Dziś spadają cegłówki. Za rok, lub dwa przerwóci się cała ściana
- Napisał ADAM
W Gudowie przy drodze na Suliszewo stoi stary budynek magazynowy. W ubiegłym roku rozebrano w byłym PGR kilka innych budynków magazynowych pamiętających minione dziesięciolecia, w tym magazyn łączący się z ceglasto-kamiennym bohaterem artykułu.
Już po zdjęciach widać, że po rozbiórce nie zabezpieczono właściwie ściany szczytowej budynku. Na efekt nie trzeba długo czekać. Ze szczytu spadają cegły, a za rok lub dwa cała ściana i budynek stanie się zagrożeniem.
Zdarza się, że bawią się tam dzieci w chowanego, bo przecież to ścisłe centrum wsi. Spacerują mieszkańcy i przejeżdżają samochody. Ruch nie jest mały.
Budynek sam w sobie jest ładny i szkoda byłoby go wyburzać, zwłaszcza, że podwórze byłego PGR pięknością nie grzeszy. W tym PGR znajdowały się budynki projektowane przez sławnego architekta, a teraz dzięki takiemu podejściu już ich nie ma.
Wielka nadzieja, że sprawą zajmie się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego i nie dopuści do katastrofy lub tragedii. Koszt naprawy tej ściany i pozostałych ubytków w tej chwili jest przecież stosunkowo niewielki. Jak widać ani dzierżawcy budynków ani właściciela nie interesuje ich los, a tym bardziej bezpieczeństwo osób posrronnych.
Informację o niniejszym artykule zostanie przesłana do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Drawsku Pomorskim.