Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podróże

Po raz pierwszy w okresie ferii zimowych wychowankowie placówki opiekuńczo-wychowawczej w Drawsku Pomorskim mieli okazję wyjechać na czterodniową wycieczkę do Trójmiasta.

Podczas pobytu wychowankowie mieli możliwość zwiedzenia gdańskiego Zoo, w którym każdy mógł zobaczyć na żywo egzotyczne zwierzęta, m.in. żyrafy, słonie, lwy, geparda, surykatki, które do tej pory widziały tylko w książkach, bądź telewizji. Jednak największą atrakcją były szympansy oraz pingwiny. Młodsi doszukiwali się wśród pingwinów animowanych postaci z bajki „Pingwiny z Madagaskaru”. Oprócz tego, młodzież mogła zetknąć się z historią na Westerplatte oraz zobaczyć z bliska Pomnik Obrońców Wybrzeża. W kolejnych dniach wychowankowie zwiedzili Oceanarium w Gdyni. Możliwość zobaczenia na żywo świata podwodnego zrobiła na wszystkich ogromne wrażenie. Płaszczki, piranie, anakondy, węgorze elektryczne czy rekiny to namiastka tego, co mogli zobaczyć podopieczni placówki opiekuńczo-wychowawczej w Drawsku Pom. Kolejnym ciekawym miejscem w Gdańsku był stadion ENERGA, na którym były rozgrywane mecze podczas Mistrzostw Europy w 2012 r. Wychowankowie mieli okazję zobaczyć Salę Pucharową, Salę Ligową, czy też szatnie piłkarskie. Jednak największe zainteresowanie podczas zwiedzania stadionu wzbudziły loże VIP.

Punktem zwiedzania Trójmiasta, który najbardziej przypadł do gustu wychowankom był „Experyment” w Gdyni, gdzie każdy z osobna mógł poczuć się jak naukowiec i przeprowadzić samodzielnie doświadczenia.

Zwieńczeniem całego wyjazdu do Trójmiasta było zwiedzanie starówki w Gdańsku oraz możliwość wykonania przez najmłodszych własnoręcznie robionych lizaków w Manufakturze Cukierków. Wszyscy uczestnicy wycieczki zgodnie stwierdzili, że była to niezapomniana przygoda, która tak naprawdę była nauką, ale poprzez zabawę.

Wyjazd mógł zostać zorganizowany dzięki współpracy ze stowarzyszeniem „Zwierciadło” oraz sponsorami.

W dniach 16 – 19 lipca br. drawski chór Canto Libero brał udział w Praskich Letnich Spotkaniach Chóralnych. Jest to cyklicznie organizowany w Pradze festiwal, będący wyjątkową okazją do spotkania i posłuchania chórów z całego świata. Wszystkie koncerty organizowane są w kościołach na Starym Mieście Pragi, są one bezpłatne. Kulminacyjnym momentem festiwalu był wspólny śpiew wszystkich chórów, których w tegorocznej edycji wystąpiło aż 39. Obok drawskiego chóru w Pradze wystąpiły polskie chóry z Torunia, Elbląga i Szamotuł, a także m.in. chóry z Francji, Hiszpanii, Węgier, Finlandii, Litwy, Portugalii, Bułgarii.

Praskie spotkania były świetną okazją do zaprezentowania swojego dorobku, ale też dały możliwość poznania i posłuchania  innych chórów oraz zwiedzenia Pragi znanej z pięknych zabytków.

W dniu 03 lipca rozpoczął się kolejny obóz językowy w Długopolu Zdrój z udział dzieci i młodzieży ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum z Drawska Pomorskiego, Gimnazjum ze Złocieńca, ale także gościnnie z Piły, Szczecina i Brus.

Już pierwszego dnia uczestnicy spotkali się z wolontariuszami między innymi z Indii, Kolumbii, Rumunii, Chin, Włoch i Łotwy. To dopiero dwa dni obozu, a już tworzyliśmy reklamy, super bohatera, graliśmy w różne gry i uczestniczyliśmy w warsztatach… oczywiście wszystko w języku angielskim. Korzystając z pięknej pogody spędziliśmy także miłe popołudnie na basenie. Przed nami kolejne wyzwania… See you later!  

Dyrektor Zakładu Karnego w Czarnem zaprosił na 11 czerwca dzieci z OREW w Gudowie i Niepublicznego Przedszkola „Tęczowa Kraina” w Gudowie. Ten dzień dzieci spędziły wyjątkowo czas w towarzystwie wychowanków Wielofunkcyjnej Placówki Szkolno-Wychowawczej w Szczecinku oraz uczniów Szkoły Podstawowej w Żółtnicy. 

Na miejscu w Czarnem czekał na podopiecznych Stowarzyszenia Radość z Życia zespół RMF 4RACING Team, czyli grupa rajdowa startująca w rajdach terenowych oraz Służba Więzienna Zakładu Karnego w Czarnem. 

Dzieci miały okazję zasiąść na fotelu pilota samochodów rajdowych, przyjrzeć się pokazom umiejętności psów szkolonych przez Służbę Więzienną, wypróbować swoich sił podczas strzelania z łuku oraz zobaczyć pokaz taekwondo, który przebiegł pod okiem byłego zawodnika klubu KSW Szczecinek - wielokrotnie tytułowanego Zbigniewa Sołtysa. Nie zabrakło także czasu na ognisko i poczęstunek. 

W dniach 21-27 lutego grupa uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim przebywała w Hiszpanii w ramach międzynarodowej wymiany uczniów będącej elementem realizacji projektu ERASMUS+. 

Kaliskie liceum od września 2014 wraz ze szkołami z Finalndii, Niemiec i Hiszpanii realizuje projekt dotyczący kryzysu ekonomicznego w Europie i jej skutków dla gospodarki europejskiej. Każda ze szkół opracowywała dane statystyczne dotyczące gospodarki europejskiej oraz informacje dotyczące gospodarek wszystkich czterech krajów biorących udział w projekcie. 

Podsumowaniem tego etapu było wspólne spotkanie uczniów z czterech państw w hiszpańskiej miejscowości Caceres w prowincji Extremadura. Polscy, niemieccy, fińscy uczniowie mieszkali u swoich hiszpańskich rówieśników i w ten sposób mogli poznać różnice kulturowe między nimi, a także ćwiczyć swoje umiejętności językowe – językiem komunikacji między wszystkimi grupami był język angielski. 

Poza zajęciami warsztatowymi w szkole El Brocense w Caceres, uczniowie zapoznali się z bogatą historią kraju i regionu, atrakcjami kulturalnymi w jakie rejon ten obfituje a także zwiedzić położony nieopodal park narodowy Monfrague.  Zgodnie z głównym celem projektu zapoznali się z funkcjonowaniem lokalnych zakładów przemysłowych, pomysłami na własny biznes realizowanymi przez młodych Hiszpanów jako lekarstwo na gospodarczy kryzys. 

Wszyscy uczniowie bardzo wysoko ocenili hiszpańską gościnność jak i walory samej Hiszpanii. Przed nimi wkrótce kolejne wyjazdy do Niemiec i Finlandii. Wszyscy uczniowie kaliskiego liceum mają szansę na przeżycie takiej przygody. Nabór na wyjazd roboczy do Niemiec już wkrótce. 

Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi w Kaliszu Pomorskim od kilku lat realizuje projekty unijne Comenius oraz Erasmus. Uczniowie mogli jak do tej pory odwiedzić takie kraje jak Irlandia Północna, Grecja, Finlandia i Szwajcaria i Hiszpania. 

W miniony piątek 16 stycznia br. w sali konferencyjnej drawskiej Informacji Turystycznej odbyło się spotkanie pt. "Migawki z podróży".

W trakcie spotkania Joanna Zbróg prezentowała zdjęcia wraz z komentarzem z podróży do Kirgizji i Tadżykistanu. Kilkutygodniowa wyprawa odbyła się w ubiegłym roku. To kolejne spotkanie Pani Joanny Zbróg z mieszkańcami naszej gminy. Podczas spotkań pasjonatka dalekich podróży przybliża odległe zakątki świata, opowiada o przygotowaniach do podróży, a także odpowiada na pytania publiczności.

Na zakończenie spotkania uczestniczący w spotkaniu Burmistrz Drawska Pomorskiego przekazał upominek na ręce Pani Joanny w podziękowaniu za chęć podzielenia się zdobytym doświadczeniem podróżniczym.  

Dziesięcioosobowa delegacja Drawskiego Klubu Morsów  zawitała wraz z innymi klubami w Darłowie na dziesięciolecie  Darłowskich Twardzieli. W trakcie przemarszu przez miasto zwiedzali bunkry Krigsmarine (Darłówko Zachodnie), obejrzeli prezentację sprzętu wojskowego wzięli udział we wspólnym ognisku i zobaczyli stanowisko najcięższego działa świata 800 mm „Dora”.

Maszerując dalej przez zwodzony most dotarli na plażę w okolicy Hotelu Apollo gdzie wzięli udział w kąpieli w Bałtyku wraz z ponad setką morsów. Później wspólnie z pozostałymi morsami integrowali się podczas spotkania i poczęstunku.  

Stowarzyszenie ,,Filar” zakończyło realizację projektu w ramach zadania publicznego pn. ,,Organizacja działań związanych z integracją osób niepełnosprawnych ze środowiskiem lokalnym", który został dofinansowany ze środków gminy Drawsko Pomorskie. 

Projekt skierowany był do uczestników Powiatowego Dziennego Domu Samopomocy- Ośrodka Rehabilitacyjno- Kulturalnego, uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych oraz Gimnazjum w Drawsku Pomorskim. Łącznie z opiekunami uczestniczyły 52 osoby. Projekt obejmował wyjazd na dwie wycieczki integracyjno – krajoznawcze oraz organizację warsztatów artystycznych w Powiatowym Dziennym Domu Samopomocy Ośrodku- Rehabilitacyjno- Kulturalnym w Drawsku Pomorskim. 

Pierwsza z wycieczek odbyła się na Kaszuby. Uczestnicy wyjazdu odwiedzili m.in. miejscowość Szymbark, gdzie zwiedzali Centrum Edukacji i Promocji Regionu. Wszystkich uczestników zainteresował popularny „dom postawiony na głowie”. W czasie pobytu młodzieży dorośli zetknęli się z bogatą historią, językiem i kulturą Kaszub. Zobaczyli słynną, najdłuższą deskę świata (36,83m), Dom Sybiraka, Bunkier Gryfa Pomorskiego - replikę bunkra partyzanckiego z czasów II wojny światowej, pociąg, którym transportowano polskich zesłańców na Syberię, dom Kaszuba z Kanady oraz Muzeum Gospodarstwa Domowego.

Dom Sybiraka wzbudził zdziwienie, ale przede wszystkim dostarczył wzruszeń i skłonił do głębokich refleksji. Współczesnemu pokoleniu trudno wyobrazić sobie, w jakich warunkach żyli i pracowali nasi przodkowie. W skupieniu uczestnicy wyjazdu wysłuchali opowieści o umierającej matce, która pozostawiła bezbronne niemowlę. Druga wycieczka odbyła się na wyspę Wolin, gdzie uczestnicy wyjazdu zwiedzali m.in. Międzyzdroje i Świnoujście. Nie zabrakło oczywiście spaceru po plaży i odwiedzenia popularnych miejsc w tych turystycznych kurortach. 

Cały integracyjny projekt zakończyły warsztaty rękodzielnicze w ośrodku wsparcia dla osób niepełnosprawnych, podczas których młodzież wspólnie z podopiecznymi domu wykonywała biżuterię i ozdoby, dzieliła się umiejętnościami i doświadczeniami. Stowarzyszenie „FILAR” dziękuje Burmistrzowi Drawska Pomorskiego Zbigniewowi Ptakowi oraz Leszkowi Struszce za pomoc w realizacji wycieczki.

W dniach od 18 do 21 września 2014r. grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej w Nętnie oraz z Gimnazjum w Drawsku Pomorskim uczestniczyła wraz z nauczycielkami języka niemieckiego Anną Kurzątkowską oraz Agnieszką Łuczak w polsko-niemieckim spotkaniu młodzieży, które odbywało się na terenie gminy Schorfheide w Niemczech. Spotkanie zorganizowane zostało wspólnie z Kamilą Marczewską-Cygan – pracownikiem Urzędu Miejskiego w Drawsku Pomorskim – w ramach współpracy gminy Drawsko Pomorskie i gminy Schorfheide. Miało ono na celu integrację młodzieży polskiej i niemieckiej oraz nawiązanie kontaktów pomiędzy rówieśnikami. W wymianie poza uczniami drawskich szkół brali udział uczniowie z niemieckiego miasta Finowfurt oraz Korschenbroich. 

Młodzież poznawała się poprzez różnorodne zabawy integracyjne przygotowane i prowadzone przez organizatorów spotkania. W trakcie trzydniowego pobytu uczniowie uczestniczyli wraz ze swoimi niemieckimi rówieśnikami min. w rejsie po jeziorze Werbelinsee, statkiem napędzanym energią pochodzącą z kolektorów słonecznych. Podczas tego rejsu jego uczestnicy wykonywali w grupach bardzo ciekawe doświadczenia związane z zagadnieniami energii odnawialnej i wody jako biotopu. Oglądano między innymi dno jeziora przez szyb statku, pobierano wodę z różnych głębokości jeziora i mierzono w niej zawartość tlenu, czy też badano specjalnym urządzeniem stopień promieniowania słonecznego. Ponadto wędrując po lesie wykonywano w grupach różne zadania związane z ekologią. Towarzyszyła temu przepiękna, słoneczna pogoda. 

Drugiego dnia pobytu uczniowie brali udział w warsztatach, podczas których uczyli się gry na gitarze, perkusji, śpiewu rockowej piosenki w języku angielskim, rapu, układu tańca nowoczesnego czy też fotografii. Po kilku godzinach wytężonej nauki i ćwiczeń wszyscy zaprezentowali na scenie zdobyte umiejętności. Występ w pałacyku w Lichterfelde wzbudził ogromny podziw publiczności jak i ogromne emocje i satysfakcję samych występujących. Po wspaniałym występie uczniów był grill i dyskoteka. 

Pobyt w gminie Schorfheide był z pewnością wspaniałym doświadczeniem dla jego uczestników. Młodzież nawiązała wiele interesujących znajomości oraz świetnie się razem bawiła. Ten wyjazd z pewnością na długo zostanie we wspomnieniach wszystkich osób biorących w nim udział.

Po raz kolejny młodzież miała okazję wziąć udział w jednym z obozów językowych, które od wielu  lat są organizowane w Długopolu w Kotlinie Kłodzkiej. Tym razem swoje umiejętności językowe mogło doskonalić czterdziestu dziewięciu uczniów z Drawska Pomorskiego, Węgorzyna i Czaplinka oraz pięciu opiekunów, którymi byli między innymi nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Drawsku Pomorskim. Uczestnicy poznali wolontariuszy z Łotwy, Francji, Belgii, Włoch, Rumunii, Turcji, Azerbejdżanu, Portugalii, Indii, Bułgarii, Czech  i Ukrainy.

Niektórzy uczestnicy są prawdziwymi weteranami. Wybrali się bowiem do Długopola po raz czwarty. Wyjazdy te cieszą się wielkim zainteresowaniem wśród uczniów i rodziców. Przyczyn jest bardzo wiele: cudowna atmosfera, niebanalne ćwiczenia, możliwość poznania nowych kultur i przede wszystkim wspaniała praca jaką wykonują wolontariusze. Ci młodzi ludzie są w stanie sprawić, że nawet najcichsze, najbardziej skrępowane dziecko powoli nabiera pewności siebie i zaczyna porozumiewać się w języku angielskim. Możliwość praktycznego posługiwania się językiem jest nieoceniona. Nauczyciele językowcy mogą na własne oczy się przekonać jak działa magia Euroweeku. Co tu dużo mówić, sami jej ulegli. Już dziś wiadomo, że będzie organizowany wyjazd zimowy. Niestety, ze względu na określoną  ilość miejsc w autobusie, nie każdy chętny może wziąć udział w wyjeździe. Zachęcamy jednak wszystkich nauczycieli, którzy chcieliby zorganizować wyjazd kolejnych grup do kontaktu z panem Mariuszem Andruszko, który ma w tym zakresie doświadczenie i chętnie udzieli porad i wskazówek.  

Dzięki życzliwości, wsparciu i pomocy Burmistrza Drawska Pomorskiego pana Zbigniewa Ptaka oraz Nadleśnictwa Czaplinek i klubu Orliczek będzie możliwe zorganizowanie tygodniowego pobytu kilku wolontariuszy z Euroweeku w naszym mieście. To już druga taka inicjatywa. Nasi goście odwiedzą między innymi szkoły naszego powiatu oraz będą mieli możliwość poznania uroków Drawska Pomorskiego i najbliższej okolicy.

W dniu wczorajszym grupa dzieci z drawskich szkół wyjechała na kolonię letnią zorganizowane i finansowane przez Urząd Miejski w Drawsku Pomorskim. Dzieci pojechały do Gdyni. Tym razem na kolonię wyjechało 45 uczniów szkół podstawowych z Drawska Pomorskiego,  Mielenka Drawskiego i Nętna oraz trzech wychowawców. Kolonie będą trwały do 21 sierpnia 2014 r.

Na spotkaniu organizacyjnym rodzice wytypowanych dzieci zostali zapoznani z ofertą ośrodka kolonijnego, otrzymali program kolonii oraz wykaz niezbędnych rzeczy, jakie koloniści muszą ze sobą zabrać. Decyzją Burmistrza Drawska Pomorskiego wychowawcy otrzymali do dyspozycji dodatkowe środki finansowe na zapewnienie atrakcji dzieciom podczas pobytu. 

Program kolonii jest atrakcyjny i dostosowany do grup wiekowych, oprócz wycieczek turystyczno - krajoznawczych i programu profilaktycznego, duży nacisk został położony na  „życie  kolonijne”. Program kolonii obejmuje:

• 1. Zwiedzanie Gdyni (Akwarium, „Dar Pomorza”, Port, Bulwar Nadmorski, Skwer Kościuszki),
• 2. Zwiedzanie Gdańska (Zoo, Westerplatte, Stare Miasto)
• 3.Rekreacja i sport:
  • a) plażowanie i kąpiele w morzu,
  • b) zajęcia i zawody sportowe,
  • c) piłka nożna, siatkowa i  koszykowa,
  • d) „Olimpiada sportowa”.
• 4.Inne atrakcje:
  • a) dyskoteki,
  • b) ognisko z pieczeniem kiełbasek,
  • c) „Chrzest kolonijny”,  „Śluby kolonijne”,
  • d) wybory do samorządu kolonijnego,
  • e) liczne gry i zabawy psychologiczne mające na celu integrację grupy,
  • f) prezentacja  poszczególnych grup wychowawczych,
  • g) wybory „ MISS” i „ MISTERA” kolonii,
  • h) „MINI LISTA PRZEBOJÓW”,
  • i) „RANDKA W CIEMNO”.

Wszystkim uczestnikom kolonii życzymy udanego pobytu.

W dniu 14 czerwca 2014r. odbyła się rekreacyjno- integracyjna wycieczka na wyspę Wolin. W wyjeździe wzięły udział 52 osoby, uczestnicy Powiatowego Dziennego Domu Samopomocy –  Ośrodka Rehabilitacyjno-Kulturalnego w Drawsku Pomorskim, uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Drawsku Pomorskim i Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Drawsku Pomorskim oraz opiekunowie – członkowie stowarzyszenia, nauczyciele, rodzice.

Głównym celem wycieczki była integracja osób niepełnosprawnych ze środowiskiem lokalnym.  Uczestnictwo w takich wydarzeniach niweluje poczucie osamotnienia i bezradności, zwiększa aktywność osób niepełnosprawnych w zakresie korzystania z dostępnej oferty kulturalnej. Wspólny wyjazd dał szansę na poznanie drugiego człowieka w sprzyjających warunkach zabawy i relaksu. Uczestnicy wzajemnie pomagali sobie w pokonywaniu barier, uczyli się szacunku i wzajemnej tolerancji.

Podczas wyprawy uczestnicy zwiedzali Świnoujście oraz Międzyzdroje. 

Wycieczka na wyspę Wolin była pierwszym etapem projektu realizowanego przez Stowarzyszenie „FILAR” w Drawsku Pomorskim w ramach zadania publicznego pn. „Organizacja działań związanych z integracją osób niepełnosprawnych ze środowiskiem lokalnym”. Dofinansowanie do wycieczki pozyskano w drodze otwartego konkursu ogłoszonego przez Burmistrza Drawska Pomorskiego. Organizatorzy dziękują Leszkowi Struszce za pomoc w realizacji zadania oraz Burmistrzowi Drawska Pomorskiego Zbigniewowi Ptakowi za możliwość zorganizowania tak wspaniałej wycieczki.

• Pierwszy maja – ruszamy

Prawie cały dzień minął nam w podróży. Za oknami naszego wagonu migały obrazki z północno-zachodnio- południowej Polski. Istna lekcja geografii: Poznań, Leszno, Wrocław, Opole, Katowice i wreszcie… Kraków. Było późne popołudnie, można powiedzieć, że nawet wieczór, gdy dotarliśmy na miejsce. Z Dworca Głównego szybki przejazd tramwajem nr 20 na historyczne Oleandry przy Błoniach. To stąd ruszał ongiś komendant Piłsudski na czele swoich legionów, by wywalczyć Niepodległą. A my „rozlokowaliśmy się” wiek później - nieopodal, w pokojach stylowego schroniska. Chwilę odpoczęliśmy i ruszyliśmy w miasto. Podziwialiśmy rozśpiewany trwającym koncertem Rynek Główny. Wypełniony Sukiennicami, Kościołem Mariackim, Kościołem św. Wojciecha, Wieżą Ratuszową i niezliczoną liczbą turystów z całego świata oraz restauracji. Wszystko to tworzyło niesamowity klimat. Wieży Babel.

• Drugi dzień – nieco słony

Tego dnia naszej wycieczki na własnej skórze poznaliśmy uroki podróżowania komunikacją miejską. Zatłoczoną już poza godzinami szczytu, a co dopiero podczas niego. Tylko współczuć naszym kolegom licealistom z Krakowa, którzy tak codziennie dojeżdżają do szkoły. Po dotarciu do Wieliczki, czekał nas długi spacer pod powierzchnią ziemi w jednej z najstarszych kopalni soli kamiennej w Europie. Sieć podziemnych korytarzy oraz wykute w skałach potężne sale łącznie z kaplicą, zrobiły na nas ogromne wrażenie. Oczywiście, jak wymaga tradycja, lizaliśmy po drodze te skały słone jak morze. Po powrocie do Krakowa, zaledwie kilkanaście kilometrów, ale po drodze wielkie korki aut, wybraliśmy się do stylowego Teatru im. Juliusza Słowackiego na sztukę pt. ”Tango Piazzolla”.  Wieczór ponownie spędziliśmy na Starym Mieście, co stało się naszym zwyczajem.

• Dzień trzeci – czas zadumy i wzruszeń

Pojechaliśmy do Oświęcimia, gdzie wraz z przewodnikiem zwiedziliśmy były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz. To bardzo ważne, by odróżniać, piękne, zabytkowe i zawsze polskie miasto Oświęcim od założonych w nim podczas okupacji przez Niemców obozów Auschwitz i Birkenau. W powietrzu wręcz czuć było śmierć. To wielkie przeżycie, które każdy odczuł na swój sposób, wewnętrznie, ale bez wyjątku wstrząsająco. Po powrocie do schroniska, w jakże innej atmosferze, niż gdy wracaliśmy z Wieliczki, ponownie wyszliśmy do teatru. Tym razem do Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej na awangardową sztukę „Paw Królowej”. Spektakl też dawał dużo do myślenia nad tym, co w życiu i w świecie jest naprawdę nieprzemijającą wartością, a co ułudą i grą. Wieczór tradycyjnie spędziliśmy na Starym Mieście. To była nasza najlepsza „Dobranocka”.

• Czwarty maja – Wawel, Smok Wawelski i Kazimierz

Rano spacerem przez miasto wybraliśmy się na Wzgórze Wawelskie. Taki jest luksus mieszkania w centrum Krakowa. Z naszego schroniska tuż obok wielkich gmaszysk Biblioteki Jagiellońskiej czy Muzeum Narodowego, mieliśmy kilkanaście minut spaceru Aleją Mickiewicza nad Wisłę. A stamtąd jeszcze bliżej na prezentujący się wyniośle Zamek Królewski na Wawelu. Zwiedziliśmy królewskie sale i apartamenty. Postaliśmy na arkadowym dziedzińcu, gdzie znajduje się jeden z siedmiu na świecie czakramów Ziemi, czyli kamień dający kosmiczną energię. Potem zobaczyliśmy Smoka Wawelskiego (na pomniku), a nawet weszliśmy do jego jamy. Wczesnym popołudniem udaliśmy się na Kazimierz – jedną z najstarszych dzielnic miasta, dawniej zamieszkałą przez Żydów. Piękna architektura, stare synagogi, zagubione wśród kamienic cmentarze i klimatyczne restauracje stworzyły niesamowitą atmosferę. Wieczór – tradycyjnie na Rynku Starego Miasta.

• Dzień piąty – odpoczynek po nauce

Przedostatni dzień w dawnej stolicy Polski a obecnie stolicy Małopolski spędziliśmy w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. L. Solskiego, podpatrując jak radzą sobie studenci pierwszego roku na zajęciach: Podstawy gry aktorskiej, które prowadził dr G.Mielczarek. To niezwykłe, że mieliśmy dzięki naszej opiekunce- Pani Joannie Mączkowskiej taką, daną tylko nielicznym -  możliwość. Bo by dostać się do krakowskiej PWST, gdzie na jedno miejsce przypada blisko stu kandydatów, trzeba być faktycznie orłem. Dowiedzieliśmy się tam wielu ciekawych rzeczy, dostaliśmy też odpowiedzi na trapiące nas, „artystyczne” pytania. Natomiast całe popołudnie spędziliśmy  w Galerii Krakowskiej robiąc zakupy i relaksując. A wieczór? Oczywiście na Starym Mieście. To był ostatni moment na zrobienie zdjęć i podziwianie Rynku nocą.

• Dzień szósty – ostatni

Szybkie pożegnanie z Krakowem, dopakowywanie bagaży i ruszamy na dworzec. Znowu tramwajem nr 20, przecinającym miasto wokół Plant. Powrót do domu. Czekało nas dziesięć godzin podróży pociągiem. Mnóstwo czasu. Zdążyliśmy się przespać, porozmawiać i powygłupiać. Późnym wieczorem dotarliśmy do Choszczna, a potem autobusem do naszego Kalisza, skąd rozjechaliśmy się do domów. Wyjazd będziemy wspominać jako udany. Wiele udało nam się zobaczyć, dużo nauczyć. Dziękujemy Pani Joannie Mączkowskiej za zorganizowanie tak niesamowitej wycieczki. Za uśmiech, pomoc i przeżyte dzięki Niej piękne, niepowtarzalne chwile. Dziękujemy także Pani Renacie Effenberg- Nawrot za przemiłe towarzystwo podczas wycieczki i mądrą opiekę oraz Dyrekcji kaliskiego Liceum za pomoc w zorganizowaniu wyjazdu.

Uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wierzchowie uczestniczyli w wycieczce do Warszawy. Wyjazd został zrealizowany  i sfinansowany w ramach projektu „Dziś nauka – jutro sukces”  wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów w Gminie Wierzchowo.

Członkowie Młodzieżowego Ośrodka Kariery Zawodowej i Obywatelskiej,  grupy matematyczno – przyrodniczej „Doświadczmy chemii”, Szkolnego Dyskusyjnego Klubu Filmowego i Harcerskiego Klubu Promocyjnego mieli okazję podsumowania całorocznych zajęć i zweryfikowania nabytej wiedzy i umiejętności w wybranych ośrodkach stolicy. Uwzględniając tematykę działania poszczególnych grup uczniowie odwiedzili między innymi  Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, Wydział Chemii Politechniki Warszawskiej, Centrum Nauki Kopernik,  Muzeum Powstania Warszawskiego, Telewizję Polską oraz Teatr Polski.

Grecja to jedno z niewielu miejsc w Europie, gdzie historia jest wciąż żywa. Spacer ścieżkami starożytnych filozofów, zwiedzenie miejsc dawnego kultu, obejrzenie budowli owianych mitem, a przede wszystkim nawiązanie wspaniałych znajomości to tylko część z przeżyć, jakich doświadczyli uczniowie Liceum w Czaplinku podczas ostatniego spotkania w ramach projektu Comenius w Grecji. 

Dlaczego w Grecji? A czy istnieje lepsze miejsce na zapoznanie się z prawami człowieka, niż ojczyzna demokracji? Oto relacja z wyjazdu.

Oczywiście punktem, na którego zwiedzanie poświęciliśmy najwięcej czasu był Akropol. Po przejściu przez propyleje - przedsionek prowadzący na wzgórze - zobaczyliśmy świątynię Ateny Nike - przykład klasycznej architektury. Partenon, choć ograbiony przez Brytyjczyków i podlegający ciągłej restauracji, wciąż jest majestatyczny i piękny w swojej prostocie. Następna warta opisu budowla to owiany legendą Erechtejon. Według mitu to właśnie w miejscu gdzie stoi ta świątynia odbyła się rywalizacja między Posejdonem a Ateną o to, któremu z tych bóstw poświęcone ma być miasto. Bóg mórz uderzył w skałę trójzębem, powodując wytryśnięcie źródła-daru dla mieszkańców. Atena zaś podarowała od siebie drzewo oliwne. To właśnie ów dar bardziej spodobał się greckim osadnikom, którzy uznając Atenę za swą patronkę, nadali miastu jej imię. Do dziś w samym środku Erechtejonu zauważyć można studnię - ślad po darze Posejdona.  Jednak znakiem rozpoznawczym tej budowli jest ganek Kor - portyk z kolumnami rzeźbionymi na kształt postaci młodych kobiet - Kariatyd.   U stóp samego wzgórza mogliśmy oglądać zabytki, które dały początek sztuce teatralnej, a mianowicie Odeon Heroda Attyka oraz sławny Teatr Dionizosa. 

Zmiana warty ewzonów przy Grobie Nieznanego żołnierza, grecka i rzymska agora, Areopag, wzgórza Lykavitos i Filipapos, świątynia Zeusa i liczne pamiątki po hellenofilu – cesarzu Hadrianie – były źródłem kolejnych przeżyć. Jednak to nie Ateny stanowiły główny cel naszej podróży do Grecji. W poniedziałek udaliśmy się do Agrii, gdzie poznać mieliśmy resztę uczestników projektu – Greków, Hiszpanów, Włochów i Łotyszy. 

Spotkanie w szkole, międzynarodowy bufet oraz gry „przełamujące lody” dały początek tygodniowi pełnemu wrażeń, dobrej zabawy, a przede wszystkim edukacji na temat praw człowieka. Mieszkaliśmy u rodzin naszych greckich kolegów i koleżanek. Można by uznać, ze każdy dzień był podobny do poprzedniego: wstawaliśmy rano, jedliśmy śniadanie, dowożeni byliśmy przez naszych „rodziców” na miejsce zbiórek i…. no właśnie, zaczynał się dzień niepodobny do żadnego innego.

Poznaliśmy  Volos, z którego, według mitów, Jazon z Argonautami wyruszyli w poszukiwaniu złotego runa. Zwiedziliśmy muzea, prezentujące kulturę neolityczną oraz klasyczną. Wyruszyliśmy na całodzienną wędrówkę po malowniczych monastyrach w górach Meteora. Zajrzeliśmy w malownicze zakątki, w których rzadko pojawiają się przeciętni turyści.

Niestety, jak mówi stare przysłowie: wszystko co dobre, szybko się kończy. Jeżeli o dobrym spotkaniu świadczy smutek podczas pożegnania, to naszą przygodę w Grecji należy uznać za doskonałą. 

Wraz z zakończeniem pobytu w Helladzie, nastąpił finał edycji programu Comenius. Co z niego zapamiętamy? Na pewno to, czego nauczyliśmy się o prawach człowieka, o różnorodności i tkwiącym w niej pięknie. Przede wszystkim nie zapomnimy o wspaniałych ludziach, jakich poznaliśmy. Nawiązane przyjaźnie z pewnością przetrwają,  pomimo dzielących nas kilometrów.