Człowiek dziękuje, że go uratowano. Na karetkę czekałby 27 minut
- Napisane przez DSI
Pan Janusz uległ wypadkowi na terenie zakładu, w którym pracował. Właśnie wtedy stracił część dłoni. Mogło być gorzej, bo na karetkę musiał czekać 27 minut. Policjanci podjęli decyzję, ze do szpitala zawiozą go radiowozem.
„Pomagamy i chronimy” to motto codziennej pracy policjantów ale też i misja. Mimo tego, iż mieszkańcy nie muszą policjantom dziękować za wykonywanie ich zadań, to jednak słowo „dziękuję”, które wyraża wdzięczność jest dla funkcjonariuszy bardzo ważne. Wyrazy podziękowania dla policjantów z Posterunku Policji w Człopie na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Wałczu przesłał mieszkaniec powiatu – poinformowali policjanci.
12 października doszło do wypadku na terenie jednego z zakładów w Człopie. W efekcie poszkodowany stracił część dłoni. Na miejsce przyjechali policjanci z posterunku, a informacja od dyspozytora o przyjeździe kartki mówiła o 27 minutach. Wtedy policjanci podjęli decyzję, że na karatekę nie będą czekać i zawiozą poszkodowanego do szpitala sami. Tam przeprowadzono operację.
Dodatkowe informacje
-
.: