Drawsko walczy o nagrody w bitwie miast z Pelplinem
- Napisane przez Marcin Łukasz
Już w sobotę przed centrum kultury w Drawsku Pomorskim (godz. 12:00- 17:00) odbędzie się finał bitwy miast sieci PLAY, to dzięki zaangażowaniu mieszkańców gminy, a w szczególności uczniów Drawsko dostało się do finału konkursu. Jest o co walczyć.
Zwycięskie miasto otrzyma do rozdysponowania 60 tabletów i 100 piłek do kosza. W tym samym dniu czyli w sobotę finały odbędą się zarówno w Drawsku Pomorskim jak i w Pelplinie. Organizator konkursu nie podał jeszcze szczegółowych informacji jak będzie przebiegał konkurs. Przypuszczamy, że zwycięskim miastem będzie to miasto, w którym mieszkańcy zdobędą większą ilość punktów w rzutach do kosza. Dlatego tak ważna w tym dniu jest mobilizacja mieszkańców i uczestnictwo w organizowanym wydarzeniu.
Warto wspomnieć, że całkiem przypadkowo w tym samym dniu drużyny Drawy Drawsko i Wierzycy Pelplin zmierzą się w pojedynku w ramach rozgrywek III ligi na stadionie w Pelpinie. Sobota będzie więc dniem wielkiego pojedynku między Drawskiem Pomorskim a Pelplinem.
Sukces Drawska Pomorskiego i udział miasta w finale nie byłby możliwy bez ogromnego wsparcia wszystkich grających na specjalnie przygotowanej przez organizatora stronie, ale przede wszystkim kilku osobom o których trzeba powiedzieć.
Jak powiedział nam Sebastian Zientarski konsultant w drawskim punkcie sprzedaży PLAY "najlepszym graczem z Drawska był Mariusz Tkacz, który zdobył 64264 pkt. i zdobył nagrodę MVP ufundowaną przez Salon Play w Drawsku Pomorskim LG KizON. Innymi bohaterami są nauczyciele z drawskich szkół, Agnieszka Lipińska z Gimnazjum i Edward Mróz ze Szkoły Podstawowej oraz inni których nie znam, a wiem, że pomagali jak mogli, którzy zaangażowali swoich podopiecznych do gry. Z tego co wiem właśnie całe Gimnazjum w ostatnich dniach oddało się walce bez reszty"
W imieniu naszego Salonu Play pragnę wszystkim ogromnie podziękować za poświęcony czas i zaangażowanie. Każdy punkt był na wagę zwycięstwa i za każdy, każdemu dziękuję. To pokazuje, że w małych społecznościach tkwi ogromna siła. Musimy jednak pamiętać, że to dopiero połowa drogi do pełnego sukcesu. Myślę, że musimy się dobrze przygotować do finału i liczę na wsparcie władz miasta, szkół i mediów lokalnych – podsumowuje S. Zientarski.