Ważne zmiany w rejestracji, nabyciu i zbyciu pojazdu

Od 1 stycznia 2020 roku w życie weszły nowe przepisy dotyczące rejestracji, nabycia i zbycia pojazdów. Szczególnie głośno było o nich pod koniec ubiegłego roku. Głównie za sprawą mediów, choć na ich temat rozprawiali także  sami zainteresowani, czyli kierowcy. Gros z tych drugich, zamiast szykować się do zabawy sylwestrowej, ostatnie godziny 2019 spędziło pod drzwiami Wydziałów Komunikacji, Transportu i Dróg. A wszystko przez złą interpretację nowych zapisów… 

Nowe rozporządzenia mówią co prawda, że kierowcy mają 30 dni, by złożyć wniosek o rejestrację sprowadzonego pojazdu lub zawiadomić o nabyciu lub zbyciu pojazdu zarejestrowanego w kraju i niedopełnienie tego obowiązku grozi karą, ale dotyczą one osób które zawarły, czy zawrą transakcję po pierwszym stycznia 2020 roku. Jeśli ktoś kupił lub sprowadził samochód w roku ubiegłym, nie zostanie ukarany.

A skoro już o karach mowa, to przewidziano odpowiednie „widełki”:

1. Do 30 dni – 200 zł
2. Od 31 dni do 90 dni – 400 zł
3. Od 91 dni do 180 dni – 600 zł
4. Od 181 dni do roku – 800 zł
5. Powyżej roku – 1000 zł

Jednak rzeczone stawki obowiązują tylko przy pierwszym naruszeniu. W przypadku kolejnego stawka kary wynosi 150% stawki odpowiedniej do naruszenia. Powtarzalność badana jest w przeciągu roku od pierwszego naruszenia.

To nie jedyne zamiany, jakie weszły w życie wraz z nowym rokiem. W urzędach pojawił się również nowy wzór tablic rejestracyjnych – czarne cyfry na zielonym tle. Od 2020 roku urzędnicy wydają je każdemu, kto rejestruje auto z napędem elektrycznym lub wodorowym. Nowe tablice zastąpiły naklejki, które do tej pory widniały na szybach „elektryków”. Cel zmiany jest prosty, łatwiejsze odróżnienie aut elektrycznych od tych napędzanych silnikami tradycyjnymi. Warto jednak zaznaczyć, że właściciele aut elektrycznych zarejestrowanych przed 1 stycznia 2020 roku nie muszą wymieniać tablic rejestracyjnych, ale mogą to uczynić na własną prośbę.