Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Psycholog z drawskiej poradni: Budowanie więzi w rozwoju dziecka

  • Napisane przez  Jolanta Pappelbon
Obraz Andi Graf z Pixabay Obraz Andi Graf z Pixabay

Artykuł poniższy został zainspirowany poruszanym przeze mnie poprzednio tematem fonoholizmu.

Dla większego uświadomienia problemu jaki kryje się za nadmiernym używaniem smartfonów i komputerów postanowiłam przedstawić w poniższej pracy złożoność procesów emocjonalnych jakie przebiegają w rozwoju dziecka, zagrożeń jakie pojawiają się przez czynniki zakłócające oraz ogromną rolę rodziców w prawidłowym rozwoju dziecka.

W tym artykule skoncentruję się szczegółowo na pierwszych latach życia dziecka, czyli do około 6 roku życia. Dalsze omówię mniej szczegółowo. Będę przeplatała te informacje danymi na temat zagrożeń jakie na konkretnym etapie życia dziecka płyną z zaburzenia więzi.

Rozważania swoje oprę o wiedzę jaka płynie z neurobiologii, a także z rozważań teoretycznych prowadzonych w paradygmacie psychodynamicznym, ponieważ szkolę się w zakresie terapii psychodynamicznej i ta teoria jest mi najbliższa.

  1. Tabula rasa - Mózg dziecka w fazie płodowej i po urodzeniu

W przypadku noworodka psychologia i fizjologia to jedno (Winnicott, 1994).

W czasie życia płodowego w pełni rozwijają się tylko nieliczne z układów zmysłowych mózgu. Dziecko może odczuwać smak, ruch, hałas, ale nie są to odczucia silne i wyraźne. Nie są one dla dziecka ani przyjemne ani nieprzyjemne, jedyną ich cechą jaką dziecko dostrzega jest zmienność. Receptory równowagi są na przykład u płodu, pod względem funkcji i rozmiaru, w pełni dojrzałe już pod koniec drugiego trymestru ciąży ( są to jedyne organy osiągające pełnię dojrzałości podczas życia płodowego). Dzięki temu może utrzymywać postawę głową do dołu. Odczuwa ruchy matki gdy odbija się od ściany macicy, bo jego zmysł dotyku funkcjonuje też dobrze (Maurer,1994). Dojrzalszy płód słyszy dźwięki. Ich źródłem mogą być pomruki i burczenia z organizmu matki. Dochodzą też odgłosy z zewnątrz, zwłaszcza głos matki. Ale różni się on od swojego normalnego brzmienia, jest znacznie niższy. Jednak jego melodia i rytm pozostają niezmienione. Może dlatego noworodek rozpoznaje głos matki na długo zanim nauczy się rozpoznawać głos ojca (tamże).

Matka stale zestresowana zalewa dziecko hormonami stresu, które powodują neurologiczną pobudliwość dziecka. Pobudliwość powoduje, że dziecko po porodzie jest płaczliwe. To może powodować rozdrażnienie u rodziców ciężko radzących sobie z noworodkiem. Rozdrażnieni rodzice nie są w stanie adekwatnie reagować na potrzeby dziecka, co jeszcze bardziej rozdrażnia dziecko. To błędne koło może trwać przez całe dzieciństwo i rozszerzać się na inne relacje społeczne (Maurer, 1994).

Jednorazowe stresujące zdarzenie w życiu płodowym może wywrzeć tylko płytki i przelotny wpływ na umysł i charakter dziecka, ponieważ szare komórki w życiu płodowym zaledwie zaczynają się rozwijać. Bez nich, cokolwiek się wydarzy, nie może zostać zapisane w pamięci,(tamże). Noworodek nie jest tak wrażliwy na ból jak dorosły. Ma mniej schematów neuronalnych, a więc mniej bodźców odbiera (tamże). Dziecko nie odczuwa lęku, a jedynie dyskomfort. Do odczuwania lęku potrzebne jest doświadczenie, którego ono nie posiada.

Rozdzielenie matek z dziećmi bezpośrednio po porodzie może wygaszać tzw. „gotowość opiekuńczą”, którą Klaus i Kennell nazwali „macierzyńskim okresem wrażliwości”. W tym czasie rozkwita przywiązanie do dziecka, co rzutuje na zachowanie matki w ciągu pierwszego miesiąca po porodzie oraz może w przyszłości powodować niewłaściwe postawy, nazwane przez psychologów „matkami chłodnymi” lub „nadopiekuńczymi”.

Oddzielenie dziecka jest szczególnie niebezpieczne wobec kobiet, które nie mają motywacji rodzicielskich, pogłębiając negatywne nastawienie do dziecka (Golasińska, 1999).

Jeżeli chodzi o psychikę niemowlęcia, to wydaje się , że do szóstego tygodnia życia odbiera ono tylko wrażenia i nic więcej. Nie uświadamia sobie na razie istnienia czegokolwiek poza sobą samym i swymi wrażeniami (Maurer, 1994).

Noworodek zupełnie inaczej niż dorosły odbiera bodźce. Dźwięki, obrazy, zapachy i inne wrażenia mieszają się w trudną do rozwikłania plątaninę. Obrazy brzmią, dotknięcia mają smak, zapachy mogą powodować wrażenia wzrokowe w postaci widzenia barw. Podstawowym i ostatecznym wyznacznikiem percepcji noworodka jest suma energii dostającej się w danym momencie do jego układu nerwowego. Jednak kanały zmysłowe nie są u dzieci tak dobrze ukształtowane i wyraźnie od siebie oddzielone. Dlatego energia, która dostaje się do mózgu przez np. wzrok może pobudzać inne zmysły, np. smak lub słuch. Ten rodzaj mieszania wrażeń pochodzących z różnych układów zwany jest synestezją. To powoduje, że dziecko słysząc głos matki może jednocześnie czuć słodki smak.

Stymulacja ma duże znaczenie w poziomie pobudzenia noworodka. Ma on zdolność utrzymywania jej na średnim poziomie. Przejawia się to na przykład w tym, że im więcej stymulacji tym mniej aktywności i na odwrót. Ograniczenie kołysania, dźwięków, światła czy ciepła powoduję zmianę w zachowaniu noworodka i przejście od snu głębokiego przez aktywny do przebudzenia i wreszcie do płaczu. Im bardziej intensywna i ciągła jest stymulacja tym większą zmianę aktywności dziecka wywołuje. Prawdopodobnie dlatego właśnie noworodki śpią więcej w ciągu dnia niż w nocy – bo w dzień otrzymują więcej stymulacji (tamże).

Pod względem psychologicznym dziecko nie tworzy więzi, nie zapisują mu się obrazy osób z otoczenia. Jest w fazie autystycznej.

  1. Niemowlę

Już w korze mózgowej dziecka dwu i trzy miesięcznego tworzą się liczne związki czasowe, a zachowanie jego staje się coraz bardziej złożone. U dzieci w tym wieku daje się zauważyć zależność wytwarzania się odruchów warunkowych, z jednej strony, od funkcjonalnej gotowości czy też dojrzałości korowej partii analizatora, na który działa bodziec warunkowy, z drugiej zaś - od fizjologicznej siły bodźca warunkowego i jego stosunku do bodźca bezwarunkowego. Niemowlę w 2 m-cu życia ożywia się i uspokaja pod wpływem pieszczotliwego przemawiania. W 3 m-cu życia odwzajemnia uśmiech. Czteromiesięczne dzieci wyrażają niezadowolenie, kiedy dorosły je ignoruje. W 5 m-cu reaguje strachem na nieznane osoby.

Dziecko zaczyna budować więzi z innymi. Badania fal mózgowych wykazały, że mózg dziecka w tym wieku wykazuje aktywność podobną do osób, które chorują na schizofrenię. Pozwoliło to badaczom wysnuć wnioski, że myślenie dziecka opiera się w tym wieku o procesy paranoiczne.

Jest to o tyle ważne dla budowania więzi, że wszelkiego rodzaju zaburzenia w tym wieku mogą w jakimś stopniu utrwalić w człowieku ten typ myślenia. Myślenie to związane jest z poczuciem, że jestem jedynym dobrym człowiekiem na ziemi, inni ludzie raczej mi zagrażają. Wpłynie to na trudność w budowaniu zaufania, szczególnie w sytuacjach, gdy rodzice, nauczyciele lub inne osoby nie będą zaspokajały wszystkich pragnień dziecka, gdy będą dziecko frustrowali. Bardzo ważna jest w tym okresie wystarczająco opiekuńcza matka, która potrafi adekwatnie reagować na potrzeby dziecka.

W 6 m-cu życia dziecko przechodzi dużą ewolucję, zaczyna odczuwać swoją zależność od innych, szczególnie od matki. To tak zwany okres depresyjny. Jeżeli matka nie zaspokaja potrzeb dziecka odbiera ono jej brak zainteresowania jako brak ważności dla niej. Wszelkiego rodzaju zaburzenia w tym okresie skutkują obniżonym poczuciem wartości i niewystarczalności.

Spostrzeżenia niemowlęcia coraz częściej łączą się z rozwojem jego działalności ruchowej, której podstawę stanowią połączenia między analizatorami wzrokowymi, słuchowymi, a analizatorami kinetyczno – ruchowymi, co warunkuje lepsze przystosowania ruchów dziecka do otaczającej je rzeczywistości i coraz sensowniejszych w niej działanie.

Około 12 m-ca gdy dziecko zaczyna chodzić i przeżywa swoje pierwsze pragnienie niezależności, związane jednak z lękiem, że za niezależność może zostać odrzucone przez matkę. Dlatego około 18 m-ca życia ponownie przywiera do matki z powodu nasilających się lęków separacyjnych. Należy zaznaczyć, że wg psychologii psychodynamicznej dziecko przeżywa siebie jako część matki, matka i ono to jedna osoba. Dłuższe rozstania w tym wieku wzmagają w dziecku lęk przed śmiercią i powodują, że dziecko musi budować przywiązanie do innej osoby, która się nim opiekuje. Skutkować to może brakiem stabilności w zakresie budowania obrazu siebie oraz obniżoną zdolnością do budowania trwałych więzi.

  1. Dziecko 2 – letnie ma poczucie swojej odrębności. Teraz czas aby budować swoje poczucie „JA”. W tym czasie dziecko również potrzebuje bliskiego kontaktu z matką, jednak głównie po to aby stawiała mu granice, które pozwalają dziecku na wyodrębnianiu się od innych, rozumieniu, że inni ludzie nie muszą myśleć, czuć tak jak ja. Dziecko w tym czasie uczy się, że przedmioty należą do innych i nie należy ich używać tylko zgodnie z własnymi potrzebami.

Aby w wieku dwóch czy trzech lat poznać przedmiot wystarczy go obejrzeć nawet z pewnej odległości. Fizjologiczne podstawy spostrzeżeń stają się w tym okresie wytworzone uprzednio i stale aktualizowane i utrwalane powiązania między analizatorami: kinetyczno - ruchowym, dotykowym i węchowym, a wzrokowym i słuchowym. Wystarczy pobudzenie jednego analizatora, aby uaktywniać całą dynamiczną strukturą spostrzeżeniową np.: na widok jabłka wiążę się z przypomnieniem jego smaku, zapachu, kształtu, itp.

Poczucie odrębności zbudowane przez mądrą obecność głównie matki, chociaż ojciec zaczyna odgrywać w przeżyciu dziecka również niebagatelną rolę, wzmaga w dziecku przekazywanie innym osobom informacji o sobie. Dzięki temu rozwija się tendencja do mówienia.

Brak właściwych relacji z rodzicami w tym okresie zaburza rozwój osobowości dziecka, rozwój mowy. Dziecko będzie miało trudności z budowaniem więzi ponieważ nie rozwinie poczucia odrębności innych od niego. Wiąże się to z przekonaniem, że inni powinni domyślać się co czuję.

Dzieci, które w tym okresie spędzają nadmierną ilość czasu przed smartfonem, laptopem, telewizorem często słabo rozwijają mowę lub gdy ją rozwiną nie używają jej do komunikacji społecznej, co jest podłożem mutyzmu.

  1. Wiek przedszkolny. Dziecko w 3 r.ż. to już chłopiec lub dziewczynka w swoim przeżyciu. Świadomość swojej płci wzbudza w dziecku tendencje rywalizacyjne w stosunku do rodzica tej samej płci w walce o względy rodzica płci przeciwnej. Trzylatek jest już gotowy aby ruszyć w świat. Dla trzylatka ważny jest ojciec, bez ojca dziecko nie rozwinie swojego poczucia płci, a także nie nauczy się tworzyć relacji trójkątnych, czy relacji z wieloma osobami na raz. Trzylatek jest przygotowany do życia w grupie. Potrafi respektować normy społeczne, szybko nabywa umiejętności społecznych do rozwiązywania różnych dylematów. Dzieci, które nie zbudują prawidłowej więzi z ojcem w tym wieku maja duże trudności z funkcjonowaniem w grupie. Oczekują od opiekunów aby zaspokajali ich potrzeby w takim stopniu jak ich nadopiekuńcze matki. Często takie dzieci są nadmiernie wyhamowane w grupie lub nadmiernie rozhamowane, zależy od poziomu lęku jaki przeżywają.
  2. Młodszy wiek szkolny. Okres ten zaczyna się około 6 roku życia kiedy dziecko nabiera dużego poczucia swoich kompetencji, nie w głowie mu druga płeć. Zaczyna się koncentrować na aktywności poznawczej. W obszarze emocjonalnym potrzebuje wzorców tej samej płci do budowania swojej społecznej osobowości. W tym czasie dziewczynki są wpatrzone we własne matki i nauczycielki, a chłopcy w ojców i nauczycieli (nauczycielki utrudniają chłopcom identyfikację z męską rolą społeczną). Brak wzorców do naśladowania w postaci rodziców, opiekunów, nauczycieli skutkuje poszukiwaniem wzorców do identyfikacji, które są najdostępniejsze w mediach.
  3. Adolescencja. Kolejny etap zaczyna się około 13 roku życia i zaznacza się wzmożoną potrzebą kontaktów rówieśniczych z obiema płciami oraz z osobami, które są autorytetami w zakresie radzenia sobie z problemami sercowymi, życiowymi czy wspomogą w rozwijaniu pasji. Jeżeli dziecko nie przeszło pozytywnie wcześniejszych etapów budowania więzi i rozwoju osobowości, w tym etapie będzie przejawiało trudności w zakresie kontaktów rówieśniczych i realizowania zadań życiowych. Najchętniej będzie spędzało czas przed komputerem czy smartfonem pogłębiając swój fonoholizm. . Ten stan trwa do dorosłości.

Podsumowując pragnę wskazać, że budowanie uzależnienia, nie tylko od smartfona, zaczyna się na wczesnych etapach życia i jest związane z zaburzeniami budowania więzi. Opiekuńcza

i dostosowana do potrzeb dziecka obecność rodziców jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania dziecka. Nikt nie zastąpi matki na pewnych etapach rozwoju dziecka tak jak nikt nie zastąpi ojca. Przy czym zgodne postawy wychowawcze obojga rodziców są również gwarantem spójnego działania i myślenia o sobie i o świecie.

Dziękuję zapoznanie się z tym artykułem

Jolanta Pappelbon – psycholog w Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Drawsku Pomorskim

Źródła:
  • Maurer D. i Ch.: Świat noworodka, PWN, Warszawa, 1994
  • Winnicott D. W.: Dzieci i ich matki, WAB, Warszawa, 1994.
  • Golasińska K.: Relacja matka – noworodek w pierwszych dniach życia w: Górnośląski Biuletyn Neonatologiczny, III-VI, nr 26, 27, 1999
  • Fizyczne i psychiczne cechy okresów rozwojowych człowieka - Autor- adzi76 - sciaga. pl/

 

Dodatkowe informacje

  • .:
Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej