Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Każdy chciał spotkać się i zrobić zdjęcie z Dawidem Andresem. Organizatorzy zaskoczyli gościa niezwykłą przejażdżką

  • Napisane przez  DSI
Każdy chciał spotkać się i zrobić zdjęcie z Dawidem Andresem. Organizatorzy zaskoczyli gościa niezwykłą przejażdżką

GĘSIA ŁĄCZKA-Camping Cieszyno oraz Browar Zlocień zorganizowały spotkanie z najbardziej znanym Truckerem w Polsce. W piątek, 28 czerwca gościem Gęsiej Łączki był Dawid Andres.

Dawid Andres to człowiek, którego zapewne kojarzą widzowie programów telewizyjnych emitowanych na antenach telewizyjnych. Większość zna jego przygody związane z podróżami ciężarówką przez Stany, Indonezję czy inne kraje.

Właśnie w piątek wszyscy mogli się spotkać z podróżnikiem i truckerem, którego na co dzień mogą zobaczyć w telewizji. Frekwencja chyba zaskoczyła wszystkich, a popularny, uśmiechnięty i serdeczny Dawid chętnie rozmawiał i robił sobie zdjęcia z mieszkańcami.

Zaraz po przyjeździe Dawida spotkała niespodzianka. Został „zapakowany” do Malucha w barwach Milicji i wyruszył w asyście innych maluszków do Złocieńca. Tam po objeździe miasta wrócił na Gęsią Łączkę. Jechał już innym maluszkiem. Był to już pojazd strażacki.

W tym czasie na scenie na Gęsiej Łączcie pojawił się zespół M Club Music, który przyjechał z Gudowa. Rockowe znane brzmienia podobały się widzom.

Później znów pojawił się Dawid Andres. Tym razem z podróżniczą opowieścią. Wszyscy zasłuchani słuchali opowieści o ekstremalnej podróży.

Dawid jest nie tylko podróżnikiem, ale także zawodowym kierowcą. Jako podróżnik wygrał Kolosy i zasiada w radzie w kategorii wyczyn gdzie doradza w wyborze Kolosów za dokonania roku.

Wraz z żoną (pochodzącą z Filipin) zjeździł z plecakiem Azję. Wielokrotnie przemierzał Stany Zjednoczone, gdzie od lat mieszka i pracuje jako kierowca ciężarówki. Wspólnie z młodszym bratem Hubertem Kisińskim na przełomie lat 2015/2016 przejechali i przepłynęli na rowerach Amerykę Południową od Pacyfiku po Atlantyk, spływając Amazonkę na samodzielnie zaprojektowanych rowerach wodnych z napędem wykonanym z przerobionych szlifierek. To właśnie za tę wyprawę w marcu 2016 roku otrzymali Kolosa w kategorii „Wyczyn roku”.

Dodatkowe informacje

  • .:
Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej