Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

14 lutego to nie tylko Walentynki, to także dzień chorego na padaczkę. Drawski szpital informuje

  • Napisane przez  Paulina Pielorz

Św. Walenty jest patronem nie tylko zakochanych, ale i osób cierpiących na epilepsję (padaczkę, tzw. chorobę św. Walentego).  Dlatego corocznie 14 lutego zwracamy szczególną uwagę na tę najczęściej spotykaną chorobę neurologiczną. W Polsce cierpi na nią 400 tys. osób.

Przyczyny choroby

Epilepsja, znana też jako padaczka, to choroba neurologiczna, której rozwój opiera się na zaburzeniu funkcji grupy neuronów, znajdujących się w ognisku padaczkowym umieszczonym w określonym miejscu w mózgu. Następstwem takiego chwilowego zastoju pracy neuronów jest atak padaczki. Do pojawienia się pierwszych objawów epilepsji dochodzi zazwyczaj przed ukończeniem przez chorego 20. roku życia. Epilepsja ta nie jest zależna od płci – w niemal jednakowym stopniu dotyka kobiety i mężczyzn.

Niestety nie u wszystkich chorych na epilepsję lekarze są w stanie określić dokładną przyczynę rozwoju tej neurologicznej choroby. Najczęściej jednak uznaje się, że jest ona skutkiem poważnych urazów głowy spowodowanych np. wypadkiem samochodowym, ale może wynikać także z nieprawidłowo przeprowadzonego porodu, zapalenia mózgu, chorób naczyniowych czy z uwarunkowań genetycznych. Wszystkie te choroby i urazy powodują zaburzenie struktury tkanek w mózgu. Miejsce, w którym pojawiła się taka zmiana strukturalna jest najlepszym podłożem do rozwoju ogniska padaczkorodnego.

Diagnostyka

Pierwszym niepokojącym i zauważalnym objawem jest tzw. napad padaczki. Jednorazowy jednak nie przesądza o chorobie. Jeżeli się powtórzy, wymaga konsultacji neurologa. Lekarz przeprowadza  wywiad dotyczący stanu zdrowia pacjenta oraz okoliczności i przebiegu napadu. W ocenie bardzo przydatne są relacje świadków. Następnie przeprowadza się badanie neurologiczne i zleca EEG (elektroencefalografię mózgu). Dzięki EEG można wykryć nieprawidłową czynność bioelektryczną mózgu, która jest istotą padaczki.

Specjalista może zalecić tzw. video-EEG, czyli wydłużenie czasu badania do kilku lub kilkunastu godzin z możliwością obserwacji zachowania pacjenta dzięki specjalnej kamerze.

W diagnostyce wykorzystuje się też tomografię komputerową i rezonans magnetyczny (RM) mózgu. O ile nie ma przeciwwskazań badania te należy wykonać u każdego pacjenta z padaczką. Szczególnie wtedy, gdy stosowane leczenie jest mało skuteczne lub choroba postępuje. Inne badania np. biochemiczne krwi, płynu mózgowo-rdzeniowego) przeprowadza się, by potwierdzić lub wykluczyć inne choroby, które mogą być przyczyną drgawek.

Leczenie padaczki

Podstawowym leczeniem jest farmakoterapia, która zmierza do opanowania napadów padaczkowych. Zarówno leki konwencjonalne (starsze), jak i nowej generacji są skuteczne, ale nowe wywołują mniej skutków ubocznych, takich jak np. senność, zaburzenia koncentracji. Niektóre z nich nie wchodzą w interakcje z innymi środkami. Jest to szczególnie ważne u osób z padaczką oporną na leki, które muszą przyjmować kilka lekarstw, i u ludzi starszych zażywających wiele preparatów. Większość chorych dostaje jeden specyfik, ale czasem lekarze sięgają po tzw. terapię skojarzoną i stosują 2-3 jednocześnie.

Leczenie rozpoczyna się od małych dawek leku i stopniowo się je zwiększa. Zwykle po 2-3 tygodniach dochodzi się do tzw. pełnej dawki terapeutycznej. Ok. 80 proc. chorych można skutecznie leczyć. Kuracja trwa kilka, kilkanaście lat (czasem do końca życia). U ok. 20 proc. epileptyków nie udaje się całkiem opanować napadów - często winien temu jest źle dobrany lek, jego nieregularne stosowanie albo zbyt wczesne odstawienie preparatu.

Próbę odstawienia leku można podjąć po trzech latach bez napadu. Dawkę zmniejsza się stopniowo, nawet przez kilka miesięcy, i w tym czasie kontroluje się pracę mózgu, wykonując EEG. Nawroty napadów zdarzają się u 25-30 proc. dzieci (u dorosłych są one częstsze). Większość z nich ma miejsce w pierwszym roku po odstawieniu leków. Po pięciu latach ryzyko nawrotów jest już bardzo niewielkie.

Chorym, którzy nie reagują na leczenie farmakologiczne, pomóc może stymulator nerwu błędnego.Leczenie padaczki jest bardzo trudne, ponieważ epilepsja jest chorobą nieprzewidywalną – nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się kolejny atak. Przypuszcza się jednak, że jego pojawienie mogą potęgować pewne czynniki takie jak przemęczenie, długotrwały brak snu, ciągły stres, a także intensywny wysiłek fizyczny, picie alkoholu i zażywanie narkotyków oraz wahania hormonalne. Chorzy na epilepsję powinni wystrzegać się tych sytuacji i przez całe życie kontynuować leczenie.

Pierwsza pomoc, gdy jesteś świadkiem ataku padaczkowego:

  • Zachowaj spokój. Większość napadów trwa 2-4 minuty.
  • Zapewnij bezpieczeństwo choremu. trzeba wiedzieć.
  • Dużym zagrożeniem w czasie ataku to złamanie kości, więc należy podjąć działania przeciw temu.
  • Ułóż go na boku. Taka pozycja chroni przed zakrztuszeniem się.
  • Nie przyciskaj chorego do podłoża. Wystarczy chronić jego głowę przed urazami.
  • Nie wkładaj niczego między zaciśnięte zęby! Nie podawaj żadnych leków.
  • Po napadzie zostań przy chorym tak długo, aż jego stan się unormuje. Jeśli to możliwe, zapewnij mu chociaż krótki, dobroczynny sen.
  • Zawiadom pogotowie, gdy napad trwa dłużej niż 10 minut albo napady powtarzają się w krótkim czasie (to może być groźny stan padaczkowy).

Napad padaczkowy jest dla organizmu ogromnym wysiłkiem. Osoba po napadzie może mieć problem z mówieniem, kojarzeniem, wstaniem z pozycji leżącej i samodzielnym chodzeniem, dlatego zawsze trzeba delikatnie i taktownie zaoferować pomoc. Naturalnie, nie powinno się zostawić takiej osoby samej sobie, warto jednak wiedzieć, że chorzy po przejściu napadu mogą mieć pretensje do osoby udzielającej pierwszej pomocy – na przykład za rozluźnienie garderoby, a także za pochopne wezwanie pogotowia. Kiedy chory odzyskuje przytomność, wiele zależy od naszego taktu i refleksu: zawsze należy wyraźnie powiedzieć osobie chorej, kim się jest i co się właśnie wydarzyło.

Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej