1 Festiwal Podróżniczy 16 Południk
- Napisane przez Marta Wrzask, www.16poludnik.org
W dniach 3-6. kwietnia w Złocieńcu odbył się 1 Festiwal Podróżniczy 16 Południk. Po czwartkowej rozgrzewce w kinie "Mewa" i filmie "Kumare. Guru dla każdego." wystartowali! W piątek w samo południe spod złocienieckiego ratusza grupa młodzieży pod wodzą Krzyśka Zacharzewskieo z LGD Partnerstwo Drawy i pana Dominika Dołżyckiego ruszyła na 16 południk czyli w kierunku ulicy Gronowskiej - zaprowadzą was tam bezbłędnie kolorowe ślady stóp :) Nie wiecie dokąd? Idźcie po śladach :) 16 południk został precyzyjnie wyznaczony i namalowany- nie sposób go przeoczyć!
Od rana kino "Mewa" pełne było dzieci. Arkadiusz Arek Ziemba zabrał je na dziki Madagaskar pełen lemurów i szczęśliwych ludzi, a Mikolaj Golachowski do zaśnieżonej Antarktyki- raju na Ziemi.
Przed oficjalnym otwarciem festiwalu wiele emocji widzom dostarczył rewelacyjny film "Into the mind". Po nim nadszedł czas na fanfary, a raczej na didgeridoo prosto z Australii, w które z mocą zadął Burmistrz Złocieńca Waldemar Włodarczyk. Festiwal uważa się za otwarty! Przed oczami publiczności zgromadzonej w kinie „Mewa” Filipiny i brawurowy taniec więźniów do muzyki Michaela Jacksona, slumsy, uliczne garkuchnie... O życiu na odległych Filipinach opowiedziała Aga Sawala Doberschuetz razem z Lidką- festiwalową wolontariuszką- a prywatnie córką Agi. Jeszcze dobrze nie wybrzmiały dźwięki "Thrillera", a już na scenie pojawił się Dominik Szmajda. Jego pokaz "Rower góral i na Ural" dał naszym widzom dużo radości. Kiedy wraz z Dominikiem ze sceny zniknął ostatni komar ;) do odległego i tajemniczego Królestwa Lo w Himalajach widzów zabrali Marta Wrzask i Sławomir Sajkowski.
Dzień pełen wrażeń zakończył nocny spacer po Złocieńcu...
Drugi dzień festiwalu to dzień mocno warsztatowy: warsztaty z kuchni vege, warsztaty mandali, warsztaty EKO-logicznych malgaskich zabawek... Do aromatycznego świata hinduskiej kuchni vege zabrał nas Pawan Pandey razem z żoną Daivi Radhika Devi Dasi. Było pysznie i zdrowo, a zapach hinduskich przypraw z DIALOGU Tomka Łajczaka docierał aż pod ratusz :)
W tym samym czasie w pracowni plastycznej Złocieniecki Ośrodek Kultury - ZOK - Kino MEWA Aga Doberschuetz (Projekt Multikulti) zabrała dzieci w tajemniczy i kolorowy świat mandali, a Arkadiusz Arek Ziemba pokazał czym bawią się dzieci na Madagaskarze i jak zrobić najfajniejszą i ekologiczną zabawkę z puszek, patyków, sznurków i nakrętek...
Po przedpołudniu pełnym warsztatowej pracy ;) mogliśmy odpocząć w kinie razem z panem Markiem Kamińskim (Fundacja Marka Kamińskiego), który podarował 16 Południkowi film "Ekspedycja Wisła" o królowej polskich rzek. Stamtąd do raju na Ziemi zabrał nas Mikolaj Golachowski- wielbiciel i znawca Antarktyki. Zrobiło się jeszcze zimniej, gdy na scenie kina "Mewa" pojawił się Romuald Koperski, ale tylko na chwilę! Pan Romuald obchodził w Złocieńcu swoje urodziny i po gromkim "Sto lat" odśpiewanym przez złocieniecką publiczność już nie straszna nikomu była Syberia wzdłuż i wszerz! Wisienką na torcie sobotniego wieczoru był magiczny koncert... Stanisław Soyka podarował widzom prawdziwie królewską ucztę. Było wesoło, nostalgicznie, mądrze i wzruszająco. Dziękujemy!
Festiwalową niedzielę zaczęliśmy w... lesie :) Tuż przy stadionie miejskim OSiR, który leży prawie (!) na 16 południku. Przemek "Mieczu" Milczarek pokazał kilka sposobów na bezpieczne przetrwanie w głuszy, a razem z Iza Bella M. przyrządzili przepyszne placki z pokrzywy. W tym samym prawie czasie Pawan Pandey zabrał chętnych w świat patanjali jogi... nie było łatwo :) ale frekwencja na zajęciach z joginem, mimo wczesnej pory, była ogromna! Chyba podbił serca pań w sobotę na warsztatach z kuchni vege... Kiedy ciało odpoczęło, Andrzej Samek przeniósł publiczność w tajemniczy świat dźwięków gongów i mis tybetańskich...
A w Złocieniecki Ośrodek Kultury - ZOK - Kino MEWA : "Wielka podróż Bolka i Lolka"- super hit dla dzieci i dorosłych!
Tymczasem na Rynku w gościnnych progach LGD Partnerstwo Drawy nie lada gratka dla pasjonatów fotografowania: panel dyskusyjny. Gospodarz, Leszek Paradowski, zaprosił do dyskusji trzech świetnych fotografów- o swoim warsztacie pracy opowiedzieli Marek Arcimowicz, Marcin Dobas i Sławomir Sajkowski.
Po krótkiej przerwie na niedzielny rosołek ;) mogliśmy zabrać się z Arkiem ziembazmadagaskaru.pl na daleki Madagaskar właśnie, popatrzeć z bliska na lemury i kameleony, złodziei bydła i wesołe dzieciaki. Wiemy już co to fadi, i że nic się z tym nie da zrobić ;)
Pamiętacie? Z 16 Południkiem byliśmy już na Filipinach, Madagaskarze, w Antarktyce, na Uralu, w Himalajach Nepalu, na Syberii... Czas na Amerykę Południową: do Wenezueli zabiera widzów Marek Arcimowicz Adventure Photographer. Marka opowieść o zdobywaniu tajemniczej Tramen Tepui to ziszczenie awanturniczych marzeń niejednego z nas... Jadowite mrówki, nieznane motyle, błoto i tropikalne ulewy... Jeszcze Marek nie skończył swej opowieści, a już pakujemy plecaki... ech... Po pełnym adrenaliny pokazie Marka możemy wyciszyć się na rajskiej Nowej Zelandii. Zabierają nas tam Marcin Dobas | Nature Photographer i Bożena Jarzyńska. Jest magicznie... Niepokoi tylko czy jakaś zabłąkana kea nie rozbraja nam właśnie pod kinem samochodu... Marcin i Bożena znikają w nowozelandzkiej mgle... i to już koniec. Nieee, jeszcze podziękowania i losowanie nagród dla publiczności- Lidka, Bruno i Wiktor, dzielni festiwalowi wolontariusze, dwoją się i troją losując rzędy, miejsca i roznosząc najwierniejszym widzom podarunki od księgarni Matras i Radio Koszalin. Koncert. Zespół Byle do góry & Labolare. I to już naprawdę koniec. Widzimy się na 16 Południku za rok...???
