku, przewiduje urządzenie niemal prawdziwej „morskiej” plaży nad brzegiem któregoś z jezior na terenie powiatu. Według propozycji Burmistrza Złocieńca, czysty morski piasek ma zostać sprowadzony na kąpielisko znajdujące się na Wyspie Ostrów nad jeziorem Siecino. 

 

W sobotę 23 stycznia br. w budynku czaplineckiego Liceum Ogólnokształcącego im. 3. Dywizji Strzelców Karpackich odbyła się konferencja popularnonaukowa "Jezioro Drawsko – Jezioro Tajemnic". Organizatorem konferencji było Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Czaplinku oraz Studio Historyczne "Huzar" w Koszalinie.  Konferencja spotkała się z dużym zainteresowaniem lokalnego środowiska. Zgromadziła ponad 100 słuchaczy, głównie miłośników lokalnej historii. W trakcie konferencji wygłosili referaty oraz przedstawili prezentacje audiowizualne historycy i archeolodzy oraz osoby mające doświadczenie w działaniach związanych z  szeroko rozumianą turystyką kulturową, a także autorzy  projektów wykorzystujących tematykę historyczną w promocji regionu. Lista prelegentów oraz tematyka wystąpień została dostosowana do idei konferencji, która została zdefiniowana przez organizatorów jako krok w kierunku uporządkowania wiedzy o jeziorze Drawsko poprzez kompleksowe badania historyczne i archeologiczne oraz jako próba udzielenia odpowiedzi na pytanie w jaki sposób walory jeziora Drawsko i jego okolic – ze szczególnym uwzględnieniem  walorów historycznych i archeologicznych - wykorzystać w promocji regionu i w organizacji turystyki kulturowej.

Konferencję zainaugurowały wystąpienia okolicznościowe Starosty Drawskiego Stanisława Kuczyńskiego oraz dyrektora czaplineckiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Roberta Patrzyńskiego. Po tych wystąpieniach zebrani wysłuchali referatu inauguracyjnego prof. dr hab. Macieja Franza z Zakładu Historii Wojskowej UAM w Poznaniu, poświęconego wybranym epizodom z działań wojennych na Bałtyku podczas II wojny światowej oraz zapoznali się z prezentacją audiowizualną dyrektora Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu -  Aleksandra Ostasza – na temat badań podwodnych.

Następne referaty ułożone zostały w trzy bloki tematyczne. W bloku "A", zatytułowanym "Jezioro Drawsko i region na przestrzeni dziejów",  zebrani wysłuchali referatu prezesa fundacji "Pasje" ze Szczecina  - Macieja Wyszkowskiego, na temat uzbrojenia stron walczących w rejonie Czaplinka oraz referatu dr Andrzeja Ossowskiego, adiunkta w Zakładzie Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie poświęconego tematowi identyfikacji żołnierzy poległych w 1945 roku podczas walk na terenie powiatu drawskiego.

W bloku "B", zatytułowanym "Epizody z dziejów jeziora Drawsko i regionu jako impuls do działań w sferze turystyki kulturowej" wygłoszone zostały trzy referaty. Właściciel Studia Historycznego "Huzar" z Koszalina – dr Łukasz Gładysiak  swoje wystąpienie poświęcił problematyce wykorzystywania ciekawostek historycznych w projektach promujących nasz region. Aleksander Ostasz zaprezentował efekty badań podwodnych przeprowadzonych na obszarze Pomorza Zachodniego, w tym badań dna jeziora Drawsko. Dyrektor Muzeum Powstańców Wielkopolskich w Lusowie dr Michał Krzyżaniak podzielił się doświadczeniami z realizacji projektu wykorzystującego lokalne pamiątki historyczne  jako atrację turystyczną.

W bloku "C" noszącym tytuł "Jezioro Drawsko jako nowoczesny produkt turystyczno-promocyjny" zebrani wysłuchali dwóch referatów. Mikołaj Klorek z Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości w Poznaniu poświęcił swe wystąpienie tematyce związanej z wykorzystywaniem atrakcji historycznych w promocji regionu. Grzegorz Kruk – twórca marki Pomorski Produkt Markowy – podzielił się z zebranymi doświadczeniami z działań przy tworzeniu tej marki.

Wszyscy prelegenci otrzymali w prezencie słoiczki z naszym lokalnym markowym produktem tradycyjnym z oznaczeniem geograficznym objętym ochroną unijną -  "Miodem Drahimskim".

Konferencja była nie tylko okazją do zapoznania się z oficjalnymi wystąpieniami  prelegentów. Przerwy między poszczególnymi blokami referatów zostały wykorzystane przez uczestników konferencji do dyskusji i do wymiany doświadczeń. Konferencję zakończono próbą wstępnego podsumowania obrad. Zebrani zaakceptowali ideę konferencji, jako początku intensywnych działań mających na celu nie tylko przeprowadzenie usystematyzowanych prac badawczych związanych z  jeziorem Drawsko lecz także wykorzystanie tajemnic tego jeziora do promocji Czaplinka i powiatu drawskiego. Uznano, że powinny być to działania profesjonalne przy jednoczesnym wykorzystaniu potencjału wynikającego z  aktywności miejscowych pasjonatów. Efektem konferencji będzie także  publikacja książkowa, która zgodnie z przewidywaniami organizatorów wydana zostanie w końcu 2016 lub na początku 2017 roku. Publikacja ta zawierać będzie artykuły z treścią wystąpień uczestników.

Z wypowiedzi prelegentów wynikało, że już niejednokrotnie powstanie profesjonalnego wieloletniego programu badawczego, edukacyjnego i marketingowego zaczynało się od tego, ze zainteresowano się  lokalnymi legendarnymi opowieściami. Uczestnicy konferencji wyrazili przekonanie, że przyjrzenie się  opowieściom o tajemnicach jeziora Drawsko również może być początkiem działań, które przyniosą ciekawe efekty badawcze i promocyjne.

Dział: Czaplinek

Drawsko Pomorskie od jakiegoś czasu dysponuje nowoczesną platformą komunikacyjną jaką jest aplikacja mobilna na telefony z systemem Android. Dziś ta aplikacja wzbogaciła się o nową ciekawa funkcję. Jest to zgłaszanie problemów w funkcjonowaniu gminy. Jak widać drawski ratusz stawia na bezpośrednią komunikację z mieszkańcami.

Osoby, które korzystają z aplikacji mobilnej Drawska Pomorskiego dostępnej na urządzenia mobilne z systemem android muszą zaktualizować aplikację, a zalecenie jest odinstalowanie starej, a następnie zainstalowanie jej na nowo.

Jak informuje drawski urząd w ostatnich dniach trwały testy nowej funkcji, której celem jest umożliwienie zgłaszania poprzez aplikacje zauważonych przez mieszkańców problemów. W głównym oknie aplikacji mobilnej wprowadzono przycisk ,,Zgłoś”. Użytkownik po wejściu w zakładkę otrzymuje do wypełnienia formularz, w którym musi podać opis zgłaszanego problemu oraz swoje dane kontaktowe. Dostępna jest również mapa, na której należy zaznaczyć lokalizację miejsca, w którym występuje problem.  Użytkownik może dołączyć również trzy zdjęcia. Wypełniony formularz wysyłany jest bezpośrednio z aplikacji mobilnej do operatora aplikacji (pracownika urzędu).

Przekazane przez użytkowników informacje są wstępnie weryfikowane przez operatora, a następnie przekazywane do odpowiednich referatów drawskiego urzędu miejskiego, bądź podmiotów zewnętrznych.

Urzędnicy zachęcają, aby mieszkańcy aktywnie korzystali z aplikacji i zgłaszali zauważone problemy. Poprzez aplikację można zgłaszać np. problemy dotyczące połamanych drzew, nieodśnieżonych dróg czy chodników, miejsc wymagających uporządkowania, dziur w jezdniach, problemów z wywozem nieczystości, błąkających się zwierząt oraz innych sytuacji zagrażających bezpieczeństwu. 

Należy jednak pamiętać o tym, że aplikacja nie zastępuje drogi formalnej komunikacji z urzędem, a jedynie sygnalizuje problem w gminie.

niedziela, 03 styczeń 2016 19:06

Kino Drawa - można wykupić reklamę przed filmem

Ciekawą ofertę dla firm zaproponował Ośrodek Kultury w Drawsku Pomorskim. Od teraz w kinie drawskiego ośrodka kultury będą emitowane reklamy nie dostarczone przez sieć reklamową tylko w wyniku bezpośredniej umowy z Ośrodkiem Kultury w Drawsku Pomorskim.

Jak informuje instytucja kultury w ciągu trzech lat działalności nowe Kino DRAWA w Drawsku Pomorskim odwiedziło prawie 100 tysięcy widzów i to nie tylko z terenu powiatu drawskiego, ale również świdwińskiego, choszczeńskiego, łobeskiego, a nawet z dalszych okolic Pomorza Zachodniego. Z oferty kina i centrum kultury korzystają osoby indywidualne, ale także szkoły, instytucje, firmy, przedsiębiorstwa.

Spoty reklamowe będą emitowane w bloku reklamowym przed seansami filmowymi. Ośrodek Kultury może pochwalić się ekranem o wymiarach 9m x 5m

Aktualny cennik drawskiego kina

Reklama multimedialna (film reklamowy)

  • spot do 25 sekund - 350 zł/ miesiąc emisji
  • spot do 35 sekund - 400 zł/ miesiąc emisji
  • spot do 45 sekund - 500 zł/ miesiąc emisji

Reklama audiowizualna (slajd + audio)

  • prezentacja do 10 sekund - 200 zł/ miesiąc emisji
  • prezentacja do 15 sekund - 250 zł / miesiąc emisji

Ceny netto, do których należy doliczyć podatek VAT w wysokości 23%. 

Konkurencja dla innych lokalnych mediów

Lokalny rynek reklamowy nie jest wielki. Firmy inwestują w banery na płotach, szyldy na ścianach firm. Nie ma mowy o skoordynowanych akcjach promocyjnych. Czasem korzystają z lokalnych gazet i sporadycznie z reklamy w Internecie. Czy nowy nośnik reklamowy w Drawsku Pomorskim przyjmie się? Bumu nie będzie. Jest przecież reklamowy ekran led na wjeździe do Drawska Pomorskiego i nowe reklamy pojawią się tam sporadycznie. Z drugiej strony uwolnienie czasu przed seansem będzie lepsze od sieci reklamowej, która zapewne płaciła groszowe części za widza.  

 

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM