Wyświetlenie artykułów z etykietą: Joana Mączkowska

niedziela, 19 listopad 2017 16:08

Spektakl i koncert na Dzień Niepodległości

Kaliscy licealiści z grupy teatralnej „Klepsydra” wystawili z okazji Święta Niepodległości wymowny spektakl oraz wzruszyli publiczność koncertem nostalgiczno-patriotycznych pieśni.
Oba występy, na które przybyli m.in. wiceburmistrz Tomasz Kołtun i radni, odbyły się 10 listopada w sali Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kaliszu Pomorskim. Spektakl „Wspomnienie o pierwszomajowym pochodzie” przypominał w metaforycznej formie minione obrzędy kultu jednostki komunistycznych przywódców kiedy na wszelkie sposoby wychwalano przywódców rządzącej partii, oddając im karykaturalnie hołdy i bezkrytycznie wielbiąc jako „ genialnych strategów”. Pokusa podobnej propagandy wciąż jest groźna na świecie. Zwłaszcza tam, gdzie obywatele przestają upominać się o swoją wolność i prawa. Doskonale oddali to młodzi aktorzy odgrywając swoje role ze zrozumieniem i wyczuciem, ponieważ prawdziwa sztuka nie toleruje dosłowności.
Spektakl oraz koncert w wykonaniu uczniów z „Klepsydry” publiczność nagrodziła oklaskami wzruszona momentami do łez. Za wzruszenia i pobudzenie do refleksji podziękowali na koniec uroczystości Joannie Mączkowskiej (reżyserowi spektaklu i koncertu) , Bogumiłowi Kurylczykowi (autorowi scenariusza) oraz występującym licealistom : dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim- Maciej Rydzewski i wicedyrektor- Katarzyna Witek.

 

Dział: Kalisz Pomorski

Od maja 2017 r. grupa kaliskich licealistów uczestniczy w odkrywaniu tajemnic otaczających postać Alberta Wittchowa, właściciela przedwojennej firmy budowlanej, który pozostawił po sobie wiele gmachów w mieście oraz okazały grobowiec na Starym Cmentarzu.
Ukoronowaniem projektu „Nasza mała Ojczyzna”, realizowanego we współpracy z Urzędem Miejskim w Kaliszu Pomorskim, będzie publiczna prelekcja oraz kolejna publikacja na szkolnym portalu internetowym „my-Kalisz Pomorski – okolice – świat” z cyklu „Nasz przewodnik”. Trwają prace pod kierunkiem Joanny Mączkowskiej nad redakcją zebranych materiałów archiwalnych. Omawiał je na spotkaniu z uczniami tropiciel kaliskich, nieodkrytych tajemnic – Bogumił Kurylczyk. Wyszukał bowiem kolejne, dotąd nieznane dokumenty na temat działalności firmy budowlanej „Wittchow”.

Odkrywanie tajemnic rodziny Wittchow przez uczniów z kaliskiego Liceum


Okazuje się, iż dziadek jej założyciela – Alberta Wittchowa, miał na imię Karl i był tkaczem wyrabiającym sukno jak większość mieszkańców Kalisza Pomorskiego na przełomie XVIII i XIX w. Pierwsza wzmianka o Karlu Wittchowie znajduje się w dokumencie cechu sukienników z 1804 r. , gdy przyjęto go w szeregi mistrzów tego fachu. Natomiast pierwsze zachowane zlecenie, jakie otrzymał imiennie Albert Wittchow po założeniu swojej firmy w 1886 r., dotyczyło naprawy mostu na rzece Korytnicy w miejscowości Stara Korytnica (w lutym 1887 r.).
Albert Wittchow pełnił także wiele funkcji w mieście. Był m. in. komendantem kaliskich strażaków i w specjalnym ogłoszeniu prasowym nakazał swoim podkomendnym stawić się na ćwiczenia o godzinie 5.30 rano, w niedzielę 23 lipca 1905 r. Przez długie lata był także radnym oraz przewodniczącym związku przedsiębiorców budowlanych. Oprócz zapoznania się z tymi faktami, licealiści uczyli się prawidłowej wymowy nazwiska Wittchow. Jak twierdzi znawca i reprezentant przedwojennych mieszkańców Kalisza Pomorskiego – Günter Korn, wypowiada się to nazwisko miękko i brzmi ono „Witsiow”.

Dział: Kalisz Pomorski
sobota, 09 wrzesień 2017 22:46

Wyjazd integracyjny do Nowej Studnicy

W dniach od 2 do 3 września dwie klasy pierwsze o profilu dwujęzycznym – 1a i dziennikarsko – politechnicznym – 1b kaliskiego Liceum przebywały wraz z wychowawczyniami: Joanną Mączkowską i Kariną Antończak na dwudniowym wyjeździe integracyjnym w ośrodku wypoczynkowym w Nowej Studnicy. Dzięki wspólnej wycieczce łatwiej będzie teraz uczniom nie tylko zaadoptować się do warunków, jakie stawia nowa szkoła, ale i do pracy w zespole.
Pierwszego dnia młodzież poznawała się wzajemnie. Wszak w tym gronie spotkali się wszyscy po raz pierwszy. Służyło temu ognisko z pieczeniem kiełbasek, a potem dyskoteka, ponieważ wspólne przygotowanie posiłku, i zabawa stwarzają moc możliwości poznania rówieśników w działaniu, czyli od strony twórczej, praktycznej, prawdziwej.


Po śniadaniu następnego dnia rozpoczęły się zajęcia z wychowawczyniami, które przygotowały różnorodne zadania integrujące, pozwalające poznać innych oraz lepiej samego siebie.
– Oczywiście to poznawanie się dotyczyło nie tylko uczniów, ale i nauczycieli. My, wychowawcy, obserwowaliśmy młodzież, a ona nas. To doświadczenie wzbogaciło obie strony o wspólne, jednoczące przeżycia. Takie, które pozostają w pamięci i pomagają w przyszłości łatwiej znaleźć wspólny język zwłaszcza w sytuacjach trudnych – uważają wychowawczynie.

Dział: Kalisz Pomorski
poniedziałek, 04 wrzesień 2017 17:32

Film: Wspomnienie o pierwszomajowym pochodzie

Piąty z kolei spektakl plenerowy „Klepsydry”: „Wspomnienie o pierwszomajowym pochodzie”, jaki wystawiono 8 czerwca nad jeziorem Bobrowo Wielkie, można teraz zobaczyć na filmie (zdjęcia do niego wykonano podczas próby generalnej).
Przypomnijmy, iż punktem kulminacyjnym spektaklu było uformowanie pochodu ze wszystkich jego uczestników na wzór dawnych pochodów pierwszomajowych. Na sztandarach tej odegranej współcześnie manifestacji powiewał błękit zamiast czerwieni, ponieważ symbolizuje on niebo, czyli raj na ziemi obiecywany populistycznie przez wszystkie rządy autorytarne. Oddające klimat tamtych czasów hasło wiodące brzmiało: „Za sto lat zmienimy świat!”. A niesione transparenty głosiły, że „Prawda to kłamstwo” i „Wolność to niewola”. Do tego rozbrzmiewały pieśni zaangażowane z gatunku disco polo.


Przemawiał też przewodniczący wiodącej partii, który mówił wprawdzie niewiele ale za to rozdawał wśród słuchaczy słodkie mandarynki, by tak sobie zaskarbić ich uznanie. Na koniec przygotowano zabawę ludową, gdzie bratali się w tańcu przedstawiciele różnych zawodów, grup wiekowych oraz klas społecznych. Jak stwierdziła po spektaklu Joanna Mączkowska, jego reżyser, scenarzysta i choreograf, młodzi artyści z grupy teatralnej „Klepsydra” spisali się znakomicie, odtwarzając szczególny, kabaretowy klimat politycznych manifestacji wychwalających tego lub innego przywódcę. Odegrali entuzjazm na pokaz, prowadzący do groteski i uczący dystansu wobec zmanipulowanych zachowań tłumu. Scenariusz w oparciu o dokumentację autentycznych, niegdysiejszych pochodów napisał Bogumił Kurylczyk.

 

Dodatkowe informacje

  • Film
Dział: Kalisz Pomorski
wtorek, 01 sierpień 2017 22:43

Filmowe „Manekiny” - Video

Kto nie był na spektaklu pt. „Manekiny” w wykonaniu grupy teatralnej „Klepsydra”, działającej przy kaliskim Liceum, może teraz zobaczyć jego filmową skróconą wersję.
Premiera autorskiego przedstawienia Joanny Mączkowskiej (jest reżyserem, scenografem, choreografem i scenarzystą tego spektaklu) odbyła się 25 maja w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kaliszu Pomorskim. Młodzi aktorzy otrzymali wielkie oklaski ze strony wzruszonej, nawet do łez, publiczności. Trudno było pozostać obojętnym wobec ładunku emocji jaki tam zaprezentowano, pokazując problemy porozumiewania się ludzi we współczesnym świecie.

Manekiny


W „Manekinach” słowa padają bardzo oszczędnie. A to co już mówią zunifikowani aktorzy jest najczęściej niezrozumiałe, ponieważ są tacy sami i podobnie nie mają nic do powiedzenia. Ich najważniejszym celem jest udział w wytwarzaniu kolejnych, sklonowanych osobników, ale jak w każdym dramacie zjawia się ktoś odmienny i burzy ten świat pełen jaskrawych świateł, krzyków, mechanicznych czynności i pozbawiony odruchów serca…
Jak stwierdziła po spektaklu Joanna Mączkowska, starała się w nim pokazać to, co w życiu najważniejsze: siłę prawdziwej bliskości z drugim człowiekiem i ułudę tej bliskości, jaką daje tłum. Siłę rozmowy w cztery oczy i pozory tej rozmowy w komunikowaniu się poprzez media. „Manekiny” w pełnej, teatralnej wersji będzie można zobaczyć po wakacjach.

Manekiny

 

Dodatkowe informacje

  • Film
Dział: Kalisz Pomorski
poniedziałek, 03 lipiec 2017 22:13

Kaliscy licealiści odkrywają tajemnice rodziny Wittchow

Większość przedwojennych gmachów i kamienic ,służących mieszkańcom Kalisza Pomorskiego do dziś, wybudowała miejscowa firma Wittchow założona w 1886 r. przez Alberta Wittchowa, a od 1920 r. prowadzona przez jego syna Wilhelma.
Firma posiadała parowy tartak, cegielnię, wytwórnię dachówek oraz skład materiałów budowlanych. Obecnie w tym miejscu znajduje się zaplecze Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przy ul. Wolności. Plac ten styka się bezpośrednio ze Starym Cmentarzem i dlatego na jego granicy ustawiono w 1919 r. monumentalny grobowiec Alberta Wittchowa oraz jego drugiego syna Ernesta, który zginął w Rosji podczas I wojny światowej. Poświęcone im tablice pamiątkowe wciąż są czytelne. Ta Alberta, umiejscowiona nie od strony cmentarza, lecz od strony placu zajmowanego przez jego firmę, ma godło cechu murarzy: węgielnicę i cyrkiel.

Kaliscy licealiści odkrywają tajemnice rodziny Wittchow


Zgłębianiem „Kaliskich tajemnic rodziny Wittchow” zajmują się w tym roku nasi licealiści, uczestnicząc w warsztatach historycznych i literackich. Jak w przypadku podobnych czterech projektów wykonanych w poprzednich latach (2016 – „Tajemnice kaliskich jezior”, 2015 – „Tajemnice kaliskiego Pałacu i Ratusza”, 2014 – „Tajemnice kaliskiego Kościoła i Czerwonej Szkoły”, 2013 – „Siedem spacerów po mieście”) ich przewodnikiem po historii jest Bogumił Kurylczyk, a opiekunem literackim Joanna Mączkowska. Rezultaty tych działań można przeczytać i zobaczyć na portalu internetowym: www.liceum.kalisz.pl w zakładce „Nasz przewodnik”.
Publiczna prezentacja najnowszej „tajemnicy” odbędzie się w październiku. Do tego czasu odkrywców czeka jeszcze dużo pracy, ale już teraz, spacerując ulicami miasta pamiętajmy, iż zarówno gmach poczty, budynek dawnego sądu przy ul. św. Wojciecha, czy wielorodzinne kamienice przy ul. Powiatowej na Dużej Stacji wybudował właśnie Albert Wittchow, albo jego syn Wilhelm. Ich willa stała tam, gdzie znajduje się obecnie Bank Spółdzielczy.
Projekt " Kaliskie tajemnice rodziny Wittchow " powstał w ramach projektu "Nasza Mała Ojczyzna" finansowanego przez Gminę Kalisz Pomorski, realizowanego przez działające przy kaliskim Liceum Stowarzyszenie "Jesteśmy Razem".

Kaliscy licealiści odkrywają tajemnice rodziny Wittchow
Dział: Kalisz Pomorski

Piąty z kolei spektakl plenerowy „Klepsydry” na otwarcie sezonu letniego, jaki odegrano 8. czerwca przy Nowej Przystani nad Bobrowem Wielkim, znowu rozśmieszył i pobudził do refleksji publiczność, a co więcej porwał ją do współuczestniczenia w widowisku.
Punktem kulminacyjnym spektaklu było bowiem uformowanie pochodu ze wszystkich jego uczestników na wzór dawniejszych pochodów pierwszomajowych. Na sztandarach tej odegranej współcześnie manifestacji powiewał błękit zamiast czerwieni, ponieważ symbolizuje on niebo, czyli raj na ziemi obiecywany populistycznie przez wszystkie rządy autorytarne.


Oddające klimat tamtych czasów hasło wiodące brzmiało: „Za sto lat zmienimy świat!”. A niesione transparenty głosiły, że „Prawda to kłamstwo”, „Wolność to niewola” zaś „Ignorancja to siła”. Do tego rozbrzmiewały pieśni zaangażowane z gatunku disco polo. Przemawiał też przewodniczący wiodącej partii, który mówił wprawdzie niewiele ale za to rozdawał wśród słuchaczy słodkie mandarynki, by tak sobie zaskarbić ich uznanie. Na koniec przygotowano zabawę ludową, gdzie bratali się w tańcu przedstawiciele różnych zawodów, grup wiekowych oraz klas społecznych. Scenariusz w oparciu o dokumentację autentycznych, niegdysiejszych pochodów napisał Bogumił Kurylczyk.
– Młodzi artyści z grupy teatralnej „Klepsydra” spisali się znakomicie, odtwarzając szczególny, kabaretowy klimat politycznych manifestacji wychwalających tego lub innego przywódcę. Odegrali entuzjazm na pokaz, prowadzący do groteski i uczący dystansu wobec zmanipulowanych zachowań tłumu – omawia przesłanie oraz efekty spektaklu Joanna Mączkowska, jego reżyser i choreograf.
Joannie Mączkowskiej, Bogumiłowi Kurylczykowi i uczniom z „Klepsydry” za twórcze działania podziękowała Katarzyna Witek – wicedyrektor kaliskiego Liceum, wręczając twórcom spektaklu bukiety kwiatów, a młodzieży słodkie upominki.
Spektakl „Wspomnienie o pierwszomajowym pochodzie” powstał w ramach projektu „Nasza Mała Ojczyzna” finansowanego przez Gminę Kalisz Pomorski, a realizowanego przez działające przy kaliskim Liceum Stowarzyszenie „Jesteśmy Razem”.
Uczniowie z grupy teatralnej „Klepsydra”

Dział: Kalisz Pomorski

23. maja liczna grupa uczniów uczestniczyła w miejscowym obrzędzie szlifowania charakterów, jaki przygotowała i przeprowadziła młodzież z grupy teatralnej „Klepsydra”, działająca przy kaliskim liceum.
To plenerowe przedstawienie, mające formę happeningu, oparto na sięgającej XV wieku tradycji, gdy o ludziach nieokrzesanych zaczęto mówić, iż powinni pójść do Callies (ówczesna nazwa Kalisza Pomorskiego), by oszlifować swoje maniery. Uczestnicy obrzędu dowiedzieli się już wcześniej, że kaliscy sukiennicy ostrzący nożyce na najlepszym w okolicy kole szlifierskim musieli wciąż odganiać natrętnych kolegów po fachu z pobliskich miast, ponieważ także oni chcieli tu naostrzyć swoje narzędzia. Aż wreszcie kaliszanie przygotowali na nich zasadzkę i odtąd każdemu intruzowi, który ich nachodził, szlifowano zamiast narzędzi głowę, aby dać mu odstraszającą nauczkę.


Z czasem miasteczko wykorzystując malownicze położenie zaczęło wabić letników i reklamować się jako „Bad und Luftkurort”. Wtedy też rubaszny obrzęd szlifowania delikwenta o podejrzanych manierach zamieniono w ceremonię szlifowania pana młodego, by potem w małżeństwie dochowywał wierności poślubionej żonie. Ten zabieg marketingowy dla ściągnięcia gości powiódł się doskonale, ponieważ odtąd miejscowe hotele pełne były przyjezdnych par, które zaraz po ślubie stawały do ceremonii szlifowania.
Orszak uczniowskich par uformował się na boisku kaliskiego Liceum, skąd powędrowano za Stadion Miejski, gdzie nad potokiem Syrenim ustawiono w 2003 roku odnaleziony autentyczny Kamień Szlifierski („Schleifstein”). Trasa zabezpieczana przez Straż Miejską wiodła obok Ratusza i kaliskiego Pałacu nad Drawicę, gdzie kawalerów wabiły rusałki. A potem wędrowano ulicami pod wzniesienie zwane Suchowską Górą (dawniej Klickenberg), gdzie z kolei panny przywabiał demon.
Ceremonia szlifowania polegała na podprowadzaniu uczniów płci obojga przez pachołków pod koło, gdzie mistrz ceremonii wygłaszał bardzo stary wierszyk: „Och ty pesymisto zatroskany,/ bo wciąż jeszcze nieoszlifowany./ Więc się nad tobą zlituję,/ i ze smutku zaraz oszlifuję.” Następowało to w teatralnej formie przy radosnym dopingu zebranych, ponieważ zgodnie z tradycją dokonywała się przemiana osobowości z gorszej czy lepszej – na jeszcze lepszą… Uczniowie widowiska otrzymali także uroczyście certyfikaty, potwierdzające uczestnictwo w ceremonii szlifowania charakterów.
Pochód przez miasto i obrzęd szlifowania nie zakończyły jeszcze całej imprezy. Po ceremonii przygotowano ognisko nad jeziorem Młyńskim, wyborny poczęstunek, dobrą muzykę oraz rozłożono wcześniej na trawie podłogę do tańca. Było więc jak na prawdziwym weselu. Takim współczesnym i tym odegranym sprzed stu i jeszcze więcej lat.
Dziękujemy serdecznie Starostwu Powiatowemu w Drawsku Pomorskim za wsparcie finansowe uroczystości oraz za pomoc przy organizacji widowiska plenerowego: Dyrekcji Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim, Urzędowi Miejskiemu i Straży Miejskiej w Kaliszu Pomorskim, Nadleśnictwu Kalisz Pomorski oraz Miejsko- Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Kaliszu Pomorskim. Dziękujemy także pani Joannie Mączkowskiej za artystyczne przygotowanie happeningu oraz panu Bogumiłowi Kurylczykowi za opracowanie scenariusza i przeprowadzenie warsztatów historycznych.

Dział: Kalisz Pomorski

Trudno było pozostać obojętnym wobec ładunku emocji zaprezentowanym 25. maja przez grupę teatralną „Klepsydra” na spektaklu pt. „Manekiny”. Młodzi aktorzy otrzymali wielkie oklaski ze strony wzruszonej, nawet do łez, publiczności przybyłej do Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Kaliszu Pomorskim. Nie szczędzono gratulacji twórcy przedstawienia, którego scenarzystą, choreografem i reżyserem jest Joanna Mączkowska. Jak stwierdziła po spektaklu, starała się w nim pokazać to, co w życiu najważniejsze: siłę prawdziwej bliskości z drugim człowiekiem i ułudę tej bliskości, jaką daje tłum. Siłę rozmowy w cztery oczy i pozory tej rozmowy w komunikowaniu się poprzez media.


W „Manekinach” słowa padają bardzo oszczędnie. A to co już mówią zunifikowani aktorzy jest najczęściej niezrozumiałe, ponieważ są tacy sami i podobnie nie mają nic do powiedzenia. Ich najważniejszym celem jest udział w wytwarzaniu kolejnych, sklonowanych osobników, ale jak w każdym dramacie, zjawia się ktoś odmienny i burzy ten świat pełen jaskrawych świateł, krzyków, mechanicznych czynności i pozbawiony odruchów serca. Od początku sztuki pojawia się przed widzami (akcja trwa nie na scenie, a wśród publiczności) jeden wyraźnie odmienny manekin. Popychany, ignorowany, ponieważ jest za mało mechaniczny. Jakiś wyraźnie ludzki w świecie nieludzkim. A przy tym uparcie trwa przy swoim. Już zdradziliśmy, że to on zwycięży, ale do tego prowadzi zawiła droga… Zdaniem widzów dojrzałość tego spektaklu oraz profesjonalna gra licealistów złożyły się na ważne, teatralne przeżycie. Podkreśliła to pani Katarzyna Witek- wicedyrektor kaliskiego Liceum, wręczając pani Joannie Mączkowskiej kwiaty a młodzieży słodkie upominki.
Dziękujemy serdecznie za wspieranie twórczych działań młodzieży: Dyrekcji Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim, Miejsko – Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Kaliszu Pomorskim, firmie “Babette-Style. Aneta i Gerard Chwiłkowscy” w Kaliszu Pomorskim. Dziękujemy serdecznie także Piotrowi Sieradzonowi za przygotowanie multimediów do spektaklu.

Dział: Kalisz Pomorski

Troje solistów z grupy teatralnej „Klepsydra”, którzy śpiewem wygrywają liczne konkursy przynosząc rozgłos naszemu miastu, zostało 27. kwietnia publicznie uhonorowanych na sesji Rady Miejskiej Kalisza Pomorskiego.

Uczniom: Kamili Pomagalskiej, Julii Zinczuk i Adrianowi Kociubie pogratulował sukcesów wiceburmistrz pan Tomasz Kołtun. Dziękując za promocję naszego miasta podkreślił, iż wszędzie tam, gdzie konferansjerzy wywołują licealistów na scenę lub po kolejne nagrody, zawsze mówią publiczności skąd przyjechali. Gromkimi brawami doceniono na sesji artystyczne dokonania młodzieży oraz rozsławianie przez nich Kalisza Pomorski ego i w nagrodę wręczono uczniom bony towarowe, aby sami sobie wybrali upominki.

Z kolei specjalny dyplom uznania wiceburmistrz pan Tomasz Kołtun wręczył opiekunce licealistów – pani Joannie Mączkowskiej, która podziękowała za docenianie pracy młodzieży i pomoc w realizowaniu ich pasji. Nagrodzona młodzież zdobywa sporo nagród. W tym roku szkolnym kilkakrotnie zdobyła znaczące miejsca. Uczniowie zostali m.in. laureatami „Powiatowego Przeglądu Solistów i Muzycznych Zespołów Estradowych” w Drawsku Pomorskim. Zakwalifikowali się na Przegląd Wojewódzki do Szczecina, który zaplanowany jest na 10. czerwca.

Soliści z grupy teatralnej „Klepsydra” uhonorowani na sesji Rady Miejskiej

Adrian Kociuba zdobył także tytuł laureata na „ XI Zachodniopomorskim Festiwalu Kolęd, Pastorałek i Piosenek Bożonarodzeniowych” w Ińsku. Natomiast Kamili Pomagalskiej oraz Julii Zinczuk jury przyznało wyróżnienie. Soliści są również laureatami wojewódzkich eliminacji I Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Niezłomnej im. H. Rasiewicza “KIMA” w Szczecinie oraz finalistami tego festiwalu o zasięgu ogólnopolskim w Krakowie. Uczniowie włączają się także w różne lokalne, ważne uroczystości wykonując odpowiednio dobrane okolicznościowe utwory.

Dział: Kalisz Pomorski

Już od siedmiu lat, każdego roku, kolejni uczniowie kaliskiego liceum dowiadują się o wielu nieznanych sobie wcześniej faktach – o gmachu Czerwonej Szkoły, do którego uczęszczają na lekcje  i o mieście, w którym on stoi. Tę wiedzę zdobywają na lekcjach wiedzy o kulturze, gdzie prowadząca ten przedmiot Joanna Mączkowska realizuje autorski projekt „Kalisz Pomorski – moja mała Ojczyzna”.

– Nabywana wiedza o Kaliszu Pomorskim, a ściślej o jego historycznych korzeniach i zabytkach, zawsze napawa uczniów dumą, że uczą się w takim niezwykłym mieście i gmachu. Z reguły słyszą oni po raz pierwszy opowieść o kamieniu szlifierskim, o wielkim pożarze w  1771 r. i związanym z nim dzwonem dziękczynnym, wiszącym do dziś na wieży Kościoła. Zaczynają również dopiero wtedy dostrzegać zachowany częściowo szachownicowy układ ulic, miejsca po średniowiecznych murach i bramach, a także rozumieć symbolikę kaliskiego herbu, będącego apoteozą siły mądrości – Joanna Mączkowska wymienia efekty edukacyjne prowadzonego projektu.

Kalisz Pomorski – moja mała Ojczyzna – projekt, na którym uczniowie dowiadują się o swoim mieście

Jego szczególnym elementem jest oczywiście sama Czerwona Szkoła i jej otoczenie. Niezwykłe są losy powstania tego gmachu, gdyż wybudowano go w 1901 r.  za pieniądze przysłane z Berlina, które w ówczesnym niemieckim ministerstwie oświecenia wyprosili sami mieszkańcy. Najbliższym sąsiadem Liceum była do zakończenia II wojny światowej nie tylko poczta, ale i restauracja Bellevue, zajmująca dzisiejsze boisko. Młodzież interesuje się także powojennymi losami gmachu, który na drodze wielu modernizacji, zachowując zewnętrzny wygląd, jest obecnie wewnątrz bardzo nowoczesny.

Materiałem wyjściowym do zgłębiania kaliskich historii oraz tajemnic jest licealny portal wielopokoleniowy: My-Kalisz Pomorski–okolice–świat (http://www.liceum.kalisz.pl) prowadzony przez Joannę Mączkowską i Bogumiła Kurylczyka. Stanowi on bogaty i wciąż aktualizowany zbiór autorskich, unikalnych materiałów dotyczących naszego miasta. Są tu opowieści, wspomnienia, rozprawy, analizy, propozycje wycieczek, a także kronika grupy teatralnej „Klepsydra”, która wystawia spektakle nawiązujące do dziejów Kalisza Pomorskiego. Można je również tam obejrzeć, gdyż zostały sfilmowane.

Kalisz Pomorski – moja mała Ojczyzna – projekt, na którym uczniowie dowiadują się o swoim mieście

Dział: Kalisz Pomorski

To był kolejny rok artystycznej przygody kaliskich licealistów z grupy teatralnej  „Klepsydra”, której założycielką i opiekunką jest Joanna Mączkowska. Uczniowie nie tylko wystawiali spektakle, nie tylko bywali w najlepszych teatrach i pobierali nauki u mistrzów, ale też dzielili się wiedzą z gimnazjalistami oraz uczestniczyli w licznych konkursach i festiwalach zdobywając główne nagrody. A dodatkowo odkrywali walory swojej „Małej Ojczyzny”, czyli zabytki i tajemnice Kalisza Pomorskiego. Oto najważniejsze wydarzenia z kroniki „Klepsydry” w roku 2016.

16 styczeń – Nagroda „Z wysokiego nieba”

Karolina Szwajlik występująca w grupie teatralnej „Klepsydra” otrzymała wyróżnienie na „I Powiatowym Przeglądzie Jasełek i Widowisk Kolędniczych, Kolęd i Pastorałek 2016” w Drawsku Pomorskim, gdzie wykonała kolędę „Z wysokiego nieba”.

27 styczeń – Lot artystycznym samolotem

Na wspólnych warsztatach z uczniami kaliskiego Gimnazjum odgrywano scenki z wykorzystaniem rekwizytów. I przykładowo, wyczarowano lot samolotem. – Te systematycznie powtarzane, wspólne ćwiczenia licealistów z gimnazjalistami są korzystne dla uczniów obu szkół. Pierwsi zauważają w ich trakcie, ile już zdołali się na scenie nauczyć, a drudzy widzą, ile jeszcze nauczyć się warto – mówi opiekunka grupy, Joanna Mączkowska.

28 styczeń – Tajemnice aktorskiego rzemiosła

Aby kandydat na aktora mógł być artystą musi najpierw opanować techniczne podstawy tej profesji, a zwłaszcza sztukę głośnego i wyraźnego mówienia. Tego uczyła licealistów z grupy teatralnej „Klepsydra” aktorka i śpiewaczka, dyrektor artystyczny Teatru La Fayette w Szczecinie – Iwona Faj.

16 luty – Walentynkowa radość

Święty Walenty, radosną uroczystość Dnia Zakochanych w kaliskim Liceum, obchodził 16 lutego. Dwa dni później od daty kalendarzowej, ale za to ze zdwojoną serdecznością. Wystarczyło popatrzeć na uczennice występujące w roli posłańców dobrych uczuć, by się radośnie uśmiechnąć do swojego i cudzego szczęścia. Walentynkowy happening dla grona pedagogicznego Liceum zorganizowała i przeprowadziła grupa teatralna „Klepsydra”.

8 marzec – Śpiewający prezent

Julia, Kamila, Karolina i Adrian z „Klepsydry” zamienili spotkanie mieszkańców Białego Zdroju w kameralny, rozśpiewany lirycznie wieczór. Wykonali utwory m.in. Adele, Cohena i Grechuty, wkładając w to tyle serca, ile długo niemilknących oklasków otrzymywali od słuchaczy zgromadzonych w Dzień Kobiet w wiejskiej świetlicy.

8-9 marzec – Maraton filmowy maturzystów

Edukacja w klasie artystyczno-dziennikarskiej kaliskiego Liceum obejmuje także wiedzę filmową. Stąd w ciągu trzyletniego cyklu nauki, maturzyści z III a (w większości członkowie „Klepsydry”), wielokrotnie spotykali się na całonocnych maratonach, na których królowało światowe kino. Teraz oglądali wspólnie serię filmów po raz ostatni przed egzaminem dojrzałości.

8-17 marzec – Moja mała Ojczyzna

Uczniowie klas pierwszych kaliskiego Liceum odtworzyli w szkolnej auli spektakl „Wesele jakiego dawno nie było”, zrealizowany w plenerze przez ich starszych kolegów w roku 2013. To widowisko nawiązujące do tradycji szlifowania charakterów na przedwojennym symbolu miasta – słynnym kamieniu Schleifstein. Jego kameralną powtórkę odegrano w ramach publicznych prezentacji, jakie odbywają się każdego roku na lekcjach wiedzy o kulturze, gdzie prowadząca ten przedmiot Joanna Mączkowska realizuje od sześciu lat autorski projekt „Kalisz Pomorski – moja mała Ojczyzna”.

5 kwiecień – Powiatowa Gala Talentów

Żeński duet wokalny (Kamila Pomagalska i Julia Zinczuk), solista (Adrian Kociuba) oraz autorka prac plastycznych (Weronika Szymańska) – wszyscy z kaliskiego Liceum – reprezentowali nasze miasto w Drawsku Pomorskim na Powiatowej Gali Talentów. Opiekunami finalistów Gali są nauczyciele kaliskiego Liceum: Joanna Mączkowska (wykonawcy piosenek) oraz Zbigniew Kowalski (autorka prac plastycznych). Nagrodę Burmistrza Kalisza Pomorskiego otrzymali: duet (Kamila i Julia) za zaśpiewanie przeboju z repertuaru Adele oraz solista (Adrian) za wykonanie utworu Leonarda Cohena. Kaliski Bank Spółdzielczy również przyznał nagrody naszym wokalistkom oraz Weronice Szymańskiej za prace plastyczne.

8 i 9 kwiecień – W krakowskich teatrach

To były dwa dni niemal całkowicie wypełnione teatrem. Tegoroczna, artystyczna wyprawa licealistów z „Klepsydry” do Krakowa obejmowała aż cztery spektakle oraz kilkugodzinną wizytę studyjną w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego. Tak jednak gospodarowano czasem, by nie zabrakło go również na zwiedzanie zabytków, bo przecież nie mogło się obejść bez wizyty choćby na królewskim Wawelu.

9 kwiecień-Tytuł laureata dla Adriana

Adrian Kociuba otrzymał tytuł Laureata na „Powiatowym Przeglądzie Solistów i Muzycznych Zespołów Estradowych”, jaki odbył się w Centrum Kultury im. Eugeniusza Poniatowskiego w Drawsku Pomorskim.

21 kwiecień – Grobowiec rodziny Wittchow

Zachowany na Starym Cmentarzu w Kaliszu Pomorskim monumentalny grobowiec rodziny Wittchow, której członkowie zasłynęli przed rokiem 1945 jako przedsiębiorcy budowlani i architekci, wzbudza zrozumiałe zainteresowanie. Tym bardziej, iż legendy łączą to miejsce podziemnym tunelem z Pałacem, a Pałac z Kościołem. Śladem tych żywych do dzisiaj podań podążają uczniowie, realizując projekt poszukiwania ziarna prawdy w najbardziej popularnej, miejscowej legendzie.

22 kwiecień – Laureaci Festiwalu Piosenki Przyrodniczej

Julia Zinczuk zdobyła II miejsce a Adrian Kociuba otrzymał wyróżnienie na „X Regionalnym Festiwalu Piosenki Przyrodniczej”, jaki odbył się w Kaliszu Pomorskim. Julia zaśpiewała utwór z repertuaru Grażyny Łobaszewskiej „Czas nas uczy pogody”, natomiast Adrian „Obłoki” z repertuaru Marka Grechuty.

26 kwiecień – Wędrowanie po dnie jezior

Kalisz Pomorski ma w swoich granicach cztery naturalne zbiorniki wodne. I dokumenty historyczne, i zachowane ślady w terenie oraz jego rzeźba jednoznacznie wskazują, że powstały one z jednego, wielkiego jeziora. A jego najdłuższa zatoka ciągnęła się pomiędzy ulicami: Koszalińską i Młyńską a Toruńską i Gdańską, aż pod ostatnie (w kierunku Mirosławca) domy sołectwa Krężno. Dno tej dawnej zatoki właśnie badali licealiści, realizujący projekt odkrywania „Tajemnic kaliskich jezior”.

29 kwiecień – Pożegnanie abiturientów

Uroczyście, z udziałem „Klepsydry”, pożegnano tegorocznych abiturientów. Powodzenia na maturze życzyli im: przedstawiciele władz samorządowych, grono pedagogiczne, uczniowie oraz rodzice.

31 maj – „Piknik Młodych Pasjonatów”

Kaliskie Liceum odwiedziło 260. uczniów, 20. nauczycieli i 15. rodziców z 16. gimnazjów oraz grupa żołnierzy kanadyjskich i amerykańskich ćwiczących na poligonie drawskim. Dużą popularnością cieszyły się zajęcia teatralne z grupą „Klepsydra”.

7 czerwiec – Seans śmiechu i refleksji

Wystawione na deskach pomostu przy Nowej Przystani przedstawienie plenerowe grupy teatralnej „Klepsydra” rozśmieszało widzów do łez. Licealiści przypomnieli bowiem autentyczne wydarzenia z Kalisza Pomorskiego lat powojennych – wówczas traktowane bardzo serio, a obecnie jednoznacznie odbierane jako tragikomedia. Najwięcej zasłużonych gratulacji otrzymała opiekunka „Klepsydry” – Joanna Mączkowska oraz autor scenariusza- Bogumił Kurylczyk. Za artystyczną pracę z młodzieżą i konsekwentne pokazywanie w spektaklach historii jako nauczycielki życia dziękował Maciej Rydzewski – dyrektor kaliskiego Liceum.

30 sierpień – Ratowanie kaliskich zabytków

Kalisz Pomorski posiada nie tylko zabytkowy Pałac, Kościół i Czerwoną Szkołę. Historycznym, bardzo związanym z dziejami miasta obiektem jest także Stary Cmentarz a na nim monumentalny grobowiec rodziny Wittchow. Projekt otoczenia opieką, a następnie odrestaurowania grobowca rodziny Wittchow, stanowi inicjatywę obywatelską. Pomysłodawcami są: Bogumił Kurylczyk i Joanna Mączkowska ze strony polskiej oraz Hans Joachim Zühlke ze strony niemieckiej.

14 wrzesień – Magicznie na warsztatach

Pierwsze po wakacjach warsztaty grupy teatralnej „Klepsydra” upłynęły pod znakiem rozwijania wyobraźni oraz zdolności improwizacji. Służyły temu jako rekwizyty: „magiczne krzesło” i „tajemnicze drzwi”. Kilkudziesięciu uczniów, którzy chcą występować na scenie w szkolnych spektaklach, odgrywało wymyślone przez siebie etiudy.

4 październik – Odsłonięcie siódmej tajemnicy

Odsłoniliśmy kolejną tajemnicę związaną z historią Kalisza Pomorskiego. Tym razem na dorocznej, publicznej prelekcji mówiliśmy o tym, jak na przestrzeni dziejów jedno wielkie jezioro, otaczające dawną słowiańską osadę, podzielono na cztery mniejsze istniejące do dziś. To już siódma, miejscowa „tajemnica”, jaką w ciągu ostatnich czterech lat odkryli i opracowali licealiści (głównie członkowie „Klepsydry”) pod kierunkiem Joanny Mączkowskiej i Bogumiła Kurylczyka. Opublikowane opisy, oparte na archiwalnych dokumentach i licznych wizjach w terenie, dotyczyły kolejno: wytyczenia tras spacerów po Kaliszu Pomorskim (2013 r.), Czerwonej Szkoły i Kościoła (2014 r.), Pałacu i Ratusza (2015 r.) oraz lochów pod miastem i ostatnio naszych miejskich jezior (2016 r.).

27 październik – Festiwalowe eliminacje w Szczecinie

Czworo uczniów z „Klepsydry” zakwalifikowało się na eliminacjach wojewódzkich w Szczecinie do finału Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Niezłomnej im. Henryka Rasiewicza „Kima”, jaki odbędzie się 12 i 13 listopada w Krakowie. Na przesłuchaniach w Szczecinie drugie miejsce zajęła Zuzanna Błaszczak a trzy wyróżnienia, również kwalifikujące do finału, otrzymali: Adam Kociuba, Kamila Pomagalska i Julia Zinczuk.

6 listopad – Laureatka i finaliści Ogólnopolskiego Konkursu Historyczno – Artystycznego –„Pamięć nieustająca” w Warszawie

Uczennice z kaliskiego Liceum, które zdobyły nagrody w IV edycji Ogólnopolskiego Konkursu „Pamięć nieustająca”, uczestniczyły w galowym spotkaniu w auli Uniwersytetu Warszawskiego. Jury oceniające prace w kategorii: Dzieła artystyczne, albumowe i niekonwencjonalne przyznało Justynie Góreckiej tytuł laureata, a Weronice Błądek, Oktawii Gwiaździńskiej i Natalii Osak – tytuły finalistów. Opiekunem nagrodzonych uczennic jest Joanna Mączkowska.

11 listopad – Lekcja patriotyzmu

Spektakl i koncert, jaki zaprezentowała w Święto Niepodległości licealna grupa teatralna „Klepsydra”, stanowiły prawdziwą i porywającą lekcję patriotyzmu, docenioną przez widzów gromkimi oklaskami. Na zakończenie uroczystości dyrektor kaliskiego Liceum, Maciej Rydzewski stwierdził, iż to było niezwykłe wydarzenie patriotyczne, jak i artystyczne. I pogratulował młodzieży, Bogumiłowi Kurylczykowi (autorowi scenariusza) oraz opiekunce „Klepsydry” Joannie Mączkowskiej, która całe widowisko wyreżyserowała i przygotowała.

12 listopad – Finaliści I Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Niezłomnej im. H. Rasiewicza “KIMA”   w Filharmonii Krakowskiej

Czworo uczniów z „Klepsydry”, którzy zdobyli w Szczecinie nominacje do finału I Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Niezłomnej, zaśpiewało przed jury w Filharmonii Krakowskiej. Tytuły finalistów otrzymali: Zuzanna Błaszczak, Adrian Kociuba, Kamila Pomagalaska i Julia Zinczuk.

17 listopad – Kampania antynikotynowa

Czy odradzanie młodzieży sięgania po papierosy musi być apodyktyczne albo zwyczajnie nudne i nieprzekonywujące? Nie, jeśli i do tej poważnej kwestii podejść w sposób niekonwencjonalny, jak to uczyniono ostatnio w kaliskim Liceum. Na przerwie międzylekcyjnej, w ramach obchodów „Światowego Dnia Rzucania Palenia”, uczniowie z „Klepsydry” zaprezentowali kolegom antynikotynowy spektakl teatralny.

22 grudzień – Jasełka

Podczas tegorocznych Jasełek wyśpiewywano wspólnie kolędy. To właśnie uczniowie z „Klepsydry” nie tylko ożywili tradycyjną szopkę bożonarodzeniowymi postaciami, ale i przygotowali bajkowe dekoracje. Już pierwsze kolędy porwały słuchaczy do wspólnego śpiewania, a czuwały nad tym anioły i diabły oraz występujący wokaliści: Aleksandra Grous, Adrian Kociuba, Agata Krysińska, Joanna Piotrowska, Kamila Pomagalska, Julia Zinczuk. Kiedy ucichło kolędowanie, artystów nagrodzono gromkimi brawami. Organizatorka Jasełek – Joanna Mączkowska otrzymała w podziękowaniu kwiaty od dyrektora kaliskiego Liceum- Macieja Rydzewskiego, a występującą młodzież obdarzyła słodyczami wicedyrektor- Katarzyna Witek.

Dział: Kalisz Pomorski
wtorek, 31 styczeń 2017 16:22

Adrian Kociuba trzeci w konkursie wokalnym

W  regionalnym XII Konkursie Kolęd  i Pastorałek, jaki odbył się 26 stycznia w Reczu, wzięli udział uczniowie kaliskiego Liceum: Kamila Pomagalska i Adrian Kociuba. Adrian za piękne wykonanie kolędy otrzymał trzecie miejsce. A w tym roku szkolnym wyśpiewał już nagrody w Ińsku, w Szczecinie oraz w Krakowie.

– Uczestnicy konkursu w Reczu reprezentowali wysoki i bardzo wyrównany poziom. Mogę to obiektywnie ocenić, gdyż wraz z solistami grupy teatralnej „Klepsydra” uczestniczę w wielu przeglądach piosenek. Tym bardziej cieszy nas trzecie miejsce Adriana i jego kolejny sukces – podkreśla Joanna Mączkowska, opiekunka „Klepsydry”.

Dział: Kalisz Pomorski
wtorek, 24 styczeń 2017 21:48

Kiedy dojdziesz do rozstaju dróg…

Zdanie w tytule, napisane kredą na szkolnej tablicy w kaliskim Liceum, oznacza dylemat przed którym staje każdy, kto musi dokonać jakiegoś wyboru. Stoją przed nim zwłaszcza maturzyści. I właśnie z nimi rozmawiał o sztuce trafnego wyboru pan Bogumił Kurylczyk na spotkaniu zorganizowanym 16 stycznia przez panią Joannę Mączkowską.

Jak filozoficznie stwierdził, ponieważ też sam jest absolwentem studiów filozoficznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, docierając do metaforycznego rozstaju dróg, niemal nigdy nie mamy równie głębokiej wiedzy o tym, co nas czeka, gdy skręcimy w prawo albo w lewo. Słowo “albo” jest tu niezwykle istotne, ponieważ nie możemy skręcić jednocześnie: i tam, i tu. A zgodnie z ludową mądrością “nie da się złapać dwóch srok za ogon”. I skoro tej równie głębokiej wiedzy nie mamy, powinniśmy kierować się nie tylko rozumem, ale i wiarą. Wiarą we własne umiejętności oraz wytyczone cele, czyli należy zachowywać logikę podejmowanych działań, a także pamiętać o ich konsekwencjach. Wybierając bowiem jedno, rezygnujemy tym samym z czegoś drugiego. Znowu zgodnie z ludową mądrością, że “zawsze coś odbywa się kosztem czegoś”.

Kiedy dojdziesz do rozstaju dróg…

W trakcie tej rozmowy maturzyści obmyślali ciąg dalszy napisanego na wstępie zdania. I skoro wybierać trzeba, a zawsze lepiej czynić to samemu, niż pozwolić by za nas  wybierali inni; dochodząc do rozstaju dróg… trzeba iść dalej. Nie ma potrzeby z góry przesądzać, czy w prawo, czy w lewo. Ważne, aby pójść własną drogą, na której splata się w sposób niepowtarzalny nasza wiedza z naszą wiarą…wiarą w siebie.

Kiedy dojdziesz do rozstaju dróg…

Dział: Kalisz Pomorski

Troje kaliskich licealistów, Adrian Kociuba, Kamila Pomagalska i Julia Zinczuk, związanych z grupą teatralną „Klepsydra”, otrzymało nagrody na „XI Zachodniopomorskim Festiwalu Kolęd, Pastorałek i Piosenek Bożonarodzeniowych”, jaki odbył się 13. stycznia 2017 r. w Ińsku. 

Konkurs zgromadził kilkudziesięciu uczestników z całego województwa zachodniopomorskiego. Soliści szkolni występowali w grupie czwartej – uczniów powyżej 16. lat. Adrian Kociuba za wykonaną koncertowo kolędę „Mario, czy już wiesz?” zdobył tytuł laureata Festiwalu. Natomiast Kamili Pomagalskiej oraz Julii Zinczuk jury przyznało wyróżnienia.

Jury oceniało nie tylko dobór repertuaru i poziom uczestników, ale także ich indywidualną interpretację, ponieważ prawdziwą sztuką jest nadanie przez wykonawców własnego, niepowtarzalnego brzmienia, tak doskonale wszystkim znanym utworom. 

- Myślę, iż Adrian, Kamila oraz Julia doskonale temu wyzwaniu sprostali, bo przecież  nie był to ich pierwszy występ. Ostatnio z sukcesem śpiewali na festiwalach w Szczecinie i w Krakowie – przypomina Joanna Mączkowska, opiekunka grupy teatralnej „Klepsydra”, polonista i reżyser teatralny.

Dział: Kalisz Pomorski
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM