Wyświetlenie artykułów z etykietą: Kłusownictwo

Strażnicy SSR POWIATU DRAWSKIEGO dokonali kontroli wielu jezior na terenie gminy Czaplinek dzierżawionych przez Gospodarstwo Rybackie Czaplinek jak i wody należące do P.Z.W.

Wygląda na to, że walka z kłusownictwem na jeziorach Pojezierza Drawskiego nie ma końca. W niedzielę, 13 grudnia strażnicy ze Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Drawskiego przeprowadzili  działania na jez. Drawskim.

Ich podejrzenia potwierdziły się w 100%. Sieci kłusownicze zostały ściągnięte. Strażnicy pracują dalej i tej niedzieli odwiedzą jeszcze kilka miejsc.

Wędkarze coraz częściej z wymaganymi pozwoleniami

Są też pozytywne informacje. W miniony weekend odbył się patrol wód należących do PZW: Patrole realizowane były w Kaliszu , Drawie na wysokości Prostyni,  j. Dłusko i Wilczkowo Małe.

Wszyscy kontrolowani wędkarze mieli wymagane zezwolenia.

Uchybienia dotyczyły przechowania ryb po złapaniu.  Wędkarzom została zwrócona uwaga że regulamin PZW mówi aby ryby przechowywać w siatkach miękkich.

W nocy z 29 na 30 maja nad jeziorem Dłusko odbyła się wspólna akcja Społecznej Straży Rybackiej i Policji ze Złocieńca.

Strażnicy SSR od dłuższego czasu posiadali informacje że nad jeziorem Dłusko kłusownicy z Złocieńca rozstawiają siatki.

Postanowili wykorzystać posiadane urządzenia monitorujące. Dzięki nim wiedzieli jakim samochodem oraz o jakich porach przyjeżdżają kłusownicy. Czuli się oni tak pewnie że wjechali samochodem do lasu pod sam brzeg i palili ognisko. Do brzegu były przyczepione dwie siatki o długości około 50 m.

Jezioro z racji dość licznej populacji dorodnych linów oraz karasi jest dość atrakcyjną wodą dla kłusowników. Jednak w tym roku dzięki rozstawionemu monitoringowi będzie można jeszcze skuteczniej dbać o to jezioro

W miniony wtorek w złocienieckim ZOK-u odbyła się kolejna debata społeczna organizowana przez Komendę Powiatową Policji w Drawsku Pomorskim. Tym razem spotkanie dotyczyło bezpieczeństwa na naszych jeziorach oraz zagrożenia jakim bez wątpienia jest przestępstwo polegające na nielegalnym połowie ryb.

Uczestniczący w tym spotkaniu przedstawiciele Straży Miejskich i Gminnych, Państwowej i Społecznych Straży Rybackich, Żandarmerii Wojskowej, przedstawiciele miejscowych kół wędkarskich oraz Gospodarstw Rybackich zastanawiali się nad skalą kłusownictwa występującego na naszym terenie oraz szkodami jakie ten proceder powoduje.

Uczestnicy spotkania wymienili się również uwagami na temat metod przeciwdziałania temu przestępstwu. Szczególną uwagę zwrócono na zacieśnienie współpracy między służbami oraz wdrożenie działań profilaktycznych na tereny przylegle do naszych jezior.

O założeniach autorskiego programu przeciwdziałania kłusownictwu, który przygotowywany jest przez samorząd Gminy Złocieniec opowiedział Komendant Straży Miejskiej w Złocieńcu.

Kłusownictwo to przestępstwo, którego ściganie wymaga szczególnego zaangażowania służb, odpowiedniego sprzętu ale również większej świadomości społecznej na temat szkodliwości tego procederu.

Od pokoleń w małych społecznościach lokalnych pokutuje przekonanie, że to co w naszych lasach i wodach to nasze i można sobie brać. Gdy tymczasem nielegalny połów ryb to przestępstwo, które zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowym zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2, podaniem wyroku do publicznej wiadomości oraz przepadkiem narzędzi połowowych, które służyły do popełnienia przestępstwa.

173 sztuki ryby, kilkaset metrów sieci oraz pupy zostały znalezione przy 42-latku, który kłusował na jeziorze Lubie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut.

Od wczesnych godzin rannych drawscy policjanci prowadzili obserwację na jeziorze Lubie. Z informacji jaką uzyskali, mieszkaniec pobliskiej miejscowości miał dokonywać nielegalnego połowu ryb. Informacja ta potwierdziła się. Funkcjonariusze szybko dostrzegli na jeziorze 42-latka, który zwijał do swojej łódki wcześniej zastawione sieci. Kiedy mężczyzna dobił do brzegu został zatrzymany. Policjanci w jego drewnianej łodzi znaleźli 126 sztuk okonia, 35 sztuk płoci, 9 leszczy, 2 sztuki krompia i jedna świnkę. Oprócz tego posiadał przy sobie 3 sieci o długości 50 metrów każda. Kolejne sieci oraz pupy funkcjonariusze znaleźli podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych należących do mężczyzny. 

Wszystkie nielegalnie posiadane przedmioty oraz używana przez kłusownika łódź zostały zabezpieczone jako dowody w sprawie.  42-latek trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut nielegalnego połowu ryb. Ustawa o rybactwie śródlądowym za ten czyn przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.