Ile zarabiają freelancerzy w Polsce?
- Napisane przez Artykuł sponsorowany
Czy opłaca się być freelancerem? Jeżeli swoją działalność potraktujesz jak prawdziwy biznes… to z pewnością! Jak wskazuje raport platformy Useme, stawki „wolnych strzelców” wzrosły w 2023 roku o 25% — i to niemal w każdej branży. Czego jeszcze możemy dowiedzieć się o zarobkach freelancerów?
Kto zarabia najwięcej?
Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że w rankingu najlepiej zarabiających freelancerów królują specjaliści z branży IT. Pierwsze miejsce zajmują programiści — aż 44% z nich zadeklarowało, że ich zarobki zauważalnie wzrosły w porównaniu do lat poprzednich, a niemal 30% — że ich miesięczne wynagrodzenie wyniosło ponad 10 tys. złotych. Średnia wartość zlecenia w przypadku programistów wyniosła 3181 zł.
Na zarobki nie mogą również narzekać web developerzy (których średnia stawka „za zlecenie” to 1877 zł) i twórcy aplikacji mobilnych (zarabiający ponad 6 tys. zł na jednym zleceniu). Warto tu jednak zaznaczyć, że wysokość miesięcznych zarobków zależy w dużej mierze od ilości realizowanych zleceń — których najlepiej zarabiający „specjaliści od aplikacji” z reguły przyjmują najmniej.
A jak sytuacja wygląda w innych branżach? Ubiegły rok przyniósł spory wzrost stawek freelancerów świadczących usługi multimedialne — animatorów (średnio 3194 zł za zlecenie), fotografów (2058 zł) i tych zajmujących się wideo (2281 zł za zlecenie). Graficy zarabiają w tej grupie zdecydowanie najmniej — 1615 zł za zlecenie — ale wciąż więcej niż w poprzednich latach (o niemal 15%).
A kto — najmniej?
Na drugim końcu stawki znajdują się… copywriterzy — których, mimo zdecydowanie niższych niż w przypadku branży IT stawek, przybywa z roku na rok. Autorzy treści internetowych mogą liczyć na średnie wynagrodzenie 1159 zł za zlecenie — choć faktem jest, że najlepsi realizują miesięcznie więcej projektów, niż programiści czy web developerzy. Nie zmienia to faktu, że deklarowane zarobki miesięczne copywriterów również nie mogą zachwycić — 41% badanych zarabia do 1000 zł, zaś 31% — do 3000 zł.
Freelancing „na pełen etat” — czy jako dodatkowy zarobek?
Skoro już mówimy o copywriterach — ponad połowa z nich deklaruje, że freelancing jest dla nich jedynie dodatkowym źródłem przychodów, co może wyjaśniać wyraźnie niższe zarobki. „Pełnoetatowymi” wolnymi strzelcami o wiele częściej są za to programiści, web developerzy oraz tłumacze, których znaczna część deklaruje miesięczne przychody na poziomie co najmniej 5 tys. złotych.
Jeżeli myślisz o karierze „wolnego strzelca”, pamiętaj, że prowadzenie jednoosobowej działalności wymaga prowadzenia ewidencji księgowej. Zająć się nią może Solidna Księgowa — biuro rachunkowe, które proponuje m.in. księgowość online (https://solidnaksiegowa.com/oferta/ksiegowosc-online/). Specjalną, przygotowaną z myślą o freelancerach ofertę poznasz zaś na https://solidnaksiegowa.com/oferta/ksiegowosc-dla-freelancerow/.
O czym trzeba pamiętać, analizując powyższe dane?
Musimy zaznaczyć, że dane z raportu Useme (Freelancing w Polsce: Raport 2023) dotyczą wyłącznie wolnych strzelców rozliczających się ze swoimi klientami za pośrednictwem platformy. Nie ujęto w nich m.in. freelancerów działających w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Ich zarobki mogłyby znacząco zmienić wyniki raportu — bo to właśnie oni osiągają najwyższe przychody, niezależnie, czy mówimy o programistach, czy copywriterach.
Jednym z powodów, dla których freelancerzy chętnie wybierają Useme zamiast własnej działalności, jest brak konieczności prowadzenia księgowości. O tym, że księgi rachunkowe wcale nie muszą być straszne, przekonasz się na https://solidnaksiegowa.com/.
Dodatkowe informacje
-
.: