W Drawsku Pomorskim mieszkańcy spotkali się by uczcić pamięć prezydenta Adamowicza
- Napisał ADAM
Późna godzina wieczorna, niedziela i kilka stopni mrozu nie przeszkodziło mieszkańcom Drawska Pomorskiego uczcić pamięć zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza.
Długoletni prezydent Gdańska został w poprzednią niedzielę zaatakowany, podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zmarł - po kilkunastu godzinach - w wyniku odniesionych ran.
Mieszkańcy Drawska Pomorskiego zaplanowali wydarzenie na niedzielę 20 stycznia o godzinie 20. Zwoływali się pocztą pantoflową i poprzez Internet. Informowaliśmy o nim na naszej stronie. Spotkanie odbyło się na placu Leopolda Kuczerawego.
Mieszkańcy zaczęli się zbierać wcześniej i około 150 osób było już sporo przed umówiona godziną.
Wśród zebranych zapanowała cisza, zapalano znicze a wiele osób miał przyklejone serduszka WOŚP. Pojawili się również wolontariusze, którzy działali podczas ostatniego finału.
W zadumie zebrani stali ponad 30 minut. Po tym czasie Waldemar Rogal poprosił o minutę ciszy. Następnie zabrał głos Karol Korczyński, który odniósł się do sytuacji w Polsce. Mówił o nienawiści, braku akceptacji i braku norm moralnych. Po nim wypowiadali się inni.
Na koniec zebrani zapalili symboliczne światełko do nieba.
Dodatkowe informacje
- Film:
-
ISSUU: