Ograniczamy koszty ogrzewania
- Napisane przez Artykuł sponsorowany
Jakie problemu spędzają nam sen z oczu tej zimy? Chyba na pierwszy ogień wypada wskazać inflację i kryzys gospodarczy, wraz ze wszystkimi tego skutkami dla zwykłego obywatela. Malejąca wartość nabywcza zarobków w połączeniu z rosnącymi kosztami nośników energii budzi realne obawy przed tym, czy będzie nas stać na zapewnienie sobie odpowiednich warunków bytowania w zimie. Podwyżki cen gazu, prądu, drewna opałowego oraz oczywiście węgla, który jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, sprawiają, że zaczynamy szukać oszczędności między innymi na ogrzewaniu. Jak to zrobić?
Jak oszczędzić na ogrzewaniu?
Jedną z najprostszych odpowiedzi jest „Grzać mniej”. I wbrew pozorom jest to rozwiązanie bardzo sensowne, oczywiście, dopóki zostajemy w sferze naszego komfortu cieplnego. Wiele mieszkań, zwłaszcza podłączonych do MPECów, faktycznie w sezonie zimowym i przejściowym jest przegrzewanych. Brak w nich chociażby tak prostych sposobów na oszczędzanie energii, jak czujniki temperatury. W obecnych czasach wyposażenie domu czy mieszkania w elektrozawory i głowice sterowane automatyką lub regulowane przez aplikację na telefonie nie stanowi żadnego problemu, a koszt i tak zwróci się, jeśli nie po sezonie, to w ciągu kilku lat. Grzać mniej i rozsądniej to oczywiście pomysł oczywisty, ale z drugiej strony są przecież domy i mieszkania, w których trzeba grzać... więcej. Powód? Niedostateczne ocieplenie pomieszczenia albo błędne jego wykonanie. Prowadzi to do nadmiernych strat ciepła z pomieszczeń, a jednym ze sposobów na wykrycie tych problemów jest zdecydowanie się na badania termowizyjne Gdańsk, prowadzone przez firmę TERMOCENT. Co mogą dać?
Termowizja – czym jest i co daje
Badania termowizyjne zwane są także obrazowaniem w podczerwieni. Rejestrują bowiem promieniowanie podczerwone, które emitowane jest przez ciała stałe. Na tej podstawie można sporządzić obraz (termogram) rozkładu temperatury, na którym zwykle za pomocą koloru niebieskiego oznacza się miejsca zimne, a czerwonego – gorące. Stopień nasycenia kolorów odpowiada różnym temperaturom, a całość układa się w formę zdjęcia czy też filmu. Analizują go, można dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy o mieszkaniu czy domu. Termogram ukaże, w których miejscach ciepło ucieka, czyli przenika np. przez nieszczelne okna, niestarannie obrobione nadproża, nieciągłości w izolacji termicznej. Najwięcej ciepła w domu traci się przez okna i drzwi, ściany zewnętrzne, dach oraz wentylację. Oczywiście wiele domów, zwłaszcza tych nowych, wyposażonych już jest w nowoczesne rozwiązania, chociażby rekuperację i przeszklenia z niskimi współczynnikami przenikania ciepła. Nawet, jednak jeśli takie rozwiązania są w projekcie czy faktycznie zastosowane, nie oznacza to, że wykazują pełną skuteczność. Jak przypomina firma termocent.com, konieczne jest także należyte wykonanie prac budowlanych, montażowych, remontowych, instalacyjnych. Zamiast z góry zakładać, że wszelki prace zostały przeprowadzone prawidłowo, wypada to sprawdzić. To właśnie zadanie termowizji, która dla inwestora powinna być obowiązkowym elementem odbioru prac budowlanych. Takie sprawdzenie stanu budynku może być też bardziej kompleksowe, jeśli uwzględnia badanie jakości powietrza. Pozwala to między innymi sprawdzić stan i wydajność wentylacji grawitacyjnej (naturalnej) oraz mechanicznej (rekuperatory).
Wskazane badania mogą być elementem zakończenia prac budowlanych, ale też częścią procesu zakupowego, zwłaszcza gdy kupujemy budynek z drugiej ręki. Pozwala to oszacować koszt utrzymania nieruchomości, a więc w przypadku uzyskania niezadowalających parametrów może być powodem do starania się o obniżenie ceny. Również dzięki badaniom termowizyjnym można zaplanować prace remontowe i termomodernizacyjne w już zamieszkałym domu. Nie każdy dom może dać się zmienić na pasywny, a na pewno nie w rozsądnych kosztach, jednak zawsze można próbować oszczędzić na ogrzewaniu, co biorąc pod uwagę jego koszty, oznacza każdego roku niebagatelne kwoty.
Dodatkowe informacje
-
.:
