Wyświetlenie artykułów z etykietą: KP Calisia Kalisz Pomorski

W ostatnim meczu rundy jesiennej Drawsko Pomorskie podejmowało drużynę Calisii Kalisz Pomorski. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że trenerem zespołu gości jest drawszczanin Andrzej Pedrycz.

KP  Drawsko 2-1 Calisia Kalisz Pomorski

Mecz od samego początku rozgrywany był w szybkim tempie i obie drużyny tworzyły wiele ciekawych akcji.  Po jednej z nich defensywa Kalisza blokuje strzał głową Wojtka Terleckiego, ale przy dobitce są już bezradni i Drawsko wychodzi na prowadzenie.7 minut później Dominik Tkacz głową pokonuje bramkarza gości.  Przed przerwą Paweł Sochanek  ma sytuację bramkową, ale ostatecznie pudłuje.

Po pierwszej połowie zespół z Drawska Pomorskiego prowadził 2-0. W przerwie plac gry opuszcza kontuzjowany Wojtek Witoń.  W drugiej połowie trwa zdecydowany napór Calisii, ale bramkę goście strzelają dopiero w 81 minucie.

Od tego momentu zaczynają się niesamowite emocje. Najpierw Michał Kujawka dochodzi do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Drybluje, kładzie bramkarza i niestety  pudłuje. W 87 minucie Mateusz Nowik jest faulowany w polu karnym a zawodnik gości wylatuje z czerwoną kartką. Niestety jedenastkę marnuje Michał Kujawka. 

Trwa napór gości. Sędzia dolicza aż 7 minut gry. Występujący od 72 minuty Michał Sobczak zahacza rywala i sędzia odgwizduje rzut karny dla gości. 

Wielka radość na ławce Kalisza i czyżby miało się sprawdzić powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą? Sędzia daje sygnał do wykorzystania rzutu karnego.  

Tymczasem Robert Piłat staje na wysokości zadania broniąc karnego zapewnia zwycięstwo w derbach powiatu drawskiego.

KP 2:1 Calisia Kalisz

• 1:0 Terlecki Wojciech 21'
• 2:0 Tkacz Dominik 28'
• 2:1 81'

3:2 prowadziła Calisia Kalisz Pomorski w meczu z Ikar Krosino. Mecz był dramatyczny, a trójka sędziowska w składzie Sławomir Pawlik, Franciszek Ciepłucha i Grzegorz Nizio często odgwizdywała kolejne gole.
Pierwsza bramka pała już w 13 minucie i Calisia prowadziła. W 21. Po rzucie karnym był remis. Cztery minuty później (25.) Ikar wyszedł na prowadzenie, pięć minut później po podaniu Bugały Pawluczuk remisuje wynik. W doliczonym czasie pierwszej połowy Kalisz Pomorskim wraca do szatni z przewagą jednego gola. (3:2). 55. minuta to znowu remis. Później padły kolejne dwie bramki po 1 dla każdej z drużyn.

Calisia Kalisz Pomorski 4:4 Ikar Krosino

skład: 1. Mielec Adrian - 10. Pawluczuk Bartosz, 5. Ludniewski Michał, 7. Pawluczuk Paweł, 17. Rzeszuto Rafał - 26. Mikołajczyk Łukasz (C), 2. Twarkiewicz Mateusz - 20. Czarnojan Jan (72'), 92. Bugała Paweł (70'), 8. Pawluczuk Mateusz - 19. Kwiatkowski Maciej (75')
ławka rezerwowych: 21. Gromkowski Adrian, 27. Paszkiewicz Tomasz (BR), 42. Literski Krystian (75'), 44. Łacinnik Tymoteusz (72'), 77. Niemczyk Bartłomiej (70'), 83. Głowacki Filip, 99. Walczak Adam
żółte kartki: Czarnojan, Pawluczuk P., Kwiatkowski, Pawluczuk M., Twarkiewicz.

Zmiany w naszym piłkarskim światku. Z dniem 19 czerwca nowym trenerem drużyny Calisia Kalisz Pomorski został Andrzej Pedrycz.

Drużyna MKS Drawa Drawsko podczas awansu do IV ligi 23 sierpnia 2008 roku (Andrzej Pedrycz - górny rząd, trzeci od prawej)

Andrzej Pedrycz był zawodnikiem Błękitnych Stargard, Drawy Drawsko Pomorskie oraz Zorzy Dobrzany. Był również grającym trenerem drawskiego zespołu.

Andrzej Predycz trenerem roku 2007 w Drawsku Pomorskim

Największym osiągnięciem w karierze zawodniczej Andrzeja był awans z Błękitnymi do II ligi (2003). Jako grający trener wywalczył awanse z Drawą Drawsko Pomorskie do V ligi (2007), IV ligi (2008) oraz III ligi (2011).

Trener Pedrycz prezentuje sponsorską koszulkę w 2011 roku

Aktualnie jest nauczycielem w Drawsku i prezesem Akademii Piłkarskiej Drawsko, gdzie prowadzi drużyny młodzieżowe.

• Galeria zdjęć Andrzeja Pedrycza w naszym archiwum

Zmiany w kaliskim zespole piłki nożnej. Od wczoraj Klub Piłkarski Calisia Kalisz Pomorski ma nowego prezesa. Bodrowo-granatowymi zarządza teraz Cezary Gozdera.

Do tej pory klubem zarządzał Tomasz Paszkiewicz, który pełnił funkcję prezesa przez 5 lat. W tym okresie klubowi udało się awansować (2017/2018) do Koszalińskiej Klasy Okręgowej.

W 3 kolejce Calisia Kalisz Pomorski przegrała na własnym stadionie z Sławą Sławno 1:3 (0:1). Goście wyszli na prowadzenie już w 5 minucie na strzał z około 25 metrów zdecydował się Kruczyński. Goście wykazali się dużym spokojem, grali bardzo dobrze w obronie i czekali na swoje sytuacje. Mimo iż w pierwszej połowie nie było ich za dużo z obu stron to na szczęście gospodarzy piłka po strzałach przyjezdnych mijała za każdym razem bramkę.

Calisia przy odrobinie szczęścia mogła do przerwy doprowadzić do remisu, najpierw z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Twarkiewicz, później Mazur zmarnował sytuację sam na sam. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, częściej na połowie rywala byli zawodnicy Calisii mimo to nie stworzyli żadnej dogodnej sytuacji. Zawodnicy Sławy w ostatnim kwadransie gry wykorzystała błędy obrońców i dwukrotnie umieścili piłkę w bramce (Marciniak 75’ oraz Scisło 80’). Gospodarzy było stać jedynie na bramkę honorową. W 88 minucie podanie debiutującego Rdzanka wykorzystał Wasiuta.

W środę Calisia zagra w Świerczynie z Drzewiarzem w ramach II rundy Pucharu Polski KOZPN.

Calisia: 27. Paszkiewicz Tomasz - 18. Wasiak Adrian, 16.Halamus Norbert, 7. Pawluczuk Paweł, 21. Łacinnik Tymoteusz - 26. Mikołajczyk Łukasz, 19. Radysz Dawid - 32. Mazur Bogdan (46'), 20. Czarnojan Jan (68'), 8. Pawluczuk Mateusz (77') - 2. Twarkiewicz Mateusz
Ławka rezerwowych: 3. Czarnojan Paweł, 9. Wasiuta Michał (68'), 10. Pawluczuk Bartosz, 11. Rdzanek Maciej (46'), 14. Literski Arkadiusz (77'), 42. Barna Kamil, 44. Stanisławek Kamil
Zółte kartki: Pawluczuk P.

Calisia Kalisz Pomorski w 2 kolejce przegrała na wyjeździe z Lechem Czaplinek 5:0 (1:0). Wiadomo było że Lech będzie w tym spotkaniu zdecydowanym faworytem i to oni prowadzili grę przez całe spotkanie. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 26 minucie po bramce z rzutu wolnego Resiaka. Po przerwie zawodnicy Lecha zdecydowanie zaatkowali i już w 46 minucie Mielca pokonał Bany. W 51 minucie było już 4:0, dublet w dwie minuty skompletował Panek. Wynik spotkania w 85 minucie na 5:0 ustalił Witoń. Zawdodnicy Calisii mimo kilku okazji nie zdołali nawet zdobyć bramki honorowej. W następnym spotkaniu Calisia podejmuję na własnym boisku Sławę Sławno.

Lech: Wilczyński Patryk - Moryc Patryk, Sobol Kamil, Kacianowski Piotr, Gruszka Michał, (53' Witoń Wojciech), Borowczyk Paweł, Kibitlewski Piotr (21' Bany Igor), Gałosz Damian, Sobol Krystian, (75' Arczewski Marcin), Panek Krzysztof, (53' Bakiewicz Sławomir.

Calisia: 98. Mielec Adrian - 18. Wasiak Adrian, 19. Kolasiński Radosław (70'), 16.Halamus Norbert, 7. Pawluczuk Paweł - 26. Mikołajczyk Łukasz, 3. Radysz Dawid (70') - 32. Mazur Bogdan (46'), 42. Literski Krystian (80'), 8. Pawluczuk Mateusz - 2. Twarkiewicz Mateusz lawka rezerwowych: 9. Czarnojan Paweł, 10. Pawluczuk Bartosz, 20. Czarnojan Jan (46'), 21. Gromkowski Adrian (70'), 27. Paszkiewicz Tomasz, 44. Stanisławek Kamil (80'), 66. Łacinnik Tymoteusz

żółte: Sobol Kamil (Lech), Halamus Norbert, Pawluczuk Mateusz (Calisia)
sędzia: Mazur Damian, Kuś Tomasz, Krawczyk Klaudiusz

W meczu inaugurującym rozgrywki Klasy Okręgowej Koszalińskiej Calisia Kalisz Pomorski pokonała Mechanik Bobolice 3:2.
Calisia od początku spotkania starała się zagrozić bramce rywali lecz w 12 minucie po stałym fragmencie gry to goście wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź miejscowych nie trzeba było jednak długo czekać bo już 2 minuty później po składnej akcji doprowadzili do remisu po golu Literskiego Krystiana. Gospodarze stwarzali kolejne sytuacje po jednej w z nich w 21 minucie wyszli na prowadzenie po bramce Twarkiewicza. W 36 minucie wynik podwyższył Literski K. Mechanik zmniejszył straty w 39 minucie po rzucie rożnym.

W pierwszej połowie Literski K. mógł skompletować hattricka lecz tym razem piłka po jego strzale trafiła w słupek. Po przerwie w drużynie gospodarzy było widać brak sił i to zawodnicy z Bobolic prowadzili grę, próbowali wyrównać rezultat spotkania. Najgroźniejsze sytuacje stwarzali ze stałych fragmentów gry, najpierw z rzutu wolnego z problemami ale lepszy okazał się Paszkiewicz, później po rozegraniu rzutu rożnego po ładnym strzale mogli doprowadzić do remisu ale tor lotu piłki głową zmieni obrońca gospodarzy i piłka trafiła w poprzeczkę. Za udany debiut w drużynie Calisii warto pochwalić Łacinnika oraz Radysza, którzy dobrze w komponowali się w zespół. Następny mecz Calisia zagra już w sobotę, na wyjeździe zmierzy się z Lechem Czaplinek.

12' Misztal Kazimierz
14' Literski Krystian (Twarkiewicz Mateusz)
21' Twarkiewicz Mateusz (Literski Krystian)
36' Literski Krystian (Twarkiewicz Mateusz)
39' Małyszek Dominik

Calisia: 27. Paszkiewicz Tomasz - 18. Wasiak Adrian, 14. Literski Arkadiusz, 7. Pawluczuk Paweł, 21. Łacinnik Tymoteusz - 26. Mikołajczyk Łukasz - 32. Mazur Bogdan (70'), 8. Radysz Dawid, 9. Wasiuta Michał (63') - 42. Literski Krystian (83'), 2. Twarkiewicz Mateusz
Ławka rezerwowych: 3. Plikus Wojciech (83'), 10. Pawluczuk Bartosz, 11. Czarnojan Paweł, 20. Barna Kamil (70'), 44. Stanisławek Kamil (63'), 66. Stąporek Michał
żółte kartki: Paszkiewicz, Literski K., Wasiak

Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce lecz przyjezdni stwarzali groźniejsze sytuacje bramkowe. W 14 minucie po rzucie rożnym Pawluczuk Mateusza bramkę głową zdobył Mazur i goście wyszli na prowadzenie. Sad odpowiedział bramką do szatni w 44 minucie mocnym strzałem z dystansu Truszkowski wyrównał wynik spotkania. W drugiej połowie mimo że Calisia stwarzała sporo sytuacji nie potrafiła żadnej z nich wykorzystać. Gospodarze utrzymywali się przy piłce i szukali swoich okazji. W 56 minucie technicznym strzałem zza pola karnego Mielca pokonał Kika.

8 minut później Gąsiorowski zwiódł Kolasińskiego i podwyższył prowadzenie. Zaledwie 3 minuty po stracie gola arbiter spotkania podyktował rzut karny (dość kontrowersyjny), którego na bramkę zamienił Dąbrowski i zawodnicy Sadu mogli cieszyć się z trzybramkowego prowadzenia. Calisia mimo stwarzania sporej ilości sytuacji nie potrafiła pokonać bramkarza gospodarzy, najbliższy zmniejszenia wyniku był Twarkiewicz, który w sytuacji sam na sam uderzył w słupek. Okazja do rehabilitacji już w sobotę w meczu derbowym z Sokołem Suliszewo.
Calisia: 98. Mielec Adrian - 10. Pawluczuk Bartosz, 19. Kolasiński Radosław, 7. Pawluczuk Paweł, 18. Wasiak Adrian - 11. Głasek Patryk (73'), 26. Mikołajczyk Łukasz (C) (78') - 32. Mazur Bogdan (65'), 42. Literski Krystian (60'), 8. Pawluczuk Mateusz - 2. Twarkiewicz Mateusz ławka rezerwowych: 27. Paszkiewicz Tomasz, 21. Gromkowski Adrian (73'), 66. Grządziel Patryk (78'), 44. Stanisławek Kamil (65'), 9. Wasiuta Michał (60')

Calisia Kalisz Pomorski rozbiła na własnym boisku Pionier 95 Borne Sulinowo 10:0 (2:0)
Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy w pierwszych 5 minutach mieli trzy dogodne sytuacje do pokonania bramkarza Pioniera lecz wszystkie próby były niecelne. Pierwsza bramka padła w 23 minucie, Twarkiewicz został sfaulowany przed polem karnym szybko dośrodkował w pole karne do Mazura, który strzałem głową umieścił piłkę w bramce. W pierwszej połowie kibice oglądali jeszcze jedną bramkę. W 39 minucie Pawluczuk M. krótko rozegrał rzut rożny z Halamusem, ten drugi dośrodkował w pole karne gdzie najwyżej wyskoczył Kolasiński i strzałem głową zdobył podwyższył prowadzenie.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Calisia próbowała podwyższyć wynik spotkania i udało im się to już 4 minuty po rozpoczęciu drugiej połowy. Pawluczuk Paweł dograł w pole karne do Twarkiewicza, który strzałem piętą oszukał bramkarza gości. 3 minuty później Twarkiewicz zdobył swoja drugą bramkę tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pawluczuk Mateusza. Na 5 do 0 strzałem lewą nogą zza pola karnego zdobył Halamus. Goście próbowali się bronić ale Calisia nie zwalniała tempa. Twarkiewicz dołożył jeszcze trzy bramki i po jednej Kolasiński i Halamus. Po remisie Spójni w Chwiramie Calisia ma cztery punkty przewagi nad drużyną ze Świdwina i trzynaście nad Sadem.

• 23’ Mazur Bogdan (Twarkiewicz Mateusz)
• 39' Kolasiński Radosław (Halamus Norbert)
• 49' Twarkiewicz Mateusz (Pawluczuk Paweł)
• 52' Twarkiewicz Mateusz (Pawluczuk Mateusz)
• 63' Halamus Norbert
• 65' Twarkiewicz Mateusz (Mazur Bogdan)
• 72' Kolasiński Radosław (Pawluczuk Mateusz)
• 80' Twarkieiwcz Mateusz (Stanisławe Kamil)
• 82' Halamus Norbert
• 90' Twarkiewicz Mateusz (Pawluczuk Mateusz)

skład: 98. Mielec Adrian - 18. Wasiak Adrian, 16. Halamus Norbert, 19. Kolasiński Radosław, 7. Pawluczuk Paweł - 21. Gromkowski Adrian, 11. Głasek Patryk - 32. Mazur Bogdan (64'), 66. Grządziel Patryk (56'), 8. Pawluczuk Mateusz - 2. Twarkiewicz Mateusz

ławka rezerwowych: 27. Paszkiewicz Tomasz, 10. Pawluczuk Bartosz (64'), 44. Stanisławek Kamil (56')

Calisia Kalisz Pomorski wygrała z Mechanik Turowo 4:0. Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od ataków gospodarzy, którzy w pierwszym kwadransie stworzyli kilka groźnych sytuacji lecz brakowało spokoju w wykończeniu.
Calisia wyszła na prowadzanie w 15', prawą stroną popędził Halamus dograł w pole karne i wynik spotkania otworzył Twarkiewicz. Cztery minuty później mogli cieszyć się już z drugiej bramki. Twarkiewicz zagrał z rzutu wolnego i z bliskiej odległości bramkarza Mechanika pokonał Literski Krystian. W 32' na 3:0 podwyższył Twarkiewicz, piękna akcja lewą stroną dośrodkowanie w pole karne i Mateusz, który zdobył swoją 27 bramkę w tym sezonie.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił, Kaliszanie dalej byli stroną która częściej stwarzała sytuacje bramkowe jednak w drugiej połowie tylko raz potrafili umieścić piłkę w bramce. Piękną asystą popisał się Literski Krystian, którą znakomitym strzałem wykończył Pawluczuk Mateusz. Wynik mógł być wyższy, niestety miejscowi nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji do zdobycia bramki i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:0.

Calisia Kalisz Pomorski 4:0 LZS Mechanik Turowo

15’ Twarkiewicz Mateusz (Halamus Norbert)
19' Literski Krystian (Twarkiewicz Mateusz)
32’ Twarkiewicz Mateusz (Literski Krystian)
80' Pawluczuk Mateusz (Literski Krystian)

98. Mielec Adrian - 18. Wasiak Adrian (46'), 16. Halamus Norbert, 19. Kolasiński Radosław, 7. Pawluczuk Paweł - 21. Gromkowski Adrian, 26. Mikołajczyk Łukasz (C) - 11. Głasek Patryk, 42. Literski Krystian, 8. Pawluczuk Mateusz - 2. Twarkiewicz Mateusz
ławka rezerwowych: Grządziel Patryk, Mazur Bogdan (55'), Paszkiewicz Tomasz, Pawluczuk Bartosz (46'), Stanisławek Kamil (80'), Wasiuta Michał (46')

żółta kartka: Literski Krystian

W swoim szóstym wiosennym meczu ligowym Calisia Kalisz Pomorski wygrała w Tucznie z miejscową Jednością 0:8. Po pierwszych trzech kwadransach Calisia prowadziła z Jednością 0:4.
Hat tricka skompletował Pawluczuk Mateusz, jedną bramkę zdobył Twarkiewicz. Po przerwie dwa trafienia dołożył najlepszy strzelec drużyny – Twarkiewicz oraz po jednej Gromkowski i Mazur. Calisia dopisała kolejne 3 punkty i nadal pewnie przewodzi w ligowej klasyfikacji.
W następnym meczu kaliska drużyna zmierzy się przy Suchowskiej z Mechanik Turowo.

