Wyświetlenie artykułów z etykietą: Wędkarstwo

Zima w tym roku nie rozpieszczała nas piękną, białą aurą za oknem. Tym bardziej nie skorzystali na niej wędkarze, zafascynowani połowem na lodzie. Wykorzystanie sprzętu, który długo czekał na to w piwnicy czy garażu, niestety nie powiodło się. Okres zimowy pozbawił nas przymrozków, nie mówiąc już o solidnym lodzie na jeziorze. Na szczęście zbliża się już okres połowów wiosenno- letnich, z którego korzysta większość wędkarzy. Jak przygotować się do połowów w tym sezonie i w jakie sprzęty wyposażyć swój zestaw wędkarski?

Kiedy zaczyna się sezon wędkarski?

Kiedy lód zejdzie ze zbiorników wodnych, śmiało możesz zapakować wędkę i ruszyć na połów płoci, leszczy czy okoni. Jednak ryby nie będą brały tak intensywnie, jak w kwiecie wiosny. Generalnie, jako rozpoczęcie sezonu wędkarskiego, przyjęło się okres między początkiem kwietnia i maja. Oczywiście wszystko zależy od aury pogodowej i warunków atmosferycznych. Powodzenie na łowach zależy także od rodzaju zbiornika i jego właściwości, czyli m.in. ile ryb się w nim znajduje. W okresie pierwszych połowów należy zaopatrywać się w spory zapas dobrej przynęty, ponieważ ryby po zimie są wygłodniałe i bardzo aktywne. Niemniej jednak wraz z początkiem maja, rozpoczyna się także sezon na szczupaka. Dla niektórych wędkarzy to prawdziwa gratka, a wielu z nich prześciga się w coraz to większych okazach. W końcu szczupak to jedna z największych ryb słodkowodnych, na terenie Polski. Szczupak lubi chować się w szuwarach i zaroślach, jednak w okresie tarła, czyli w okolicach maja, przenosi się na płycizny, gdzie może żerować. Później przemieszcza się już do głównego koryta, najbardziej opowiadają mu zbiorniki od 3 do 10 m głębokości. Tam spędza większość roku.

 Wędkarstwo spławikowo – gruntowe

Taka forma wędkarstwa to klasyka gatunku. Mimo wielu innych sposobów wędkowania, nadal wybiera ją rzesza wędkarzy. To dla nich sposób na odpoczynek na łonie natury oraz chwila relaksu. Spokojne połowy na brzegu zbiornika wodnego to niesamowite widoki, spędzanie czasu na powietrzu oraz czas na uspokojenie duszy i ciała. Wbrew rozszerzającej się, powszechnej opinii, wędkarstwo spławikowe i gruntowe nie jest przeznaczone tylko do gatunków ryb o spokojnym usposobieniu. Doświadczony wędkarz poradzi sobie nawet z drapieżnikiem. Potrzebuje do tego przede wszystkim odpowiedniego sprzętu, który zapewni mu udany połów. Wędki St Croix to idealny wybór nie tylko dla wędkarzy spławikowo-gruntowych, ale także dla miłośników spinningu.

Spinning – jaki sprzęt?

Odpowiednie wędki, które posiadają solidne komponenty, a dodatkowo charakteryzują się dużą elastycznością, przydadzą się w spinningu. To rodzaj wędkowania, który polega na naprzemiennym zarzucaniu i przyciąganiu przynęty, wykonując przy tym wabiące ruchy. To idealna metoda właśnie na szczupaka, który specyficznie zaczaja się i poluje na swoje pożywienie. Nie jest łatwo zwabić go na przynętę, a spinning umożliwia udany połów. Metoda spinningowa charakteryzuje się wyposażeniem w wędkę z krótkim wędziskiem, kołowrotkiem oraz żyłką bądź plecionką, a także w przynętę. Bardzo ważne jest, aby wędkarz dopasował wędkę do swoich indywidualnych potrzeb, ponieważ sam najlepiej jest w stanie wyczuć, jaki sprzęt potrzebuje do połowu wybranego gatunku. 

 

Wędkarze podzielili się informacją, że udało im się przejąć stary budynek, w którym chcą stworzyć siedzibę klubu wędkarskiego.

Przez cały poprzedni rok trwały prace nad pozyskaniem budynku znajdującego się nad j. Dłusko. Dzięki staraniom członków koła PZW w Czaplinku, władz okręgu PZW w Koszalinie oraz Nadleśnictwu Złocieniec udało się przejąć nieruchomość, która w chwili obecnej jest w częściowej ruinie.

Okręg przeznaczył środki finansowe na remont budynku i kilka dni temu zakończyła się wymiana dachu nad częścią socjalną. Na wiosnę planowana jest dalsza część prac remontowych.

Docelowo budynek będzie pełnił rolę stanicy wędkarskiej oraz będzie siedzibą Wędkarskiego Klubu Sportowego "Dywizjon", który niedługo zacznie działać w Złocieńcu.

Aktualnie wędkarze poszukują osoby, która podjęła by się wykonania ocieplenia i otynkowania budynku.

Wczoraj była bestia o długości 108 cm. Pisaliśmy o złapanym szczupaku tutaj. Dzisiaj wędkarze pobili wczorajszy rekord. Okazało się że Tomek Misiura złapał szczupaka, który mierzy 115 cm.

Co ciekawe tak wielka ryba pływała w rzece Drawie. Jak się okazuje są jeszcze wielkie ryby w naszym powiecie. Gratulujemy.

Tomek po zwycięskiej walce, zmierzeniu i wspólnym zdjęciu ze szczupakiem zwrócił mu wolność i ryba wróciła do rzeki. Dla ciekawskich rybę złapano w okolicach Prostyni i mostu.

Jak się okazuje niewielkie jezioro Lasek w okolicach Kalisza Pomorskiego skrywa wielką rybę.

Z taką spotkał się Grzegorz Kędzierski. Dzisiaj udało mu się taką upolować. Jak informuje DSI Grzegorz wybrał się na wędkowanie z łódki około południa. Na początek trafił się niewielki okoń i średni szczupak. Nic nie zapowiadało takiego brania.

Około 13. uderzył potężny szczupak. Walka była zawzięta. Wygrał wędkarz Grzegorz na swoim koncie ma 108 cm szczupaka.

Łapię sportowo, więc nie wiem ile ważył bo nie miałem wagi, to moja pierwsza ryba, której długość przekroczyła metr – opowiada zadowolony z połowu Grzegorz.

3 Maja odbyła się druga edycja Spinningowych Mistrzostw Pojezierza Drawskiego. W zawodach wzięło udział 38 zawodników. W tym roku zawodnicy walczyli o silnik elektryczny marki Haibo ufundowany przez Złocieniec, które podobnie jak w roku ubiegłym objęło patronat nad imprezą.

Mimo zmiennej pogody nie przeszkodziło to uczestnikom w złowieniu wielu ryb. Po pierwszych 40 minutach zawodnicy zaczęli zgłaszać pierwsze szczupaki. Były to niewielkie sztuki mierzące 51 i 54 cm. Większe okazy zaczęły pojawiać się dopiero po pierwszym przelotnym deszczu. Największy szczupak mierzył 79 cm i został złowiony przez Krzysztofa Batogowskiego, który zajął pierwsze miejsce oraz zdobył nagrodę za największego szczupaka. Krzysztof złowił łącznie 3 szczupaki.

Na drugiej pozycji uplasował się Krzysztof Tynny, tą pozycję zapewnił mu szczupak oraz kilka okoni. Trzecie miejsce zajął Maciej Hurka.

Sędziowie zmierzyli łącznie 18 szczupaków i 40 okoni.

Zawody zakończyły się o godzinie 13:00. Zawodnikom został wydany ciepły posiłek. W tym czasie każdy mógł też zobaczyć przynęty, wędki oraz kołowrotki firmy Robinson, Która była sponsorem nagród za największe ryby. Prezentację sprzętu poprowadził przedstawiciel firmy Pan Andrzej Laszuk. Zawodnicy zadawali pytania na które Andrzej udzielał wyczerpujących odpowiedzi. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się duże przynęty szczupakowe.

O 14:00 nastąpiło ogłoszenie wyników oraz przywitanie zaproszonych gości- Burmistrza Krzysztofa Zacharzewskiego, który podobniej jak w zeszłym roku wręczył zwycięzcom nagrody, oraz Jana Ciszka sekretarza okręgu PZW w Koszalinie.

Koło PZW nr 10 w Czaplinku pragnie podziękować Burmistrzowi Złocieńca za ufundowanie nagród oraz za przybycie na imprezę. Serdeczne podziękowania należą się również dla Andrzeja Laszuka za zorganizowany pokaz.

Znacie opowieści wędkarzy o złapanych rybach. Mówi się, że często są przesadzone. W tym przypadku jednak nie ma żadnej przesady, a dokumentują to jeszcze dodatkowo fotografie.
Jak się okazuje okres jesieni to czas najlepszego żerowania drapieżników, a w naszych jeziorach są jeszcze potężne drapieżniki. Tak jest na przykład w jeziorze Bobrowo Wielkie w gminie Kalisz Pomorski.

Ostatnio w Kaliszu Pomorskim na jeziorze Bobrowo Wielkie Adam Baran złowił dorodnego szczupaka o długości 105 cm i wadze 8,2 kg.
Szczęśliwemu łowcy gratulacje składają koledzy wędkarze oraz Prezes Koła PZW w Kaliszu Pomorskim Andrzej Cieśla. Nam pozostaje się przyłączyć.
A Wy drodzy wędkarze internauci jakimi trofeami możecie się pochwalić. Czekamy na zdjęcia.

To już ósma edycja „Spinningowego Turnieju Trzech Miast”, którego gospodarzami są Wałcz, Ińsko i Czaplinek. Każda z imprez wchodzących w cykl turnieju stanowi osobne przedsięwzięcie. Zdobywane w poszczególnych zawodach punkty, po podsumowaniu wyłonią zwycięzcę całego cyklu, który otrzyma tytuł „Wielkiego Mistrza Zakonu Spinningowego” wraz z nagrodą główną, którą jest wyjazd studyjny do Brukseli wraz z osobą towarzyszącą, ufundowaną przez Profesora Bogusława Liberadzkiego Posła do Parlamentu Europejskiego.

W dniu 9 lipca 2016 r. w Ińsku odbyła się druga edycja zawodów w ramach Spinningowego Turnieju Trzech Miast pn. „Turniej Wielkiego Raka”. Organizatorem zawodów było Miasto Ińsko oraz Ińskie Centrum Rybactwa.

Pierwsze miejsce zdobył mieszkaniec Ińska – Jan Szustak, drugie miejsce zdobył Artur Nowak z Lubasza, a trzecie mieszkaniec Czaplinka – Stanisław Nowicki.

Zakończenie tegorocznej edycji Spinningowego Turnieju Trzech Miast odbędzie się 17 września w Czaplinku.