Wyświetlenie artykułów z etykietą: Straż Miejska

Właściciel nieruchomości przy ul. Koszalińskiej w Kaliszu Pomorskim, zawiadomił Straż Miejską, że przy ogrodzeniu jego posesji od strony lasu, buszuje dzik. I to nie nocą, ale w biały dzień, ok. godz. 14. Po przybyciu patrolu okazało się, że dzik faktycznie jest nieopodal domu przy żywopłocie, ale już martwy.

Działania funkcjonariuszy Straży Miejskiej polegały na powiadomieniu Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej, by zbadała padnięte zwierzę czy nie zdechło na chorobę zakaźną typu ASF (African Swine Fever - afrykański pomór świń). Wymagałoby to bowiem przeprowadzenia odpowiedniej procedury w celu wyeliminowania groźby epidemii.  Następnie usunięto padlinę z prywatnej posesji, odwożąc ją do zakładu utylizacyjnego.

Zwracamy się do dobrych ludzi, którzy kochają zwierzęta i mogą zaopiekować się porzuconym psem. W dniu 18 grudnia 2015r. w rejonie ronda na ul. Czaplineckiej w Złocieńcu została wyrzucona z samochodu suczka rasy mieszanej. 

Straż Miejska zwraca się z prośbą o pomoc w ustaleniu właściciela zwierzęcia. Jednocześnie zapraszamy osoby chętne do pomocy lub adopcji psiaka. Informacje na temat psa  można uzyskać w Straży Miejskiej w Złocieńcu, ul. Wolności 10 lub pod nr tel. 94 36 71272, 94 36 72 022 wew. 29.

Brudas, właściciel wdzianka - taki tytuł nosi informacja kaliskiego ratusza dotyczącego dzikiego składowiska śmieci. 

Dlaczego taki tytuł nadano informacji? Wytłumaczenie jest bardzo proste.

Ktoś, kto nosił wdzianko jakie prezentuje na zdjęciu funkcjonariusz kaliskiej Straży Miejskiej – st. insp. Zdzisław Kaczorek, musiał mieć coś wspólnego z dzikim wysypiskiem jakie urządzono pod Białym Zdrojem, niedaleko dawnego przystanku kolejowego na linii do Złocieńca. Jak twierdzą funkcjonariusze, tego podrzucenia odpadów w tak niedostępne i odludne miejsce, musiał dokonać ktoś, kto dobrze zna te okolice. I dodatkowo dysponujący pojazdem z napędem na cztery koła lub traktorem.

Zdaniem insp. Jacka Romaniuka (na fotografii pierwszy z lewej), zgromadzone pod Białym Zdrojem odpady nie pochodzą od ubogiego właściciela. Jest tu bowiem sporo drewna, dobrych ubrań, a przede wszystkim dużo elementów metalowych oraz pustych butelek i słoików. Są także całe kafle piecowe, jeszcze zdatne do wykorzystania. Informację o tym śmietnisku przekazał kaliskiej SM nasz radny i mieszkaniec Białego Zdroju – Bogusław Wasiuta.

Śmieci przybywa

Mimo grożących kar i ostrzeżeń, wciąż przybywa odpadów budowlanych w Kaliszu Pomorskim za Małą Stacją, przy drodze prowadzącej od ul. Janowieckiej w kierunku starego, zamkniętego składowiska odpadów komunalnych.

Tymczasem, zamiast zanieczyszczać okolice miasta, można skorzystać z systematycznie prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalne i Mieszkaniowej w Kaliszu Pomorskim, akcji zbiórki odpadów wielkogabarytowych (tzw. wystawek). Można też przywieźć takie odpady i bezpłatnie je zdeponować na zapleczu siedziby PGKiM przy ul. Wolności 10 lub odpłatnie wynająć kontener.

Straż Miejska w Złocieńcu poszukuje właściciela, który w dniu 06.11.2015 r. pozostawił przywiązanego do drzewa psa przy ul. Czaplineckiej w Złocieńcu.

Pomóżmy Straży Miejskiej w Złocieńcu odnaleźć tego człowieka. Informacje mogące pomóc w ustaleniu danych i faktów prosimy przekazywać do Straży Miejskiej w Złocieńcu, ul. Wolności 10 lub pod nr tel.  94 36 71272,  94 36 72 022wew. 29.

Strażnicy informują że zwierzaka można adoptować.

Straż Miejska w Czaplinku zwraca sie z prośbą o pomoc w ustaleniu właściciela psa. W dniu 6 października br.  Straż Miejska otrzymała informację o porzuconym, przywiązanym do drzewa psie w okolicach miejscowości Pławno nad jez. Krzemienko. 

Pies był przywiązany do drzewa najprawdopodobniej od kilku dni. Obecnie przebywa w przytulisku w Pławnie. Prosimy o przekazanie wszelkich informacji umożliwiających ustalenie właściciela psa pod nr tel. 94 375 12 21 lub 519 333 681.

W dniu dzisiejszym w Drawsku Pomorskim przeprowadzony został finał ćwiczeń „Zamach 2015”. Celem ćwiczeń było sprawdzenie gotowości służb do działania w przypadku zamachu grupy przestępczej na obiekt szkolny.

W akcji wzięła udział rekordowa liczba funkcjonariuszy i pracowników różnych służb, na miejscu działało ponad 200 osób. I kilkadziesiąt pojazdów wojskowych policyjnych, strażackich i ratunkowych. W trakcie symulowanej akcji drawskie gimnazjum opanowała grupa przestępców, która wzięła zakładników, powstał również pożar w części szkoły. Działania przestępców skierowane były przeciwko uczniom. Wiele osób zostało rannych.

• Fotorelacja z ćwiczeń w drawskim gimnazjum

Na miejscu zjawili się strażacy, którzy po zorientowaniu się, że mają do czynienia nie z pożarem, a z zamachem wycofali się i przekazali teren policji. Na miejsce akcji skierowana została specjalna grupa bojowa wspierana przez żandarmerię wojskową. Celem działań grupy bojowej było dotarcie do przestępców i zakończenie ich zamachu. Plan ten został wykonany, a przestępcy znaleźli się w rękach policji.

Do dalszych działań mogli przystąpić strażacy i ratownicy medyczni. Drawskie służby przygotowywały się do ćwiczeń od kilku tygodni, plan został przygotowany w najdrobniejszych szczegółach. Strażacy i ratownicy na gorąco komentowali, że trakcie ćwiczeń współpraca służb przebiegała bez zarzutu, pojawiło się kilka wniosków, które będą przedmiotem dalszej dyskusji.

Niestety po zakończeniu akcji w mediach pojawiła się informacja o poszkodowanych podczas ćwiczeń gimnazjalistach, którzy przewiezieni zostali do drawskiego szpitala. Fakt taki miał miejsce, jednak z naszych obserwacji i naszego rozpoznania wynika, że ogólnopolskie media wyolbrzymiły zaistniały problem.

Faktycznie w czasie akcji dwoje uczniów poczuło się gorzej, a jak wynika z naszych rozmów z uczniami kolejne osoby odczuwały osłabienie pod presją tłumu i ewentualnych dolegliwości koleżanek i kolegów. Jak mówią gimnazjaliści, którzy z nami rozmawiali, na większości apeli w szkole, czy innych uroczystości dochodzi do przypadków zasłabnięcia czy omdlenia i nie należy tej sytuacji traktować nadzwyczajnie (Podczas rozpoczęcia roku zasłabło kilka osób w tej szkole).

Prześledziliśmy również wpisy gimnazjalistów na portalu Facebook, osoby prezentowane przez media jako poszkodowane wypowiadają się o akcji raczej żartobliwie. 

15 września Straż Miejska w Drawsku Pomorskim złapała błąkającego się psa. Piesek został znaleziony w okolicy ul. Starogrodzkiej. Jest czarny z białymi plamkami na szyi, w typie labradora. Pies jest zadbany, łagodny, o przyjaznym nastawieniu do ludzi, bardzo posłuszny.

Kuleje na prawą tylną łapę. Właściciela zagubionego pieska prosimy o kontakt ze Strażą Miejską w Drawsku Pom (nr tel. 782303217) lub z Referatem Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego (nr tel. 94 34 46 853)

Dziwnym jesteśmy narodem. Także w przestrzeganiu prawa. Nie istotne jest np. to, że na drodze, na której prowadzony jest remont ustawione są znaki zakazu zatrzymywania. Stajemy dla wygody nie zwracając uwagi na to czy utrudniamy ruch, nawet korkując ulice, utrudniamy prowadzenie prac robotnikom drogowym. Przecież nam wolno.

Wczoraj Straż Miejska w Drawsku Pomorskim wystosowała komunikat – apel. W nim zapowiedziała karanie niestosujących się kierowców.

• Zdjęcia - Straż Miejska kara mandatami

W związku z trwającym remontem ulicy Toruńskiej Burmistrz Drawska Pomorskiego apeluje do kierowców o przestrzeganie ustawionych na czas remontu znaków. Dotyczy to głównie parkowania aut na ul. Toruńskiej. Parkujące auta utrudniają ruch i wpływają na bezpieczeństwo na remontowanym odcinku oraz utrudniają prace remontowe. Nad prawidłowym przestrzeganiem przepisów przez kierowców czuwają funkcjonariusze Straży Miejskiej. Kierowcy nie respektujący ustawionych znaków muszą liczyć się z konsekwencjami.

Monitoring za pomocą kamer prowadzony jest nie tylko na terenie miejskim. Centrum monitoringu zlokalizowane w budynku przy ul. Kolejowej 1 rejestruje również  sygnał z kamer na obszarze wiejskim.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w ostatnim czasie prowadzili działania związane z dokumentacją nielegalnego połowu ryb na jeziorze Lubie. Pierwsze przypuszczenia o kłusownikach pojawiły się kilka tygodni temu. Dzięki zainstalowanemu na terenie gminy systemowi kamer udało się udokumentować proceder.

W sprawę zaangażowani zostali również funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej. Wspólna kilkugodzinna zasadzka przyniosła rezultat. Funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej w porozumieniu z operatorem monitoringu zatrzymali na jeziorze Lubie na „gorącym uczynku” w niedzielę 23 sierpnia dwie osoby.

• Zdjęcia z ujęcia kłusowników

Zatrzymani zostali przekazani w ręce drawskich policjantów. Jak się okazało w łodzi oprócz 2 mężczyzn znajdował się też worek, a w nim ponad 100 metrów sznura uzbrojonego w haki. Mężczyźni zostali zatrzymani i jeszcze tego samego dnia usłyszeli zarzut nielegalnego połowu ryb. Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i dobrowolnie poddali się karze.

Zarówno łódź jak i używane przez nich narzędzia połowowe zostały zatrzymane jako dowód w sprawie. Ustawa o rybactwie śródlądowym za to przestępstwo, między innymi przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2, podanie wyroku do publicznej wiadomości oraz przepadek narzędzi połowowych, które służyły do popełnienia przestępstwa.

To już kolejny przypadek, kiedy system monitoringu realizuje zadania, do których został stworzony. Planujemy rozwijać system zarówno w mieście jak i w gminie, gdyż przynosi to efekty i poprawia bezpieczeństwo naszych mieszkańców oraz turystów. Wpływa także na przestrzeganie prawa – komentuje całą sytuację Zbigniew Ptak Burmistrz Drawska Pomorskiego.

Nasi operatorzy obserwują nie tylko obiekty gminne, ale również cały obszar będący w zasięgu kamer. Dobrej jakości obraz pozwala także na obserwację dużego obszaru jeziora Lubie, co było podstawą do ujęcia sprawców nielegalnego połowu ryb – dodaje Maciej Kurowski, Komendant Straży Miejskiej w Drawsku Pomorskim.

Fotoradar obsługiwany przez kaliską Straż Miejską, jest ustawiany zawsze w tym samym miejscu: na początku ul. Toruńskiej przy wjeździe do Kalisza Pomorskiego (zdjęcia). Miejscowi kierowcy dobrze o tym wiedzą i jadą z reguły przepisowo, bo na tysiąc mandatów nałożonych za przekroczenie tu prędkości dozwolonej w obszarze zabudowanym, na mieszkańców Gminy przypada zaledwie 20-30.  

- To oznacza, iż fotoradar wymusił na naszych kierowcach jazdę z dozwoloną prędkością, czyli ich wyedukował. Ale jeszcze ważniejsza jest poprawa bezpieczeństwa przechodniów na ul. Toruńskiej, którą chodzą na lekcje i uczniowie Podstawówki, i uczniowie Gimnazjum – uważa komendant Straży Miejskiej, Wojciech Czyżak.

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym poprawiło się tu na tyle, iż Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wciąż odpowiada odmownie na wnioski władz Kalisza Pomorskiego, by przy ul. Toruńskiej postawić fotoradar stacjonarny. Taki, jaki funkcjonuje w Cybowie. Bo tam wypadki się zdarzają, a obok Podstawówki i Gimnazjum już nie – argumentują zarządcy DK 10. 

- W naszych staraniach o fotoradar stacjonarny mamy poparcie i Komendy Powiatowej Policji, i Inspekcji Transportu Drogowego. Ale jak się okazuje, to wszystko jeszcze za mało – dodaje komendant Wojciech Czyżak. I tłumaczy, że instalacja fotoradaru stacjonarnego umożliwiłby kontrolę prędkości pojazdów przez całą dobę. A ponadto funkcjonariusze, którzy muszą dyżurować przy takim urządzeniu jeśli jest mobilne, mogliby w tym czasie patrolować miasto.

14 czerwca nad jeziorem Siecino Ratownicy WOPR otrzymali informacje, że dwie osoby pływające rowerem wodnym spożywają alkohol. Dodatkowo Panowie wyrzucali puste puszki do jeziora i ubliżali osobom wypoczywającym na kąpielisku. W związku ze zdarzeniem została poinformowana Straż Miejska a także Policja. W czasie interwencji zachowanie obydwu Panów wskazywało na znaczne ilości wypitego trunku. Z trudnością wyszli na brzeg z roweru wodnego. Badanie alkomatem wskazało 1,52 promila oraz 0,85 promila. 

Dziś (10 czerwca ) około godziny 11:52 zgłoszony został pożar fabryki elementów żeliwnych przy ul. Pławieńskiej w Czaplinku.

Jak informują strażacy OSP Czaplinek poo przybyciu stwierdzono, że pali się wiata wielkości 400m2 w całości wypełniona drewnem. Polecono podać 1 prąd wody w obronie budynku magazynowego fabryki oraz 2 prądy wody w natarciu na palące się drewno. 

• Zdjęcia pożaru fabryki

W miarę przybywających sił podano kolejne prądy wody, w tym z podnośnika koszowego. 

W działaniach trwających 6 godzin udział brały: 4 zastępy OSP Czaplinek, 1 zastęp OSP Siemczyno, 1 zastęp OSP Machliny, 1 zastęp OSP Nowe Worowo, 1 zastęp WSP Budowo, 4 zastępy JRG Drawsko Pomorskie, Policja oraz Straż Miejska.

Drawscy policjanci zatrzymali 17-latka, który w piątek napadł na mieszkankę Drawska Pomorskiego. Kobieta trafiła do szpitala a sprawcy grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

W piątkowe popołudnie drawscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w pobliżu ulicy Sybiraków nieznany mężczyzna napadł na mieszkankę Drawska Pomorskiego. Sprawca próbował wyrwać jej torebkę uderzając pięściami i szarpiąc 52-latke. Kobieta mimo brutalnego ataku nie pozwoliła odebrać swojego mienia. Niestety walkę z nieznajomym okupiła obrażeniami ciała na tyle poważnymi, że potrzebna była pomoc lekarska. Napastnik uciekł, jednak jeszcze tego samego dnia znalazł się w rękach policjantów.

W ustaleniu jego danych pomógł zapis z miejskiego monitoringu, na którym widać, jak na krótko przed atakiem idzie za kobietą przez centrum miasta. 17-letni drawszczanin został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut usiłowania rozboju. W niedzielę decyzją prokuratora wobec 17-latka zostały zastosowane środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

W czasie długiego majowego weekendu w nocy z 3 maja na terenie Parku Chopina w Drawsku Pomorskim doszło do aktu wandalizmu. Poprzewracane zostały kosze na śmieci oraz przenośne toalety. Operator miejskiego monitoringu zawiadomił patrol jednak sprawca oddalili się w nieznanym kierunku. 

Pomocny w dalszym ustaleniu sprawców zajścia okazał się system monitoringu miejskiego i zabezpieczone nagrania. Strażnicy Miejscy obsługujący miejski monitoring prowadzili działania zmierzające do ustalenia sprawców zajścia. Sprawdzona została m.in. możliwa droga jaką podążali wandale. W wyniku dokonanego przeglądu nagrań ustalono w jakim kierunku poruszali się sprawcy po dokonaniu zniszczeń. Po dokładnym przejrzeniu zarejestrowanych tej nocy nagrań strażnicy dzięki nowoczesnemu sprzętowi uzyskali wizerunek sprawców. Kwestią czasu było już ustalenie danych osobowych wandali. 

Strażnicy miejscy w wyniku prowadzonych dalej czynności ustalili dane osobowe sprawców. Wszyscy trzej mieszkańcy Drawska Pomorskiego przyznali się do zarzucanych im czynów Jeden ze sprawców przyjął mandat karny w wysokości 300zł. Natomiast dwoma pozostałymi zajmie się sąd w związku z tym, że sprawcy są nieletni. 

System monitoringu miejskiego działa od kilku lat na terenie miasta jak i gminy (Gudowo). Przydany jest w codziennej pracy strażników miejskich. Monitoring wspomaga pracę drawskich strażników, policjantów, a także pomaga w ustaleniu przyczyn i okoliczności wydarzeń, które mają miejsce w zasięgu działania kamer. Jednym z takich wydarzeń w ostatnim czasie było potracenie przez samochód osobowy kobiety, która przechodziła przez przejście dla pieszych.  Bezpośredni moment potrącenia uwieczniła kamera monitoringu miejskiego. 

Straż Miejska w Drawsku Pomorskim w ostatnim czasie odnotowała dwa przypadki niewłaściwego traktowania psów przez ich właścicieli. W wyniku otrzymanych zawiadomień od osób zaniepokojonych losem zwierząt podjęto działania mające na celu sprawdzenie sytuacji faktycznej. Niestety potwierdziły się informacje osób zgłaszających. Zwierzęta trzymane  na terenie dwóch posesji były bardzo wychudzone, niedożywione, zaniedbane. W wyniku rozmów z właścicielami ustalono, że głównym powodem doprowadzenia psów do takiego stanu była zła sytuacja finansowa i brak środków na pokarm dla zwierząt. W jednym z przypadków Straż Miejska wspólnie z lekarzem weterynarii i pracownikami Referatu Rolnictwa i Ochrony Środowiska drawskiego urzędu miejskiego zdecydowali o odebraniu właścicielom psa. Natomiast w drugim przypadku właściciel zobowiązał się do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do poprawy warunków żywieniowych psa. 

Znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat pozbawienia wolności. 

Straż Miejska w Drawsku Pomorskim apeluje do mieszkańców gminy o zgłaszanie każdej sytuacji, w której zagrożone jest dobro zwierząt, szczególnie sytuacji znęcania się nad zwierzętami.  Również osoby, które w wyniku nieoczekiwanych okoliczności straciły możliwość prawidłowej opieki nad zwierzętami mogą zgłaszać takie informacje do drawskich strażników. Podjęte zostaną działania, które pozwolą na dalsze prawidłowe funkcjonowanie zwierząt w środowisku.  

Zgłoszenia przyjmowane są przez strażników pod numerem tel. 782 303 217, 603 390 120 bądź bezpośrednio w siedzibie Straży Miejskiej przy ul. Kolejowej 1.