Przed jarmarkiem średniowiecznym w Żółtem uczyli się wyrabiać z wikliny

Na początku sierpnia w Żółtem (gm. Drawsko Pomorskie) odbyły się warsztaty wikliniarskie prowadzone przez instruktora pana Jacka Żychlińskiego. Warsztaty miały na celu zapoznanie uczestników z tradycyjnymi ludowymi wyrobami z wikliny, ich historią, a także transformacjami tej techniki na przestrzeni wieków. Podczas warsztatów uczestnicy pod okiem instruktora nauczyli się podstawowych splotów plecionkarskich i zakończeń. Mogli samodzielnie wykonać różnego rodzaju bazy pod koszyki i ozdoby.

Warsztaty odbyły się w ramach zadania „Od Wyspy Świętych Koni do drawskiej suity” dofinansowanego ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu EtnoPolska 2020 oraz dotacji celowej gminy Drawsko Pomorskie.

Historia wikliniarstwa jest bardzo długa i sięga starożytności. Na Pomorzu wikliniarstwo szczególnie popularne stało się w średniowieczu. Wówczas tworzenie przedmiotów codziennego użytku z wikliny było czymś naturalnym i obecnym w większości domostw. Ponieważ wyroby z wikliny nie wymagają zbyt wielkiego nakładu środków, każdy mający umiejętności manualne i cierpliwość mógł stworzyć kosz z wikliny, stołki i stołeczki, kołyskę, wózek dla lalek czy inne przydatne meble, które były niezbędne w każdym domu. Obecnie tradycyjne ludowe rękodzieło to zanikające zjawisko i niewielu już ludzi kultywuje stare techniki rękodzielnicze. Dlatego warto ocalić je od zapomnienia, kultywować tradycję ludową i lokalną oraz rozpowszechniać elementy ginącej kultury ludowej charakterystyczne dla miejscowej tradycji.