IV Otwarte Mistrzostwa Szczecinka w wyciskaniu sztangi leżąc i w martwym ciągu

W miniony weekend  w Szczecinku  odbyły się IV Otwarte Mistrzostwa Szczecinka w wyciskaniu sztangi leżąc i w martwym ciągu.  Do Szczecinka zjechało ponad 200  zawodników z całej Polski. Drawsko Pomorskie reprezentowało ośmiu zawodników ze Stowarzyszenia Sportów Siłowych Rufian Jankowo (Mateusz Rufkiewicz, Jarosław Bastek, Paweł Grab, Leszek Pasieka, Mariusz Rufkiewicz, Karol Frąckowiak, Mateusz Tyma i Bartosz Warniło)

01 czerwca odbyła się konkurencja w wyciskaniu sztangi leżąc. Zawody rozpoczęły się od konkurencji wyciskania open kobiet. Następnie mężczyźni rywalizowali w kategoriach wagowych i wiekowych. Łącznie wystartowało ponad 150 zawodników w wyciskaniu sztangi leżąc.  Reprezentanci Stowarzyszenia Sportów Siłowych Rufian Jankowo uzyskali następujące wyniki:

Kategoria wiekowa weteran plus 50 lat

• Jarosław Bastek I miejsce z wynikiem 195 kg
• Leszek Pasieka II miejsce z wynikiwm 182,5 kg

W kolejnym dniu odbyła się konkurencja w Martwym Ciągu, do rywalizacji stawiło się ponad 50 zawodników.

Wyniki osiągnięte przez reprezentantów Stowarzyszenia Sportów Siłowych Rufian Jankowo:

Kategoria wiekowa junior do lat 16

• Mateusz Tyma zdobył I miejsce z nowym rekordem życiowym 157,5 kg

Kategoria senior do 75 kg

• Paweł Grab zajął I miejsce z wynikiem 225 kg

Kategoria senior do 90 kg

• Mateusz Rufkiewicz zdobył I miejsce z wynikiem 270 kg, wynik ten dał Mateuszowi dodatkowo III miejsce w Open seniorów i IV w open wszystkich mężczyzn

Kategoria senior do 100 kg

• Bartosz Warniło w swoim debiutanckim występie zajął V miejsce z wynikiem 225 kg

Kategoria senior do 110 kg

• Karol Frąckowiak zdobył III miejsce z wynikiem 270 kg

Kategoria wiekowa weteran plus 50 lat

• Mariusz Rufkiewicz zajął II miejsce z wynikiem 245 kg

Wyjazd Stowarzyszenia Sporów Siłowych Rufian na Mistrzostwa Szczecinka był możliwy dzięki  dofinansowaniu przez Gminy Drawsko Pomorskie zadania publicznego - Upowszechnianie Sportów Siłowych oraz pomocy uzyskanej od Wojciecha Kowalczyka