Rano zawyją syreny w naszych miejscowościach. Syren nie będzie w Złocieńcu

W komunikacie czytamy, że dniu 10 kwietnia o godz. 08.41 na terenie całego województwa zachodniopomorskiego zostaną uruchomione syreny alarmowe wchodzące w skład powiatowych i miejskich systemów ostrzegania i alarmowania.

Zgodnie z przepisami podczas treningu zostanie uruchomiony trzyminutowy ciągły dźwięk syren. W związku z tym, że są to ćwiczenia, mieszkańcy oraz nasi Goście z Ukrainy nie powinni podejmować żadnych czynności – dodaje rzecznik prasowy Michał Ruczyński - Celem treningu jest wyrażenie pamięci i uhonorowanie wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.

Jak się szybko okazało wielu samorządowców w Polsce się z tym jednak zgadza i zapowiada, że nie uruchomią alarmów.

Wiąże się to z tym, że do Polski przyjechało ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy, wielu z nich wielokrotnie słyszało dźwięki alarmów przeciwlotniczych. Syreny puszczane w naszym kraju mogłyby wywołać u nich panikę.

MSWiA ma na ich telefony rozesłać alerty z informacją o testowaniu syren.

Do osób posiadających ukraińskie karty SIM logujących się do polskich sieci komórkowych przesłany zostanie Alert RCB z informacją o uruchomieniu jutro syren w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. SMS zostanie wysłany w języku ukraińskim – poinformowało MSWiA.

Jasne stanowisko Burmistrza Złocieńca

W Złocieńcu nie będzie syren alarmowych. Tak zapowiedział na swoim profilu Facebook Burmistrz Złocieńca, Krzysztof Zacharzewski.

W Złocieńcu syren nie będzie. Z szacunku do Ukraińców, przebywających na naszym terenie – krótko poinformował samorządowiec.

Zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie. Na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt. Syreny alarmowe są częścią systemu wykrywania i alarmowania.