U nas to się łapie ryby. Do tego to było wędkowanie dla Antosi
- Napisane przez DSI
Tomasz Misiura, o którym pisaliśmy kilka dni temu (Gigantyczna ryba złapana na Pojezierzu Drawskim. Prawdopodobnie padł rekord) to doświadczony wędkarz i na swoim koncie ma nie jedną potężną zdobycz. Jakiś czas temu postanowił pomóc w zbiórce chorej dziewczynce i wystawił na licytację wyprawę w łodzi.
Wspólne wędkowanie z Tomasz Misiura zaowocowało kilkoma fajnymi rybami. Tomek wystawił na licytację wspólny wyjazd na ryby na jego łodzi. Zatroszczył się o wszystko. Wyjazd dopracowany pod każdym względem. Cel został osiągnięty, zasililiśmy konto Antosi, która potrzebuje pomocy. Można połączyć przyjemne z pożytecznym, rybki tez chciały pomóc i współpracowały. Warto pomagać bo dobro wraca ze zdwojoną siłą – napisał po akcji Krzysztof Janicki
Wyprawę relacjonuje Tomek
Mało tego do kwoty ,którą wygrał Krzysiek dołożył dodatkowo extra 10% kwoty Rybki wyjątkowo nam dopisały. Chyba wiedziały, że to jest to wyprawa na szczytny cel i się zlitowały nad nami. Krzyś miał na kiju bardzo dużą rybę ,która niestety była sprytniejsza i nie dała się wyholować. Myślę, że to był rozmiar pod 120 cm. Na otarcie łez Krzyś złowił najlepszą rybę dnia na wabika Salmo Fatso. Poza tym wpadło w podbierak jeszcze kilka fajnych ryb. Najważniejsza jednak w tym wszystkim była pomoc dla Antosi ,której Wujkiem jest mój serdeczny kolega Piotr Krzyżyk.
Jak widać po emocjach i zdjęciach warto wybrać się na ryby na Pojezierze Drawskie.
Dodatkowe informacje
-
.: