Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?   
ROZUMIEM

Dieta mamy karmiącej piersią – zachęca szpital w Drawsku Pomorskim

  • Napisane przez  Paulina Pielorz

KARMIENIE PIERSIĄ choć wydaje się bardzo trudne i uciążliwe, w praktyce takie nie jest.

Warto jednak zaczerpnąć nieco wiedzy na jego temat, by uniknąć niepotrzebnych błędów, które to w efekcie właściwie dopiero wtedy, przyczyniają się do powstania problemów. Problemy często występujących trudnych początków omówiliśmy na stronie TRUDNE POCZĄTKI, teraz zajmijmy się DIETĄ Mamusi Karmiącej.

Nie dajcie sobie wmówić, że karmienie piersią to same wyrzeczenia i poświęcenia tego co najlepsze... Trzeba na wszystko spojrzeć z racjonalnej i z optymistycznej strony. Karmienie piersią to nie choroba, tylko cudowny dar natury, który musimy jak najlepiej wykorzystać.

Owszem nie wszystko możemy jeść, ale tylko dlatego, że to jest po prostu niezdrowe, nie tylko dla dziecka, ale także dla Ciebie. Bo, czy różnego rodzaju smażone frytki, hamburgery, chipsy są zdrowe?! NIE! I dlatego podczas karmienia piersią powinnaś ich unikać. To wpłynie dodatkowo korzystnie na Twoją sylwetkę. Omijając w diecie tego typu „smażonki” szybciej zrzucisz zbędne kilogramy, więc laktacja Ci tylko pomoże. Do produkcji mleka organizm wykorzystuje dodatkowo zgromadzone w okresie ciąży nadmierne zapasy tkanki tłuszczowe, czy to nie wspaniałe?!

Poza tym jedz powoli raczej wszystko:

  • Więcej potraw gotowanych niż smażonych to fakt, ale znowu pamiętaj, że to zdrowsze! NAJWAŻNIEJSZA jest zawsze obserwacja dziecka po karmieniu piersią. To Ono daje znaki czy toleruje to co jesz i czy Mu smakuje. Jeżeli w okresie ciąży jadłaś dużo czosnku, ostrych przypraw, może i teraz nie będzie ten smak przeszkadzał dziecku. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku jest dozwolone.
  • Jeśli kochasz młodą kapustkę zjedz jej trochę, no jasne, że nie najadaj się do woli, bo zaszkodzisz i sobie i dziecku, po co wzdęcia i ból brzuszka, ale dla smaku, byś nie czuła się „pokrzywdzona" nic się nie stanie.
  • Fasolka także może wywołać wzdęcia i bóle brzuszka, więc posmakuj troszeczkę, resztę zostaw mężowi.
  • Nowalijki mogą być sypane rożnego rodzaju chemikaliami, by ładnie i szybko rosły, dlatego może w pierwszym okresie dla bezpieczeństwa swojego i Maleństwa odstaw je na później.
  • Jedz owoce, warzywa, dużo pij wody mineralnej, kompotów, ale pamiętaj NIE ZMUSZAJ SIĘ do picia i jedzenia za dwóch. NIC NA SIŁĘ! To zaburzy Twój komfort psychiczny, a on ma ogromny wpływ na laktację!

Dbaj o ruch na świeżym powietrzu, zdrowo dobieraj świeże pokarmy, a wszystko będzie OK!

W Twojej diecie ważne są: jak najmniej przetworzone produkty. Postaw na naturę, a ona Cię nie zawiedzie.

Urozmaicaj swoją dietę rybami, chudym mięsem gotowanym lub pieczonym, pieczywo tradycyjne zastąp na to z pełnego przemiału, ma więcej zdrowego błonnika. Unikaj podjadania słodyczy- zastąp je zdrową przekąską w postaci suszonych owoców ( morele, śliwki, daktyle, rodzynki) lub nasionami (słonecznik, pestki dyni, sezam) i orzechami. Zawierają dużo białka i nienasycone kwasy tłuszczowe. O napojach już wspominaliśmy jednak pamiętaj, unikaj gazowanych, ponieważ są po prostu niezdrowe, a Ty przecież zmieniasz swój sposób żywienia, by zainwestować w siebie! Teraz właśnie masz szansę nad tym popracować. I takiego myślenia się trzymaj!

Na koniec powinnaś zdawać sobie jednak sprawę, że picie mocnej kawy, palenie papierosów  i picie alkoholu ma negatywny wpływ na rozwój psychiczny i fizyczny Twojego Maleństwa. Dziecko może być bardziej pobudzone, płaczliwe i słabiej przybierać na masie. OSZCZĘDŹ MU TEGO! NIE PIJ ALKOHOLU I NIE PAL PAPIEROSÓW! Ale pamiętaj to jest trucizna także dla Ciebie, więc nie zrzucaj winy na laktację! Przeciwnie, ona może Ci POMÓC w podjęciu słusznej decyzji o rzuceniu nałogu! Nie martw się, wypicie słabej kawki zabielonej mleczkiem raz dziennie nie zaszkodzi, wypicie okazjonalnie lampki dobrego czerwonego wina, nie zaszkodzi! MÓWIMY O NAŁOGACH! A TO CO INNEGO!

  • Opracowano Szkołę Ojców i Matek – Razem Łatwiej, która wspiera rodziców na zajęciach Szkoły Rodzenia w Drawsku Pomorskim

Powrót na górę

Moje konto

Współpracujemy

       https://www.ubezpieczeniemieszkania.pl/

Zostań promotorem

Więcej