Calisia: 98. Mielec Adrian - 10. Pawluczuk Bartosz, 14. Literski Arkadiusz, 7. Pawluczuk Paweł, 18. Wasiak Adrian (66. Grządziel Patryk 46’) - 21. Gromkowski Adrian, 26. Mikołajczyk Łukasz (C)- 32. Mazur Bogdan, 11. Głasek Patryk, 8. Pawluczuk Mateusz (44. Stanisławek Kamil 60’) - 2. Twarkiewicz Mateusz Bramki: 11’ Pawluczuk Mateusz (Twarkiewicz Mateusz) 31’ Twarkiewicz Mateusz (Pawluczuk Mateusz) 34’ Pawluczuk Mateusz 38’ Pawluczuk Mateusz (Twarkiewicz Mateusz) 50’ Gromkowski Adrian (Twarkiewicz Mateusz) 58’ Twarkiewicz Mateusz (rzut karny) 80’ Mazur Bogdan (Twarkiewicz Mateusz) 81’ Twarkiewicz Mateusz (Mazur Bogdan). 

Calisia Kalisz Pomorski odniosła zwycięstwo z Sad Chwiram 2:0, choć na swoim boisku wygrana nie przyszła im z łatwością.

W 7. minucie piłkę na swojej połowie wywalczył Pawluczuk Paweł, minął kilku zawodników Sadu i zagrał piłkę do Twarkiewicza, który wbiegł przed obrońcę rywali i umieścił piłkę w siatce. Pierwsza połowa była wyrównana bez klarownych sytuacji z obu stron. 27' min. i Dąbrowski z rzutu wolnego pokonał Mielca lecz w momencie oddania strzału dwóch zawodników było na pozycji spalonej. W 39' w polu karnym piłkę ręką zagrał Wasiak i goście stanęli przed szansą wyrównania wyniku spotkania. Do piłki podszedł Dąbrowski lecz Mielec wyszedł z tego pojedynku zwycięsko.

W drugiej połowie gospodarze byli drużyną, która częściej stwarzała okazje bramkowe choć żaden z zawodników ofensywnych nie potrafił umieścić piłki w bramce. Goście mieli kilka okazji do wyrównania, najlepszą z nich zmarnował obrońca, który strzałem głową był bliski pokonania Mielca. W 85' Twarkiewicz dośrodkował w pole karne, piłka odbiła się od jednego z zawodników Chwiramu trafiła pod nogi Literskiego Krystiana.
Młodszy z braci Literskich pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. W końcówce spotkania gospodarze mogli podwyższyć wynik spotkania, ale ani Pawluczuk Mateusz, ani Mikołajczyk nie wykorzystali dogodnych sytuacji i wynik nie uległ zmianie.
Było to ważne zwycięstwo w kontekście awansu do KKO!

• Calisia: 98. Mielec Adrian -18. Wasiak Adrian, 16. Halamus Norbert, 14. Literski Arkadiusz, 7. Pawluczuk Paweł - 9. Wasiuta Michał (65'), 21. Gromkowski Adrian (46'), 26. Mikołajczyk Łukasz, 8. Pawluczuk Mateusz (C) - 42. Literski Krystian (85'), 2. Twarkiewicz Mateusz
• Ławka rezerwowych: 20. Czarnojan Jan (46'), 66. Grządziel Patryk (85'), 11. Głasek Patryk (65'), 19. Kolasiński Radosław, 32. Mazur Bogdan, 10. Pawluczuk Bartosz
• Żółte kartki: Mikołajczyk.